Nowy teren rekreacyjny w Jaworach (gmina Borek Wlkp.) budzi emocje. Jedni widzą zaniedbanie, a to wciąż plac budowy. Sołectwo tłumaczy, dlaczego ogrodzony obszar jest zamknięty i co musi się wydarzyć, by dzieci mogły tam bezpiecznie wrócić.
W wiadomości przesłanej do naszej redakcji czytelnik alarmuje, że miejsce, gdzie ma powstać plac zabaw i parking, od miesięcy jest zarośnięte i nikt o nie nie dba.
- Miał już być gotowy, a wszystko stoi, wysypali gruz, zarosło chwastami. Dzieci nie mają gdzie się bawić - napisał z prośbą o anonimowość.
Sprawdziliśmy. Okazuje się, że to cały czas plac budowy, formalnie nieodebrany i wyłączony z użytkowania. To potwierdziła sołtys Jawor Edyta Janowska.
- To wciąż budowa. Dzieci nie powinny tam wchodzić - podkreśla włodarz wioski.
Sołtys w rozmowie telefonicznej wyjaśnia, że miejscowość czeka na rozstrzygnięcia dotyczące świetlicy wiejskiej planowanej w tym samym rejonie.
- Gmina złożyła wnioski o dofinansowanie, a decyzje jak słyszymy zostały przesunięte na listopad - mówi sołtys Edyta Janowska.
Zaznacza, że do tego czasu sołectwo ma "związane ręce” z pracami porządkowymi w tym miejscu.
- Nasze interwencje bez zgód mogłyby skończyć się zarzutem naruszenia placu budowy lub odpowiedzialnością w razie wypadku - wyjaśnia włodarz wioski w gminie Borek Wlkp.
Zmiana lokalizacji placu zabaw również ma swoje tło. Dotychczasowy plac funkcjonował na działce dzierżawionej od Nadleśnictwa przy wjeździe do Jawor. Z czasem zrezygnowano z tej formuły jak mówi sołtys, nadleśnictwo nie godziło się na ustawienie świetlicy i organizację imprez tak blisko lasu, a wieś ponosiła koszty dzierżawy. Nowy plac i świetlica powstają na gruncie gminnym. „
- Docelowo będzie to bezpieczna przestrzeń - drewniana wiata-świetlica, utwardzony plac do tańca i wydarzeń, nowe nasadzenia. Część zabawek już jest, kolejne dojdą realnie wiosną - zapowiada sołtys Edyta Janowska.
Prośba sołectwa do mieszkańców jest jasna - uzbroić się w cierpliwość i nie korzystać z placu do czasu odbioru.
- Wtedy posprzątamy i oddamy miejsce do użytku - podsumowuje sołtys Jawor Edyta Janowska.
[ZT]82984[/ZT]
[ZT]82931[/ZT]
[ZT]82895[/ZT]
[ALERT]1758795551927[/ALERT]
W gostyńskiej kolekturze padła wysoka wygrana! A tak...
Ten typ hazardu jest cacy, znam takich co kilka stówek msc tam zostawiają....
Legal
15:03, 2025-09-25
Chodnik ułożony kilka lat temu zniknął. Wyjaśniamy
Już wiadomo dlaczego wszyscy chcą odbudowywać UA, tam to będzie eldorado, i nikt nie zapyta po co jest ten ;Miś;..
Kret
14:59, 2025-09-25
Posłowie szykują zakaz. Dotknie właścicieli psów
Trudno na40 m2, wypadło że teściowa będzie musiała poszukać sobie pieczary...
Zum
14:56, 2025-09-25
Chodnik ułożony kilka lat temu zniknął. Wyjaśniamy
Dobrze chodniki się przekłada, poprawia i cacka a na ulicy wrocławskiej najbardziej uczęszczana ścieżka w mieście woła o pomstę do nieba. Jest garbata jak wielbłąd. W sumie ciężko nazwać to ścieżką. Ludzie jadący do pracy na strefę gospodarczą klną na te kozie łby, krawężniki i niebezpieczne wyjazdy z posesji a nikt z tym nic nie robi!
Mieszkaniec Gostynia
14:54, 2025-09-25
3 1
w poprzednim miejscu za czasow nowej pani soltys plac tez nie byl sprzatany kilka miesiecy zanim go rozebrali to tu bedzie lepiej ???!!! ta wioska powinna byc polaczona z wycislowem, z odpowiednim soltysem na czele
0 0
Wioski nie tworzy sam sołtys tylko społeczność a społeczność w Jaworach ma wszystko w dupie, za poprzedniego sołtysa jak trzeba było coś zrobić to przychodziło raptem kilka osób. Zamiast wylewać swoje żale w internecie to
0 0
Wystarczy ruszyć dupę iść do sołtysa i mu powiedzieć o swoim niezadowoleniu z zaistniałej sytuacji.