Sytuacje na przejściach dla pieszych bywają różne, ale... To zdarzenie skłania do refleksji

To jest normalne w tym miejscu! Nawet dorośli stoją. Czasem 3-4 auta przejadą na PGS nikt się nie zatrzyma dopiero jakaś inna rejestracja. Tak więc gostyniacy to ****

Kiedy właściciel kamerki się zatrzymał minęło 11 sekund, zanim samochody z przeciwnego kierunku dotarły do krawędzi pasów. Chłopiec jest jednak bardzo dobrze nauczony, by przechodzić dopiero w momencie, gdy zatrzymają się samochody po obu stronach pasów. Chłopiec nie był pewny, czy zdąży przejść i długo czekał, i takie zachowanie oceniam jako wzorowe. Dorośli lepiej potrafią ocenić odległość i prędkość jadących samochodów i potrafią szybciej podejmować decyzje. Większość dorosłych by przeszła. Tutaj mamy do czynienia z dzieckiem. Brawa dla chłopaka!

Tradefoa co za buractwo w tym Gostyniu. Wielkie państwo jedzie

Zgodnie z obowiązującymi przepisami pieszy ma pierwszenstwo na przejściu a nie stojąc przy przejściu, bo tak naprawde stanie przy pasach nie oznacza chęci przejścia. a więc o co batalia o to że gostynioki rzadko ustępują pieszym, i co zatrzyma gostyńskiego "miszcza szos".

Ale z ciebie kiepski dziennikarz o bezpieczeństwie decyduje kodeks drogowy a nie przepis naucz się głebie trzeba przeczytać kodeks drogowy zanim coś napiszesz a większość kierowców nie ma który jazdy tylko byle jechac

Jedni wchodzą bezmyślnie na pasy, inni stoją przed pasami i rozmawiają z innymi. Chłopiec mógł bezpiecznie przejść dwa razy na tym filmiku. A na końcu przebiega, co w ogóle nie powinno mieć miejsca.

Według najnowszych przepisów pieszy ma pierwszeństwo zarówno, kiedy jest na pasach, jak i wtedy, gdy chce dopiero na nie wejść. To znalazłem w Internecie. I tak na marginesie- mieszkańcy Gostynia to wspaniali ludzie, tylko niepotrzebnie się spieszą. I jeszcze jedno, proszę redaktora o kontakt z Wydziałem Ruchu Drogowego, żeby policjanci rozwiali wszystkie nasze wątpliwości, bo przecież chodzi nie tylko o kulturę zachowania na drodze, ale przede wszystkim o stosowanie obowiązujących przepisów.

Jedyne wytłumaczenie to że była promocja na cukier za 10 szt, jedenasty 20 proc taniej.

Tylko ja emeryci stoją przy pasach a człowiek się zatrzymuje to okazuje się że pogawędki mają a nie przechodzi za to 500 mandatu powinno być

A mi to wygląda na ustawkę nagrywającego... Nic nie jedzie przez dłuższy czas a czeka aż się pojawi pojazd z drugiej strony...

Niestety KAŻDEGO dnia jestem świadkiem podobnych sytuacji, w różnych miejscach w Gostyniu.

A planeta płonie!