Plan był gotowy, ale... Burmistrz powiedział "NIE". Chodziło o bezpieczeństwo mieszkańców i urzędników

Nie każda inicjatywa złożona oficjalnie w urzędzie kończy się realizacją. W Borku Wielkopolskim projekt o nazwie „Bezpieczny Borek Wielkopolski” zatrzymał się na etapie decyzji burmistrza. Choć plan był gotowy, a dokumentacja spełniała formalne wymagania, gmina uznała, że w tym roku nie ma środków na jego sfinansowanie.

Z dokumentów opublikowanych w BIP wynika, że oferta została złożona przez jedną z fundacji, w trybie tzw. małego grantu, czyli uproszczonej procedury pozwalającej przyznać środki publiczne bez przetargu. Jak ładnie ujęto - jej celem było zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkanek gminy oraz samych urzędników. W praktyce chodziło o cykl zajęć z samoobrony i pierwszej pomocy, mających przygotować uczestników do reagowania w sytuacjach zagrożenia.
 

- Zadanie polega na organizacji zajęć z zakresu samoobrony i pierwszej pomocy oraz przygotowaniu plecaka ewakuacyjnego dla mieszkanek gminy oraz pracowników Urzędu Gminy. Jego celem jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa oraz poprawa kondycji fizycznej uczestniczek i urzędników - czytamy w ofercie która trafiła do boreckiego magistratu.

Projekt zakładał dwadzieścia godzin zajęć w dwóch grupach po kilkanaście osób. Zajęcia miały odbywać się w plenerze i w sali gimnastycznej, a całkowity koszt przedsięwzięcia wynosił 6700 zł, z czego gmina miała pokryć 4200 zł.

Kiedy 29 października 2025 roku redakcja Gostyn24 zwróciła się do Urzędu Miejskiego w Borku Wielkopolskim z pytaniami dotyczącymi projektu, odpowiedzi w BIP jeszcze nie było. W trybie dostępu do informacji publicznej pytaliśmy o to zakres, o nadzór i samą realizację projektu. Tymczasem 7 listopada, na stronie BIP Borek Wlkp. pojawiła się informacja, że burmistrz nie uznał celowości tego zadania i odrzucił propozycję fundacji.
 

- Nie uznaje się celowości realizacji zadania publicznego ze względu na brak środków finansowych w budżecie gminy -  czytamy o decyzji burmistrza Janusza Sikory w dokumencie opublikowanym w BIP.

Podobne decyzje zapadły także w innych gminach regionu. W Pogorzeli burmistrz Daria Wyzuj również poinformowała o braku celowości realizacji projektu pod nazwą „Bezpieczna Pogorzela”, przygotowanego przez tę samą fundację. Powód był identyczny - brak środków w budżecie. 

::addons{"type":"only-with-us", "color":"white"}

[ZT]84470[/ZT]

[ZT]84380[/ZT]

[ZT]84344[/ZT]

[ALERT]1762855285142[/ALERT]