Czy do Piasków znów zawitają pociągi pasażerskie? Wiele wskazuje na to, że tak! Podczas zorganizowanej w czwartek konferencji prasowej przed budynkiem dawnego dworca PKP przedstawiciele rządu, województwa i samorządu lokalnego przekazali dobrą wiadomość - są realne szanse na włączenie Piasków do projektu rewitalizacji linii kolejowej. Wszystko zależy teraz od powstania technicznego projektu modernizacji torów.
Miejsce konferencji było przypadkowe.
- Stoimy przed dawnym dworcem PKP, z którego ostatni pociąg pasażerski odjechał w 2011 roku. W 2014 tą nieczynną linią kolejową przejechał ostatni skład towarowy. Od samego początku swojej kadencji dążyłem do tego, aby to miejsce z powrotem ożyło, żeby to było miejsce, w którym lokalna społeczność będzie mogła się spotykać, gdzie na nowo tutaj stanie się to centrum naszej gminy i jej wizytówką. Chciałbym, aby stało się ono oknem na świat dla naszych mieszkańców - mówił Dariusz Naskręt, wójt gminy Piaski.
Wójt podkreślił, że rozmowy z PKP, Ministerstwem Rozwoju i Urzędem Marszałkowskim trwają od miesięcy. Teraz, jak przyznał, jego marzenie o powrocie kolei zaczyna przybierać realne kształty.
Podczas konferencji głos zabrał również obecny na spotkaniu w Piaskach minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, który zapewnił o wsparciu rządu dla takich inicjatyw.
- Rząd, który mam zaszczyt reprezentować, stawia na odbudowę potencjału kolejowego. To infrastruktura, która służy gospodarce i mieszkańcom. Środki z Krajowego Planu Odbudowy będą kierowane m.in. do takich miejsc jak Piaski - mówił minister.
- Prowadzimy intensywne rozmowy z PKP, żeby przywracać do życia linie, które przez lata były zapomniane - dodał.
Paszyk wspomniał również o zmianach w prawie zamówień publicznych, które mają sprzyjać lokalnym, polskim firmom realizującym inwestycje infrastrukturalne.
Z kolei wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, który również przyjechał na spotkanie - przyznał że pierwotnie włączenie do projektu 4,2-kilometrowego odcinka z Gostynia do Piasków, nie był uwzględniony.
- Myśmy na etapie przygotowania tego projektu jakoś o tym nie pomyśleli. Dla nas węzłem był Gostyń - mówił wicemarszałek.
Obecnie na etapie uzgodnień jest projekt techniczny dla odcinka kolejowego Gostyń-Piaski o długości 4,2 km. Udało się również zapewnić jego pełne finansowanie.
- Dzięki determinacji władz gminy Piaski i naszych wspólnych działań mamy uzgodnienie na 100% finansowania projektu technicznego. To będzie skomplikowane przedsięwzięcie, ale wykonalne - podkreślił wicemarszałek Wojciech Jankowiak. - Jeżeli uda się zmieścić w ramach projektu rewitalizacji, zostanie on włączony. Jeśli nie, dołożymy brakujące środki. Kolej może tu wrócić i to w pełnym wymiarze, zarówno pasażerskim, jak i towarowym - dodał.
W przyszłości gmina Piaski może być zaproszona do udziału w kosztach realizacji, na podobnych zasadach jak inne samorządy, które już uczestniczą w programie Kolej Plus.
- Nie chcę straszyć pana wójta, ale z taką ofertą w pewnym momencie się zwrócimy. To nie są duże udziały, dlatego że podstawową część ponosi samorząd województwa - mówił wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
Foto: Gostyn24
Równolegle trwają rozmowy o przejęciu przez gminę Piaski budynku dawnego dworca PKP. Jak poinformował wójt Naskręt, PKP Nieruchomości wyraziły wstępną chęć przekazania obiektu samorządowi.
- Dworzec w Piaskach ma duży potencjał. Jeśli linia kolejowa znów zacznie funkcjonować, to jego wykorzystanie będzie jeszcze większe - powiedział wójt Dariusz Naskręt. - Obiekt został wskazany w naszym planie rewitalizacji jako zdegradowany, więc staramy się o środki zewnętrzne. Chcemy tchnąć tu nowe życie społeczne, tak jak udało się to w innych gminach - dodał.
W planach jest również budowa parkingu przy dworcu, projekt już istnieje, choć w poprzednim rozdaniu nie uzyskał dofinansowania.
Podczas konferencji głos zabrał także Bartosz Kobus, szef gabinetu politycznego w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, który podkreślił, że zmieniają się zasady dofinansowań, większy nacisk kładziony będzie na cele obronne i dojazd do infrastruktury kolejowej.
- Dla mnie liczy się skuteczność i sprawczość - powiedział Bartosz Kobus. - Dzięki współpracy rządu, województwa i samorządów możemy realnie zmieniać rzeczywistość. Powrót kolei to nie tylko gospodarka i ekologia, to także wygoda mieszkańców - dodał.
Kiedy wrócą pociągi do Piasków? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, projekt techniczny powstanie w ciągu 6 miesięcy. Potem przyjdzie czas na decyzje wykonawcze i rozpoczęcie prac torowych. Mieszkańcom Piasków pozostaje trzymać kciuki, bo choć droga jeszcze daleka, to dziś zrobiono zdecydowany krok w dobrą stronę.
[ZT]79766[/ZT]
[ZT]79759[/ZT]
[ZT]79740[/ZT]
[ALERT]1748593850250[/ALERT]
ik11:18, 30.05.2025
Brawo Panie Wójcie. Gdzie kiedyś odwiedziłby naszą gminę Minister. Brawo, brawo, brawo.
***** ***11:32, 30.05.2025
a gdzie te autobusy do każdej Wsi które pisiory obiecały
:)12:14, 30.05.2025
Super wiadomość
Wojciech Cichocki 12:21, 30.05.2025
Udało się to już w Powodowie nawet kilometraż prawie taki sam. ,to i wam życzę żeby się powiodło
przed wyborami13:07, 30.05.2025
cóż szkodzi obiecać
Icek14:28, 30.05.2025
Setki kierowców w Gostyniu będą przeklinać pociągi jadące w kierunku Piasków w których pojedzie kilku pasażerów. Cały ten plan przywrócenia linii, kolejowej to durny plan . Za te setki milionów wyrzuconych w błoto lepiej zrealizować program "autobus w każdej wsi". Więcej osób skorzysta, mniejsze koszty, mniejsza uciążliwość dla kierowców.
Tty21:53, 30.05.2025
Masz racje 2 babcie pojada i 4 nastolatki dzis sa auta na topie wes sie za drogi w gminie bo sa w stanie krytycznym
Do Icek14:45, 30.05.2025
Przez 20 lat nie było pociągu i ludzie się od tej formy podróżowania odzwyczaili w powiecie gostyńskim. Zbędny wydatek gdzie autobusów wożących uczniów do szkół mało.
hejka14:56, 30.05.2025
szkoda, że nie ma linii kolejowej Piaski - Grabonóg - Gostyń - wtedy uczniowie by napędzali biznes kolejowy!
Piaskowianin16:17, 30.05.2025
Po co ten pociąg ostatnio jak jeździł to zazwyczaj jeździł pusty
Emeryt18:29, 30.05.2025
Trochę daleko będzie na targowisko, a z zakupami ciężko i jak tu żyć panie.
Rencista 21:27, 30.05.2025
Ale pociągiem wyskoczymy do Kołobrzegu jodu nawdychać i zaliczyć jakiś dancing ;)
Emeryt23:21, 30.05.2025
A daleko jest to Koło brzegu?
Pl22:29, 30.05.2025
Unia europejska rękami swoich pachołków na miejscu czyli Tuskiem i niedługo trzaskowskim chce odebrać możliwość posiadania aut milionom rodzin. Auta będą finansowo poza zasiegiem przeciętnej rodziny. Więc przestańcie narzekać ze budują na nowo kolej, tylko taki zostanie wam transport.
5 3
ministra wcale by nie było, przez 10 miesięcy urząd gminy był poczekalnią dla pewnego działacza ,którego postać przewija się w artykule.