Od przyszłego roku osoby, które zgarną nagrodę w konkursie czy loterii, zapłacą większy podatek. Resort finansów zapowiada wzrost obciążeń z 10 do 15 procent.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 stycznia 2026 roku obowiązywać ma nowa stawka podatku od wygranych. Dotychczas wynosił on 10 procent, teraz planowane jest jego podniesienie do 15 procent.
Zmiana ma dotyczyć nagród uzyskiwanych w grach losowych, konkursach oraz sprzedaży premiowej – zarówno w Polsce, jak i na terenie całej Unii Europejskiej czy Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Opłata od nagród pobierana jest w formie ryczałtu. W praktyce oznacza to, że zwycięzca konkursu czy loterii nie musi samodzielnie rozliczać się z fiskusem – robi to organizator, który przekazuje część wygranej do urzędu skarbowego.
Dzięki temu nie ma obowiązku wykazywania takiego przychodu w rocznym zeznaniu PIT.
Projekt nowelizacji zakłada także inne zmiany fiskalne. W 2026 roku podatek CIT dla banków, instytucji kredytowych oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych ma wzrosnąć do 30 procent.
Rok później rząd chce jednocześnie obniżyć o 10 procent tzw. podatek bankowy.
Resort zapowiada również prace nad wprowadzeniem tzw. podatku cyfrowego. Rozwiązanie miałoby wejść w życie w 2027 roku i objąć największe międzynarodowe korporacje technologiczne.
Stawka proponowana przez Ministerstwo to 3 procent przychodów firm, których globalne wpływy przekraczają 750 mln euro rocznie. Na celowniku znajdą się m.in. takie podmioty jak Google czy Facebook.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
Tak dużo wolnego, że trudno uwierzyć. Pierwszy długi...
A zwróciliście uwagę, że mowa jest o uczniach a nie o nauczycielach. Bo jak są matury to uczniowie 1-3 mają wolne, ale nauczyciele są na maturach i pracują. Tak samo egzamin ósmoklasistów. 1-7 ma wolne a nauczyciele na egzaminach. Jak komuś źle to niech idzie pracować do szkoły. Ponoć jest 20 tyś. wolnych miejsc i brak chętnych młodych do pracy. Ciekawe czemu?
do hejtujących
17:32, 2025-08-24
Jerzy Kulak: "Prawda sama się obroniła". Chodzi o ...
Okazało się że nawet na planie z 99 roku nie można było tego w ten sposób budować. Powiat wydał na to pozwolenie ale okazało się że absolutnie nie powinen. I taka to jest historia. Jak zwykle rację miało miasto , a powiat wydawał zgody choć nie należało tego robić. Całe to wasze gadanie w komentarzach to tylko frustracje dewelopera i powiatu. Wstyd. Tak działać ramię w ramię. I takie bajki wcześniej opowiadać.
Już się nie ośmiesza
14:52, 2025-08-24
Tak dużo wolnego, że trudno uwierzyć. Pierwszy długi...
Będą mieli czas na drugi etat. I kasy wbród
Taśma
13:14, 2025-08-24
Tak dużo wolnego, że trudno uwierzyć. Pierwszy długi...
Otóż to..... Pół roku wolnego.... Wypłata co miesiąc za wszystko nawet jak wolne mają. I jeszcze im źle . A jeszcze obrażeni że dziecko na świetlicy jest jak zajęcia mają do 12:30. Kto normalny kończy pracę o 12:30. Żeby dziecko odebrać....
Kasia hbjj
13:07, 2025-08-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz