W spółce Dino Polska oraz jej podmiotach zależnych najwyższe wynagrodzenie otrzymał w ubiegłym roku Michał Krauze, jeden z członków zarządu. Jego łączne zarobki przekroczyły 1,5 mln zł brutto. A, ile zarobił założyciel i główny udziałowiec Dino, Tomasz Biernacki?
Dino, założone przez Tomasza Biernackiego, to jeden z największych krajowych graczy w sektorze handlu detalicznego. Liczba marketów przekroczyła już 2,500. Grupą Kapitałową Dino zarządza trzyosobowy zarząd w składzie: Michał Krauze, Izabela Biadała i Piotr Ścigała. W grudniu do zarządu został powołany Marcin Jędraszak, który rozpocznie kadencję 1 stycznia 2025 r.
System wynagrodzeń w spółce Dino opiera się na stałej pensji miesięcznej oraz wynagrodzeniu zmiennym. Firma podkreśla, że polityka wynagrodzeń uwzględnia jej dynamiczny rozwój i cele strategiczne. „Większą wagę przykłada się do wynagrodzenia zmiennego, premiowego” – czytamy w sprawozdaniu za 2023 r. Dodatkowo stałe wynagrodzenie członków zarządu nie może przekroczyć 10-krotności średniego wynagrodzenia etatowego pracownika firmy.
Łączne wynagrodzenie trójki członków zarządu Dino w 2023 r. wyniosło około 3,01 mln zł. Michał Krauze, dyrektor finansowy, otrzymał 120 tys. zł pensji podstawowej i 1 mln 424,5 tys. zł premii. Dodatkowo od spółek zależnych – Dino Krotoszyn i Agro-Rydzyna – otrzymał 240 tys. zł za pełnienie funkcji członka zarządu. Łącznie jego zarobki wyniosły 1 mln 784 tys. zł brutto. Piotr Ścigała, dyrektor działu kontroli, zarobił 300 tys. zł podstawowej pensji oraz 735 tys. zł premii, co daje sumę 1 mln 35 tys. zł. Izabela Biadała, dyrektor ds. logistyki i magazynów, otrzymała 120 tys. zł pensji podstawowej oraz 444,5 tys. zł premii. Ponadto, jako członek zarządu spółek Dino Południe i Dino Krotoszyn, uzyskała dodatkowe 240 tys. zł. Łączne zarobki Izabeli Biadały wyniosły 804,5 tys. zł.
Członkowie zarządu Dino to osoby związane z firmą od ponad 20 lat, które przeszły pełną ścieżkę awansu. Michał Krauze zaczynał w 2002 r. jako księgowy, następnie awansował na samodzielnego księgowego i kontrolera finansowego, by w 2014 r. wejść do zarządu. Piotr Ścigała w latach 2003-2004 był kierownikiem marketu, a od 2014 r. pełni funkcję dyrektora kontroli. Izabela Biadała rozpoczynała pracę w administracji, logistyce i księgowości, a od 2011 r. zajmuje stanowiska kierownicze. Nowy członek zarządu, Marcin Jędraszak, został powołany 11 grudnia br. Zaczynał karierę w Dino w 2004 r. jako magazynier i kasjer. Od 2018 r. pełnił funkcję dyrektora ds. sprzedaży i zarządzał siecią marketów.
Założyciel i główny udziałowiec Dino, Tomasz Biernacki, który pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej, w 2023 r. nie pobrał żadnego wynagrodzenia. Podobna sytuacja miała miejsce w latach 2021 i 2022. Pozostali członkowie rady nadzorczej otrzymali od 82 tys. do 99,6 tys. zł rocznie. W pierwszych trzech kwartałach 2024 r. Grupa Dino osiągnęła przychody ze sprzedaży na poziomie 21,5 mld zł, co stanowi wzrost o 13,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Na koniec września sieć posiadała 2.572 sklepy, a nakłady inwestycyjne sięgnęły 1,13 mld zł. Zatrudnienie w całej grupie wzrosło do 47,1 tys. osób.
[ZT]74979[/ZT]
[ZT]74918[/ZT]
[ZT]74835[/ZT]
[ALERT]1734424684783[/ALERT]
Esdzc13:49, 17.12.2024
A kasier 3400 13:49, 17.12.2024
Cham14:13, 17.12.2024
I czym tu się podniecać, że wszystko kosztem ludzi? 14:13, 17.12.2024
Wciąż w d***e źle21:59, 17.12.2024
Naprawdę tak myślisz? Kosztem ludzi? Jakich ludzi ? Klientów ? Jeśli klientów to zawsze mają wyjście idąc albo w przypadku wioski podjechania do innego dyskontu. A jeśli myślisz o ludziach czyli pracownikach to uwierz mi zawsze to oni składają cw z chęcią dołączenia do załogi firmy. Nie inaczej . I na umowie mają jasno określone warunki więc przestań pier***ić 21:59, 17.12.2024
Nat14:14, 17.12.2024
Nie wiem w jakim jesteś sklepie czy wysoko czy nisko ale ja mam miesięcznie 4700 14:14, 17.12.2024
K.k14:19, 17.12.2024
Ile masz na rękę?
4700 to masz na papierze ?
A na konto marne 3400 14:19, 17.12.2024
Pracownik15:50, 17.12.2024
Nie wypowiadajcie się jak nie wiecie. Na pewno nikt nie zarabia 3400. Niejeden z Was jak by wiedzial ile się zarabia to chciał by zamienić swoją pracę na pracę w Dino bo w niejednej gostynskiej firmie pracownicy tyle nie zarabiaja. Więc nie siejcie zamętu i piszcie potwierdzone informacje a nie z palca wyssane gdzieś kiedys usłyszane. 15:50, 17.12.2024
były pracownik07:37, 18.12.2024
Pracowałam w Dino i miałam najniższą krajową. Owszem premia była ale to przyznawał kierownik marketu największym dupowłazom, którzy tylko kablować potrafili. Na szczęście już tam nie pracuję :) 07:37, 18.12.2024
Dino murzyn19:43, 17.12.2024
Pewnie a zwykły dinomurzyn nic niema, żadnych dodatków goła pensja żadnych paczek na święta dla dzieci,żadnych bonów żadnych benefitow.
A frajerzy napychają sobie tylko kieszenie .kosz 19:43, 17.12.2024
Dino murzyn19:44, 17.12.2024
Pewnie a zwykły dinomurzyn nic niema, żadnych dodatków goła pensja żadnych paczek na święta dla dzieci,żadnych bonów żadnych benefitow.
A frajerzy napychają sobie tylko kieszenie kosztem zwykłych pracowników 19:44, 17.12.2024
goostyniook19:51, 17.12.2024
a ja lubie przesympatyczne Panie z Dino zwłaszcza te z ul. Polnej w Gostyniu 19:51, 17.12.2024
Klientka.22:02, 17.12.2024
To prawda. Zawsze sympatyczne. Pozdrawiam. 22:02, 17.12.2024
Qłysiu08:50, 19.12.2024
Powiem szczerze, że każdy może sobie otworzyć swój market i go rozwijać. A nie pitolić *%#)!& Żeby nie Biernacki to na wioskach w dużej części kraju było by biedniej. Zazwyczaj pracują tam Panie z okolicznych miejscowości i pomimo ciężkiej pracy przy przerzucaniu ciężkich skrzynek i palet zarabiają i przynoszą jaka kolwiek pensje do domu. Ratują przy tym budżet domowy i do tego nie siedzą w domu i nie *%#)!& jak co nie którzy jak jest źle. Polska firma zatrudnia według mnie w większości Polaków i płaci podatki według mnie (a przynajmniej chciałbym żeby tak było) w Polsce. Lepiej kupić u Polaka niż u popleczników tfuska. Tak że zastanówcie się co niektórzy co piszecie bałwany. 08:50, 19.12.2024
JanuszBiznesmen10:23, 21.12.2024
Głupoty piszesz. Dino zabiło małe sklepiki. Jedni dostali pracę, drudzy zbankrutowali.
Ale w przedostatnim zdaniu widzę, że pisowiec. To wybaczam. Wam Kaczyński daje. 10:23, 21.12.2024
Dinozarł22:05, 19.12.2024
Korpoludki z zarządu oderwane od rzeczywistości.
W Dino to nawet (info prosto ze źródła) pani która pracuje na dziale mięsnym nie może się opierniczać jak akurat przy ladzie nie ma klientów, tylko ma robić cyt.COKOLWIEK, bo inaczej jest z tego rozliczana. Sprzątać, rozładowywać towar. Bo wielki brat patrzy w kamery. Poniżające.
Ale tak się buduje fortuny w tym kraju. 22:05, 19.12.2024
Lalala22:12, 20.12.2024
A u ciebie w pracy można się opierdzielac ? Dlaczego to pani z mięsnego miala by się opierdzielac ? ? ? 22:12, 20.12.2024
Pracoholik10:20, 21.12.2024
Można.
Kierowca autobusu nie zamiata dworca kiedy ma przerwę.
Lekarz nie myje podłóg w ośrodku zdrowia kiedy akurat nie ma pacjentów
Pani z mięsnego ma obsługiwać klientów za ladą mięsną, a nieraz jest trzeba czekać 5-10 minut, bo pani na drugim końcu marketu wykłada towar, a druga zamiast siąść za kasą to myje podłogi.
Po co są 2 kasy jak i tak zazwyczaj jest tylko 1 czynna? 10:20, 21.12.2024
Hel jos14:42, 17.12.2024
0 5
Życie 14:42, 17.12.2024