Czy w naszym powiecie pojawiły się wilki? Myśliwi z Koła Łowieckiego "Jeleń" z Piasków są tego pewni. Świadczą o tym nie tylko ślady i truchła zagryzionej zwierzyny leśnej. Niektórzy widzieli je też podczas spaceru. - Mieszkańcy powinni mieć świadomość, że wilki są. Nie chodzi o panikę, ale o świadomość. - usłyszeliśmy od jednego z myśliwych.
Pierwsze ślady wilków zauważono 24 stycznia. To zagryzione daniele oraz sarny, które dopadły właśnie wilki.
- W sumie od 24 stycznia do 4 lutego znalazłem na ścianie lasu, okolice Bielaw Pogorzelskich siedem zagryzionych sztuk zwierzyny - jednego cielaka daniela, dwa byczki daniela i 4 sarny kozy. To było mniej więcej na długości 200-300 metrów. Wszystkie te zwierzęta leżały zagryzione w rejonie, gdzie las ogrodzony jest płotem. Można się domyślać, że te sarny i daniele próbowały uciekać, ale siatka im to uniemożliwiła i wilki je dopadły. Pewnie bym tego nie zobaczył, gdyby nie stada kruków, które dojadały resztki - mówi myśliwy, a potwierdzenie przesyła kilkanaście zdjęć, w tym zdjęcie wilczych łap. - Jedno zdjęcie łapy w błocie, a drugie w śniegu - dodaje .
Jak zapewnia nasz rozmówca, od 36 lat mieszka w gminie Pogorzela i nigdy wcześniej wilków nie spotkał.
- Nie słyszałem żeby ktoś wilki widział, sam ich nie widziałem, ale teraz widziałem zagryzione zwierzęta - mówi myśliwy z Koła Łowieckiego "Jeleń" w Piaskach. i dodaje.
- Te wilki muszą tam jednak być, bo widzimy jak zachowują się inne zwierzęta. To co się rzuca w oczy, to stada jeleni, które w ciągu dnia można spotkać na polu. To nie jest normalny widok. Stoją na polu, bo czują się bezpieczniejsze. Czują tego wilka, co je gonił
Inny myśliwy przekonuje, że 8 lutego, około godz. 9:00 w rejonie tzw. podkowy - okolice Anteczkowa i Bielaw Szelejewskich widział na skraju lasu dwa osobniki, które biegły za danielami i sarnami.
- Zauważyłem trzy sztuki daniela i trzy, może cztery sarny. W pewnym momencie widzę potężne psisko - wspomina.
- Brat był ze mną i do niego kiwam, wołam, że widzę wilka...Chwilę później w odległości jakiś 70-100 metrów ode mnie widzę dwa uciekające wilki - kontynuuje.- Niesamowite wrażenia, emocje, radość, zdziwienie, ale też szok i strach, bo jeździłem w tym rejonie rowerem i mam dziś mieszane uczucia - mówi myśliwy, który również przesłał nam zdjęcie.
[FOTORELACJA]9961[/FOTORELACJA]
Obaj rozmówcy podkreślają, że wilki nie atakują ludzi, ale to dzikie zwierzęta. Spotykając je należy zachować spokój i wycofać się, dając im pole do ucieczki.
- Mają tutaj pożywienie w lesie, więc nie powinno być przypadku ataku na człowieka, ale trzeba uważać - mówi jedne z myśliwych.
Myśliwi zgodnie twierdzą, że mieszkańcy powinni mieć świadomość, że zwierzęta te pojawiły się w naszym rejonie.
- Sam miałem kilka telefonów z pytaniami czy wilki są. I potwierdziłem to za każdym razem. Mam też pytania, dlaczego nie strzelamy do wilków. Nie możemy, bo są pod ścisła ochroną. Czy stąd odejdą? Mają tutaj pożywienie, u nas zwierzyny leśnej jest sporo - wyjaśnia jeden z myśliwych.
- Mieszkańcy powinni mieć świadomość, że wilki są. Nie chodzi o panikę, ale o świadomość - usłyszeliśmy od jednego z naszych rozmówców.
Obecnie nie możemy mówić o watahach wilków, a raczej o rodzinach lub parach.
- Pomocne mogłyby się okazać fotokomórki, które potwierdzą nam obecność wilków w tych rejonach, ale też pozwoli nam to policzyć te zwierzęta - mówi jeden naszych rozmówców.
Pamiętajmy jednak, że jeśli zauważymy wilki w najbliższej okolicy, należy to zgłosić do władz gminy lub bezpośrednio do regionalnej dyrekcji ochrony środowiska.
[ALERT]1676452191998[/ALERT]
Robią nas w bambuko! Te sytuacje zniechęciły mieszkankę
Nie można napisać o jaką sieć sklepów chodzi ?
Jaki Sklep
15:46, 2025-09-18
Zrujnowany mur to już historia. Parking zostaje, ale...
Jest parking a samochody blokują przejazd ul.Dworcową.
to ja
15:28, 2025-09-18
Czy przy ruchliwej drodze powstanie ścieżka rowerowa?
Przy budowanej obwodnicy jest droga dla ciężkiego sprzętu można ją wykorzystać w przyszłości na cele ścieżki rowerowej od Kosowa do Borku
Sąsiad
15:27, 2025-09-18
Spędzał sen z powiek gostyńskim strażnikom...
Jedyny mały plus był tego , że osoby bezdomne mogły znaleźć coś świeżego na siebie a stare brudne śmierdzące rzeczy wyrzucić . Ale taki plus to nie plus
Bezdomny
15:07, 2025-09-18
10 16
Nikt ich nie widział ale są, to tak jak Yeti
19 6
Myśliwi są w szoku, po tym jak zobaczyli martwą sarnę? Bez jaj.
15 7
No myśliwi wreszcie poczuli konkurencję i to im zapewne nie pasuje.
16 1
myślę ze wilki zauważona już kilkanaście tysięcy lat temu ale ok ....
7 6
Wreszcie coś w Gminie Pogorzela się dzieje :) Może to zwiastun przyszłych zmian! (pełny nadziei)🤣🤣
4 3
To racja, bo cyrk totalny
7 4
W Czechosłowacji Jogin z Bazin swego czasu robił podobne spustoszenie.
17 4
Wiki pojawiają się w całym powiecie od kilku lat w opisanej okolicy są na stałe. Konflikt z człowiekiem to kwestia czasu. Pieski radzę zamykać bo będą ginąć!
19 1
Przepraszam a gdyby nie wilki to pieski mogą sobie biegać? No bez jaj czlowieku
8 4
Do Tom pieski nie mogą bezkarnie biegać tylko teraz długo nie podbiegają bo pójdą na pierwszy ogień jako konkurencja wilka! Bez jaj człowieku!
10 8
Ponoć w okolicy pojawił się homosapiens, ludzie są w szoku
18 5
Ludzie zabierają im co raz więcej lasów dlatego one migrują w poszukiwaniu jedzenia i nowego terenu. Wycinki lasów pod drogi więc nie ma się co dziwic z biegiem czasu będą podchodzić pod domostwa w poszukiwaniu pożywienia
10 16
Weź im oddaj swój dom skoro tak im współczujesz ;)
4 5
Wików jest za dużo i dlatego szukają nowych terenów. A poza tym te wilki były na terenie lasu.
5 6
Typowy znawca, wilk ma bardzo dobre warunki do bytowania i rozmnażania, dlatego zajmuje kolejne tereny. Proponuję się dokształcić
6 14
Wreszcie przestaną stada ludzi deptać łas w poszukiwaniu grzybów
11 7
zagryzły i nie zjadły ?
7 3
Podobno nie chcą jeść babci bo ma twarde gnoty.
11 1
łapać burki bo będzie lament!
6 8
Idzie to bardzo szybko załatwić wprowadzić ustwe i zrobić odstrzał redukcyjny.
6 5
No pewnie. A do tego wszystkie lasy wyciąć bo z nich wybiegają sarny prosto pod koła. A ziemia pod uprawę.
8 3
Po pierwsze od kilku tygodni wszelkie media organizują nagonkę na wilki, dzień w dzień historia o wilkach a tak na prawdę wiele z nich jest z przed kilku lat. Druga rzecz to najczęściej atakowane są psy na łańcuchach lub te które zrobiły sobie hobby z zagryzania zwierząt leśnych. I tu wina człowieka jak tej biednej pani której wilki zjadły pieska i teraz dzieci nie mają "na czym jeździć".
Kolejna rzecz wilki od wielu lat są w okolicy Rawicza a ich terytorium sięgające 150 km.. to jakim cudem miały by się zahaczać o nasze strony.
W między czasie co tydzień ataki (w tym śmiertelne ) "piesków które nie ugryzą"
15 0
Mam 50 lat łowieckiego doświadczenia. Chociaż trudno jednoznacznie przesądzać czy to sprawa wilków, niemniej w tamtej okolicy istnieje problem z zabijaniem saren i danieli przez jakieś drapieżniki. Uważam, że pozostawianie niezjedzonych resztek wskazuje, że to dzieło puszczanych wolno na noc psów. Wilki po sobie "sprzątają" zanim zabiją następną sztukę. W rejonie Pogorzela-Szelejewo-Borek problem psów nasila się i jest trudny do rozwiązania, a myśliwi tego problemu nie rozwiążą, bo nie mają uprawnień. Będzie więc coraz gorzej.
11 1
Zgadzam się. W okolicy Pogorzeli w lesie grasują psy. Gdy pięć psów dopadnie sarnę czy daniela, to raczej takie osaczone zwierzę jest bez szans, Niebawem pojawią się młode i będzie masakra. Wilki nie zabijają bez potrzeby, nie zostawiają zagryzionych zwierząt, nie atakują ludzi. Zdziczałe psy to zagrożenie.
4 0
Z ręką na sercu muszę przyznać Ci rację, choć nie przepadam za myśliwymi. Wszystko wskazuje na to, że sprawcami tych zagryzień są psy. Wilki nie zabijają bez sensu, gdyby to była ich sprawka, zjadłby sarny co do kosteczki. Zdecydowana większość ludzi bazuje na wiedzy wyniesionej z bajki o Czerwonym Kapturku i w wilkach widzi krwiożercze bestie, które zabijają wszystko, co się rusza. W rzeczywistości są one mniej niebezpieczne od psów, zwłaszcza tych źle zsocjalizowanych i puszczonych samopas. To właśnie takie psy gryzą ludzi, bardzo często zabiją (tyle jest tych wypadków!!!). Takie wałęsające się psy tworzą całe stada i sieją postrach w ludziach i spustoszenie wśród dzikich zwierząt. Wilków w Polsce jest około 2000 tysięcy,a takich zdziczałych psów dziesiątki tysięcy!!! Poza tym hodowane są jeszcze coraz modniejsze hybrydy psów z wilkami i to pewnie one, jeśli uciekną właścicielowi, są widywane blisko ludzi i nakręca się spirala wilczej histerii. Wszystko to świadczy o tym, że winę zawsze ponosi nieodpowiedzialny człowiek.
3 3
W okolicach Babiej Góry widziano małe niedzwiadki😮
2 0
Zgłosić na Gminę w Pogorzeli? Ale po co przecież oni nie będą wiedzieli co z tym zrobić ha ha ha ha
5 0
Dziwne te wilki,bo tak się nie zachowują
3 0
To tak samo jak z tymi samochodami bez rejestracji w Kunowie. Jeden człowiek zrobił szum a reszta robi panikę. Po co? No właśnie?
2 0
Gdyby to była prawda to przynajmniej nie będzie szkody na polu
8 0
Myśliwi to potrafią rowerzystę z dzikiem pomylić więc ja bym im nie wierzył.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz