- Zamknięcie przedszkola i uniemożliwienie rodzicom wchodzenia do niego jest legalne? - takie pytanie otrzymaliśmy kilka dni temu na Alert24. Chodzi o problem jaki pojawił się w przedszkolu samorządowym w Krobi. W placówce wprowadzono zasady, które nie wszystkim się podobają. Rodzice interweniowali nawet u burmistrza.
Z naszą redakcją skontaktowali się rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkola Samorządowego "Pod świerkami" w Krobi. Nie podobają im się zasady wprowadzone w tej placówce. Zastanawiają się, dlaczego nie mogą wejść do środka, by odprowadzić dzieci lub pomóc im się przebrać.
- Zamknięcie przedszkola i uniemożliwienie rodzicom wchodzenia do niego jest legalne? (...) Dyrektorka mówi że nie chce mieć nabrudzone, a burmistrz nic nie może. W związku z tym odbiór dzieci odbywa się na dworze, dzieci są wcześniej ubierane i w ciepłym ubraniu czekają na korytarzu. Spocone są wypuszczane na dwór do rodziców - napisał na Alert24 jeden z rodziców.
Szefowa przedszkola, którego organem prowadzącym jest gmina zaznacza, że placówka jest zamknięta ale wskazuje na procedury.
- Systematycznie odbywają się zebrania z rodzicami, którzy mogą brać udział w wydarzeniach organizowanych przez placówkę, w tym w zajęciach otwartych dla rodziców - odpowiada Anna Turczyńska, dyrektor Przedszkola Samorządowego "Pod Świerkami” w Krobi.
Jak przekonuje, w każdym przedszkolu obowiązują szczegółowe zasady przyprowadzania i odbioru dzieci, zawarte w statucie. Zostały wprowadzone ze względu na szeroko pojęte dobro i bezpieczeństwo przedszkolaków.
- W związku z tym w przedszkolu zamontowany został m.in. system wideodomofonów, dzięki któremu dziecko jest przygotowywane do wyjścia w momencie pojawienia się rodzica - informuje Anna Turczyńska, szefowa krobskiego przedszkola.
Podobne rozwiązania jak zaznacza dyrektorka placówki stosowane są w innych przedszkolach subregionu leszczyńskiego i wcale nie chodzi o zabrudzenie. Zanim wprowadzono takie zasady w przedszkolu przeprowadzono konsultacje.
- Przesłanki, którymi Przedszkole Samorządowe "Pod Świerkami" w Krobi kierowało się tworząc procedury przyprowadzania i odbioru dzieci nie odnosiły się do kwestii estetyki i zachowania porządku, ale przede wszystkim do wspomnianego bezpieczeństwa oraz zasad higieny. Należy też zaznaczyć, że w kwestii przyprowadzania i odbioru dzieci przez rodziców lub osoby upoważnione przeprowadzono w przedszkolu konsultacje ze wszystkimi grupami rodziców, radą rodziców i radą pedagogiczną. Część rodziców zainicjowała również spotkanie z burmistrzem Krobi jako przedstawicielem organu prowadzącego przedszkole – Gminy Krobia - informuje dyrektor Anna Turczyńska z Przedszkola Samorządowego "Pod świerkami" w Krobi.
Obecnie wyniki konsultacji są analizowane. W oparciu między innymi o nie, w najbliższym czasie podjęte zostaną decyzje dotyczące podtrzymania obecnie obowiązujących rozwiązań bądź wdrożenia nowych.
[ALERT]1669191132415[/ALERT]
Robią nas w bambuko! Te sytuacje zniechęciły mieszkankę
Nie można napisać o jaką sieć sklepów chodzi ?
Jaki Sklep
15:46, 2025-09-18
Zrujnowany mur to już historia. Parking zostaje, ale...
Jest parking a samochody blokują przejazd ul.Dworcową.
to ja
15:28, 2025-09-18
Czy przy ruchliwej drodze powstanie ścieżka rowerowa?
Przy budowanej obwodnicy jest droga dla ciężkiego sprzętu można ją wykorzystać w przyszłości na cele ścieżki rowerowej od Kosowa do Borku
Sąsiad
15:27, 2025-09-18
Spędzał sen z powiek gostyńskim strażnikom...
Jedyny mały plus był tego , że osoby bezdomne mogły znaleźć coś świeżego na siebie a stare brudne śmierdzące rzeczy wyrzucić . Ale taki plus to nie plus
Bezdomny
15:07, 2025-09-18
8 7
taaaaa "madki" to już się wszędzie muszą wpychać, dajcie trochę samodzielności tym "bombelkom"
3 6
No no , reklama dźwignią handlu.
2 1
Co to niby za reklama ??? Burmistrz umywa ręce, chyba nie wie kto kogo zatrudnia. Co w tej Krobi się teraz porobiło, to nie do opisania. Każdy wprowadza jakieś swoje bezzasadne wytyczne i ma w nosie innych.
11 5
W Borku podobnie
14 13
No pewnie wpuszczajmy wszystkich. Ale potem nie płaczcie jak się wydarzy jakieś nieszczęście... przecież krobia to taka spokojna miejscowość tylko czasem ktoś z nożem chodzi po ulicach i dźga innych... prawda? Także nic złego nie może wyniknąć za faktu wpuszczania wszystkich jak leci do przedszkola...
5 2
co ty za głupoty opowiadasz, przez tyle lat odkąd pamiętam było tak że rodzice wchodzili z dziećmi, rozbierali je w szatni i zaprowadzali do swojej grupy, ale jakieś chore widzimisie tej tzw.dyrektorki to godne pożałowania, a zebrania z nią odnośnie kształcenia dzieci to dosłownie porażka
5 9
Jako samozwańcza specjalistka we wszystkich dziedzinach życia pytam czy film z tego będzie ?
4 5
Niech wchodzą w laczkach , kapciach, i czym tam jeszcze.
1 1
brak słów na twój komentarz
5 4
Nadaje się na serial netflixxxxx a w kategorii dramat ludzkosci
11 10
Ludziom się w D... Poprzewracała myślą że chcą to tak będzie i koniec. Mi pasuje że dziecko zawiozę do przedszkola panie odbierają i nie muszę wchodzić bo musiałabym jechać jeszcze z 15 min. Wcześniej. Do odbioru też nigdy nie czekałam dłużej niż 2-3 min. I niech się rodzice nie tłumaczą że długo czekają, bo co, bo im tylko zmarzną. Wygodni są i tyle
10 6
A mi nie pasuje jak dziecko wychodzi rozpięte bo pani się spieszyła, bo jeszcze kilkoro dzieci ubierała , but lewy na prawej nodze grunt że dzieciak wypuszczony ,zresztą problem jak widzę dotyczy wejścia do przedszkola , a to chyba nie jest prywatny folwark więc warto sprawdzić od strony prawnej to zagadnienie
8 7
Zawsze jest wybór np Pudliszki, do Krobii na liście czeka 40 dzieci, Wszyscy będą szczęśliwi. PS Dziecko wyszło z dwoma lewymi czas popracować nad tym w domu,a nie zwalać na innych
7 4
Nanetka czy minetka sama poślij dziecko gdzie indziej jak ci się nie podoba , mówimy o dzieciach 4-5 lat one chyba mają prawo założyć odwrotnie but prawda , no oczywiście poza tobą bo zapewne urodziłaś się z tytułem naukowym
3 4
Tej - widzę, że szkolenie w pracy zdane. Teraz wypada w domu dziecko pouczyć i wiochy nie robić.
13 10
Mnie też się nie podoba że dziecko się odbiera na dworze rozpięte buty odwortnie gdzie my żyjemy każdy rodzic ma obowiązek wejścia do przedszkola rozebrania dziecka i nawet odprowadzić go do klasy jak kiedyś było a nie teraz na dzwonek się dziecko odbiera chory świat
3 5
tak i do 12 roku życia nosić torbę za bombelkiem, popieram
12 7
W oddziale przedszkolnym i klasie 0-owej w Daleszynie tez rodzice stoją i czekają przed drzwiami i Moim zdaniem jest to wygodne rozwiazanie bo nie wyobrazam sobie wejść do szatni 25 uczniów + 25 rodziców o jednej godzinie i sie przeciskać w pomieszczeniu bardzo małym. Rano jest inna sytuacja ponieważ dzieci można przyprowadzac od 7.30 do godziny 8 jest rotacja nikt na siebie nie wchodzi .
6 1
Co to za stanowisko "szefowa"- możw jednak byście Państwo używali polskiego języka, bo wstyd.
3 2
O dzisiaj ich czytasz ? To norma
6 3
Ma w głowie (nie mylić z mózgiem) że natychmiast po urodzeniu potomka uważa się za wszechwiedzącą wyrocznie ?
4 1
pasuje jak ulał do dyrektorki tego przedszkola
10 7
Śmieszy mnie ta cała sytuacja z tym wchodzeniem/nie wchodzeniem.... Temat jest praktycznie drążony od początku roku... Jestem rodzicem jednego dziecka w tym przedszkolu i nie mogę narzekać. Moja córka chodzi już 3 rok do przedszkola i akcja z nie wchodzeniem rodziców do przedszkola trwa też już któryś rok. W żaden sposób mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie widzę jak samodzielna się zrobiła, jak potrafi się ubrać sama, nie pozwoli mi, żebym jej pomagała. Widzę jak stała się samodzielna. A to, że dzieci siedzą w przedszkolu już ubrane - to nie prawda, nie wiem kto to wymyślił, ale to już przesada. Moja córka jest rezolutna i rozumną dziewczynką i wszystko mówi, co się działo w danym dniu w przedszkolu, jeszcze nie było dnia, by powiedziała, że dzieci siedzą ubrane w kurtkach... Nie wiem co da tym rodzicom wchodzenie do przedszkola, żeby wisieli nad dzieckiem w szatni 15 minut, by się ubrało? Albo może jeszcze lepiej, by wyręczali w tym dzieci? Jeżeli mam jakieś pytania o moje dziecko to kontaktuję się z nauczycielką telefonicznie i dostaje obszerne informacje. Osobiście pochwalam to, a tych rodziców niezadowolonych to jest tylko mała, nieliczna grupa, którzy wymuszają podpisy na innych rodzicach by coś zdziałać.
8 8
O kolejne dziecko geniusz ,rezolutna inteligentna z wysokim ajkju , fenomen dosłownie , po co przedszkole wyślij ja od razu na studia, nie dopusc do zmarnowania takiego potencjału
11 6
Niestety dzisiaj ludzie strasznie się spiesza i łatwiej jest dziecko wrzucić do przedszkola i dalej robić swoje. Tylko najważniejsze jest dziecko! Ten kontakt kiedy jest wprowadzone do przedszkola i żegna się z Tobą jest bezcenny. Wielu rodzicom ten styl przeprowadzania i odbierania jest ma rękę. Wiadomo dziecko się usamodzielnia i daje jakoś radę, ale inne dziecko potrzebuje jeszcze tej pomocy i tego całego „rytuału” pożegnania. Nie wszystkie dzieci są równe. Moim zdaniem przedszkole powinno dojść do porozumienia i dla dobra dzieci to przedszkole powinno być otwarte. A z dużej obserwacji przedszkola widzę, że jednak dzieci są przegrzewanie, wielu rodziców oddaje w siatkach ubrania, które nie należą do ich dziecka, nie wspominając o dziurawych i za małych kapciach. Ogólnie trzeba czekać przy drzwiach kilka minut, aż Pani przyjdzie i otworzy drzwi. Jestem codziennie, odbieram i przyprowadzam dziecko i to jest regularne zjawisko. Najbardziej cierpią te maluchy, które wyczekują na otwarcie drzwi i płaczą. Ale każdy ma swoje zdanie i jak zwykle nasz burmistrz siedzi cicho.
12 2
Taaa w tym przedszkolu wszystko pani dyrektor zamiata pod dywan.
5 2
Oczywiście że tak, bo ta Pani niby dyrektor wszystkim i wszystkimi chciałaby rządzić, nie wspominając o innych sprawach. Dwa lata temu była pandemia i z tego powodu drzwi były zamykane dla rodziców, natomiast teraz już pandemi nie ma, a przepisy pozostały te same. Dyrektorka do pracy chodzi na którą jej pasuje i wychodzi z pracy też o której jej pasuje, a wypłatę ma moim zdaniem za zbyt wysoką-- NALEŻY TO WZIĄŚĆ POD UWAGĘ.
8 1
Niestety wszystko zatajane jest ;( "Przypadkiem " wydane cudze dziecko , czy kradzieże ubrań dzieci , a nawet wyrzywanie frustracji na dzieciach. Pracownice chodzą jak w zegarku . Latają po schodach tam i spowrotem !
2 0
prawda prawda prawda
7 8
Rodzice na prawdę chyba nie mają co robić. 2 lata temu syna też tak odbierałam z przedszkola i nikt z rodziców nie płakał. Z tego co wiadomo wypełnia się ankietę o której dziecko się odbiera i na pewno nie czeka na korytarzu nie wiadomo jak długo za rodzicem . Przedszkole ma taką zasadę nie od dziś a jak rodzice mają zastrzeżenia to po co je tam posyłają .. skoro tak źle..
5 0
Bo raczej nie mają za duzo wyboru w Krobi .
5 7
A może jest w tym przedszkolu zimno?.Teraz wszędzie się oszczędza,a małe dzieci nie powiedzą
2 4
W przedszkolu jest wszystko dobrze, tylko w życiu coś niektórym nie wyszło i chcą decydować, ale nie mają czym, bo nie ogarnęli szkoły.
1 2
chyba tak myślisz sam/a/ o sobie, aż żal czytać komentarz
13 2
Kiedyś człowiek wchodził do przedszkola rozebral i ubrał dziecko , popatrzył na pracę dziecka i miał dobry kontakt z nauczycielem czy pania wozna. Teraz nic stoji się przy drzwiach i 0 kontaktu. Nagle przypomniało się ze trzeba szybko zrobić drzwi otwarte dla rodziców! Gdzie reszta dzień babci i dziadka dzień matki ?! Wszystko zostało nam odebrane . Dziecko tylko z rana pyta mamo muszę tam iść ?! Tragedia !!!
2 5
Przymus szkolny jest dopiero od klasy 0. Można sobie podarować, będzie tak lepiej dla dziecka.
9 2
Burmistrz rynku nie ogarnął to przedszkola już wcale . Państwo w państwie robią co chcą!
4 1
burmistrz ręce umywa jak zwykle i RÓBTA CO CHCETA
6 7
Każdy rodzic może się z dzieckiem pożegnać w domu na spokojnie. Ja nie mam nic przeciwko bardzo dobrze że jest wprowadzona taka zasada. Dziecko przynajmniej będzie samodzielne.!!!
3 1
co ty bredzisz kobieto???
8 2
Jak monitorowane ? Ja odbieram dzieci o 15, a są dni że jestem już o 14.50 i już czekają ubrani w kurtkach czapkach na rodziców .A apteka za darmo nie jest!!! .Bzurą jest to ,że dzieci są ubierane dopiero jak rodzic przychodzi .
2 2
tak jest autentycznie bo odbieram dziecko z przedszkola
12 2
Zamknięte przedszkole to nie jedyny problem, w przedszkolu wyznaczone są godziny odbioru dziecka, w których można je odbierać. Jeśli masz dziecko zapisane w przedszkolu do godziny 14.30 to tylko o tej godzinie możesz je odebrać. Kończysz pracę o 14.00 przejeżdżasz obok przedszkola o godz. 14.10 i nie możesz odebrać dziecka , musisz czekać pod przedszkolem do 14.30. Dla rodziców, którzy różnie kończą pracę jest to uciążliwe, ponieważ chcąc odebrać dziecko wcześniej, trzeba dzwonić do przedszkola z prośbą o uszykowanie dziecka na daną godzinę, lub wysłać dziecko rano z kartką, o której będzie odebrane ale takie prośby to tylko w wyjątkowych sytuacjach jak mówi pani dyrektor. Posyłając dziecko do przedszkola w umowie deklarujesz w jakich godzinach dziecko będzie przebywać w przedszkolu np. 8.00 do 15.30 wcześniej nigdy tak nie było, że nie można było odebrać dziecka o innej godzinie niż 15.30. Często przedszkolaki są odbierane przez starsze rodzeństwo, które różnie kończy szkołę np. o 14.00 i mogłoby odebrać siostrę czy brata z przedszkola o tej godzinie ale nie może!!!!!!! - bo dziecko w przedszkolu jest zapisane do 15.30.
4 1
Dramat
3 1
czy na nią, czyli całą tą dyrektorkę nie ma sposobu, by wreszcie coś zrozumiała ???
8 2
To rodzic powinien uczyć samodzielności a nie przedszkole!
6 6
Szkoda, że temat jest poruszony tylko z jednej strony. Szanowni Państwo, ankieta wyjaśniła i zamknęła sprawę. Większość rodziców jest Wdzięczna Gronu Pedagogicznemu, Pani Dyrektor i Paniom Pomagającym, za opiekę, atrakcyjne zajęcia, uśmiech i chęć dziecka do chodzenia do w/w placówki. Za to, że zdobywają nowe umiejętności, uczą się piosenek, wierszyków, zasad. Bardzo Paniom za to DZIĘKUJEMY. Róbcie swoje :-)
5 2
NIKT TUTAJ NIE PODWAŻA ZANGAŻOWANIA GRONA PEDAGOGICZNEGO W OPIEKĘ NAD DZIEĆMI!!!
TEGO NIE DOTYCZYŁA ANKIETA ANI ZGŁOSZONY PROBLEM!!!
4 1
no no no przychylna osobo dyrektorki tej placówki, nie wiesz jeszcze dużo dużo rzeczy
1 1
Odpowiedź- W życiu bywa tak,że Karma wraca, Kto sieje deszcz, ten zbiera burzę, Nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe, Jak posiejesz, tak zbierzesz, było coś jeszcze o robieniu do swojego gniazda. Może jest Pani anonimowa, a może wcale nie. Tak czy siak los wie dużo i wróci. Oby Pani nie zweryfikował gorzej, niż to, co Pani tutaj wypisuje i robi.
7 2
Pan Burmistrz nie zabrał głosu, bo sam pewnie nie dowierza w skalę wyimaginowanego problemu. Z jednej strony placówka z historią, reputacją, osiągnięciami, renomą, a z drugiej ktoś, kto podważa zawartą umowę. Przedszkole nie jest obowiązkowe
3 1
padłam ze śmiechu
1 1
Przepraszam, dałam dla Paradna plus zamiast minus. Ma być minus.
4 1
NIKT TUTAJ NIE PODWAŻA ZANGAŻOWANIA GRONA PEDAGOGICZNEGO W OPIEKĘ NAD DZIEĆMI!!!
TEGO NIE DOTYCZYŁA ANKIETA ANI ZGŁOSZONY PROBLEM!!!
2 4
A są wyniki
1 3
Są wyniki
4 6
Dziwie się rodzicom bo skoro im nie odpowiadą zasady, to dlaczego nie przepiszą dziecka do innego przedszkola. To co się dzieje z rodzicami to jest poprostu masakra jakaś. Za chwilę nikt nie będzie chciał pracować w przedszkolu patrząc na to co się dzieje.
3 2
masakra, to jest to przedszkole właśnie, wiem coś o tym
3 8
Dzieci rodziców niezadowolonych nie powinni chodzić do przedszkola, gratuluję mamą co mają tyle czasu wolnego żeby zajmować się takimi głupotami.
5 1
głupotą nie są matki tych dzieci, tylko głupotą są wymysły tej dyrektorki
6 1
Oczywiście że tak, bo ta Pani niby dyrektor wszystkim i wszystkimi chciałaby rządzić, nie wspominając o innych sprawach. Dwa lata temu była pandemia i z tego powodu drzwi były zamykane dla rodziców, natomiast teraz już pandemi nie ma, a przepisy pozostały te same. Dyrektorka do pracy chodzi na którą jej pasuje i wychodzi z pracy też o której jej pasuje, a wypłatę ma moim zdaniem za zbyt wysoką-- NALEŻY TO WZIĄŚĆ POD UWAGĘ.
5 3
ten temat nadaje się do UWAGI w TVN
4 2
czy na nią, czyli całą tą dyrektorkę nie ma sposobu, by wreszcie coś zrozumiała ???
3 0
jest
2 5
To nie dyrektor jest zła tylko rodzice popie.... eni. Co za czasy i co za ludzie...
3 1
doprawdy?? zastanów się co piszesz mamusia. Zmieniłabyś zdanie gdybyś nie jedno wiedziała o tej niby dobrej dyrektorce
2 7
Parodzią tego wszystkiego jest ankieta i jej wynik ( rodzice są zadowoleni z rozwiązania takiego jakie jest teraz) ale paru rodziców nie odpowiada i próbuje coś zdziałać. Szkoda że ankieta była anonimowa bo jeżeli była bym Dyrektorem tej placówki to dzieci rodziców niezadowolonych napewno nie znalazło by miejsca... A rodziców wysłała na badania
3 1
co za żenujący komentarz, sama idź na badania z tą twoją dyrektorką
2 0
Można wiedzieć jak sie nazywa Pani dyrektor tego przedszkola?
1 1
z artykułu powyżej---- dyrektor Anna Turczyńska z Przedszkola Samorządowego "Pod świerkami" w Krobi.
0 0
Jeżeli jesteś taka ciekawa, to dlaczego ukrywasz się pod nieprawdziwym imieniem.
1 5
Jak to wszystko czytam to mi ręce opadają jakie w tych czasach ludzie mają problemy, nie wiem czy botoks tych mam wpływa na trwałe uszkodzenie mózgu... Za chwilę nikt nie będzie chciał robić w przedszkolu patrząc na to co wyprawiają rodzice, jestem również rodzicem dziecka i jakoś nie mam z tym problemu. Może dlatego że jeszcze nie jestem oszczyknięta. Rodzice zastanówcie się nad waszym zachowaniem bo 3 lata szybka miną a etykietka zostanie do końca życia...
5 1
Nie wyobrażam sobie, żeby przedszkole było zamykane albo, żebym nie mogła wejść do budynku. Kiedyś tego nie było. Codziennie mogłam w środku choć trochę zobaczyć, jak pracuje placówka, gdzie jest odzież mojego dziecka, itp.
1 1
Panią dyrektor wywieźć jak Marynę na wozie g-n-o-j-u bo już jej się w głowie poprzewracało. A Wy rodzice nie dajcie sobie wejść na głowę.
0 0
Co za patologia w tej Krobi