Na początku listopada w telewizyjnej "jedynce" wyemitowano odcinki teleturnieju "Gra słów. Krzyżówka". Jednym z uczestników zabawy był mieszkaniec Piasków - Michał Wujczak, fan tego rodzaju rozrywki, który swoich sił na szklanym ekranie spróbował po namowie rodziny. I choć tym razem przegrał ze stresem, to zamiłowania do krzyżówek nie stracił. - To była ciekawa przygoda i będę próbował dalej, chcę poprawić swój wynik - zapowiada piaskowianin, którego za jakiś czas zobaczymy również w innym teleturnieju.
W każdym odcinku programu "Gra słów. Krzyżówka" występuje czworo uczestników. W czwartek (4 listopada) w odcinku 463 tego popularnego teleturnieju, emitowanego w TVP1 wystąpił mieszkaniec Piasków - Michał Wujczak (28l.) magister turystyki i rekreacji, który w weekendy praktykuje wyuczony zawód zwiedzając Wielkopolskę. Jego ulubionym hobby są jednak krzyżówki, łamigłówki logiczne i teleturnieje.
- "Grę słów. Krzyżówkę" obserwowałem od samego początku emisji, czyli od 2019 roku. Oglądałem, odgadywałem i pewnego dnia mama z siostrą powiedziały - "zgłoś się do programu" - wspomina Michał Wujczak.
Po jakimś czasie wysłał pierwsze zgłoszenie. Nie od razu otrzymał pozytywną odpowiedź. Ta nadeszła w sierpniu tego roku.
- Pamiętam, że kolejny raz wysłałem zgłoszenie i po kilku dniach otrzymałem maila, że za dwa dni mam zgłosić się do studia we Wrocławiu - wspomina Michał Wujczak. - Pierwszy był szok, a potem już pełna mobilizacja. Non stop oglądałem odcinki teleturnieju na VOD - dodaje piaskowianin.
W końcu nadszedł dzień, w którym Michał Wujczak stanął do gry w studio.
- Musiałem wziąć ze sobą trzy zestawy ubrań i wybierano, w którym wystąpię, potem spotkanie z panią charakteryzatorką i nagranie...Weszliśmy do wielkiej sali pełnej świateł, jupiterów, kamer. - wspomina Michał Wujczak. - W ciągu jednego dnia nagrywali pięć odcinków z finałem mistrzów, gdzie spotykają się zwycięzcy poprzednich odcinków. Dzięki temu nie trzeba dwa razy jechać do Wrocławia, gdzie odbywało się nagranie - relacjonuje. - Niestety, ja odpadłem w drugiej rundzie. Ewidentnie zjadł mnie stres. Wiedziałem, że w drugiej rundzie przyjdzie mi się zmierzyć ze słowem "muszkiet" i już w myślach układałem sobie słowa, ale 5 sekund to za mało...Przed telewizorem było prościej przyznaje piaskowianin, który zakończył udział w programie z kwota 150 złotych.
Nie do końca udany występ zupełnie go jednak nie zraził
- Będę startował w przyszłym roku. jest fajna motywacja. cały czas się przygotowuję - opowiada mieszkaniec Piasków. Dobrze wspomina kontakt z prowadzącym turniej Radkiem Brzózką. - To miły człowiek, z każdym chociaż chwilę porozmawiał o jego zainteresowaniach, była bardzo miła atmosfera - dodaje i zachęca innych do udziału. - Warto próbować - mówi piaskowianin.
Wiele wskazuje też, że niebawem zobaczymy Michała Wujczaka w programie "Jeden z dziesięciu". Kilka tygodni temu wziął udział w castingu i przeszedł eliminacje.
Nagranie z udziałem mieszkańca Piasków można obejrzeć -TUTAJ-
[ALERT]1636454306464[/ALERT]
11 12
nie widziałem bo dziadowskiej tv nie oglądam. jakby wystąpił w normalnej to możę i bym go nawet uznał celebrytą wiejskiej wielkości
9 9
Z brakiem wiedzy po co się tam ładował.
3 5
Mogłeś się popisać swoją wiedzą .
12 2
Panie Michale gratulacje.trzymamy kciuki za następne razy.i.... z o.....😀
7 3
Do „pikus” ale z Ciebie Prostak
14 3
Ludzie ale po co te komentarze wredne.! Chciał spróbować swoich sił i dobrze mu poszło, Gratulacje Michał i nie przejmuj się wrednymi komentarzami bo cwaniaki w życiu by nie spróbowali
15 2
Michał , podziwiam Cię za odwagę i chęć samorealizowania się . Nie przejmuj się wypowiedziami osób , które również mogą wziąć udział w różnych sprawdzianach swoich możliwości . Głowa do góry .
11 0
Gratulacje. Realizuj marzenia, idz do celu.