Czarny Piątek to prawdziwe święto każdego konsumenta. Nie dość, że w ten dzień ludzie tłumnie ruszają do sklepów i napędzając koniunkturę wysprzedając całe półki sklepowe, to przede wszystkim jest to szansa na kupno produktu, na które wcześniej zagięło się parol w stosunkowo niskiej cenie. Owszem, nie jest to jedyny dzień umożliwiający kupowanie towaru w promocji, ale jednak Black Friday świętuje się coraz huczniej, chociaż obiektywnie rzecz biorąc, to jeszcze wiele brakuje nam do zachowania Amerykanów, którzy potrafią nawet fizycznie walczyć o różne artykuły. Mamy kilka pomysłów na zakupy w ten dzień i chcemy się z nimi z wami podzielić. Zapraszamy!
Niestety, z promocjami jest tak, że nie będziesz jedynym, który chce kupić daną rzecz. Trzeba zdać sobie sprawę, że towaru nie wystarczy dla każdego i będzie to na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy". Jako, że sklepy dokładnie wiedzą ile sprzętu po tańszych cenach mogą sprzedać, to nie ma co oczekiwać, że nagle dla każdego wystarczy telefonów, konsol, ubrań oraz innych rzeczy, które można dostać na https://www.mediaexpert.pl/lp,black-friday. Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie wzięcie wolnego dnia w pracy, aby po prostu zwiększyć swoją szansę na zakup tego, co chcemy mieć w domu. Owszem, można też robić zakupy online, ale jednak zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wzięcie wolnego. Nie dość, że nie będzie trzeba gonić na złamanie karki, by dorwać daną rzecz, to w dodatku będziesz mieć komfort psychiczny.
Co prawda Black Friday jest reklamowane jako święto wielkich obniżek, ale czasem jest w tym dawka odpowiednio przygotowanego marketingu. Nie będziemy mówić, że sklepy kłamią, bo tak nie jest, ale na pewno stosują pewne sztuczki, których każdy klient nie jest świadom. Najczęściej stosowanym zabiegiem jest zawyżanie cen przed tym dniem o parędziesiąt procent, po czym gdy przychodzi Czarny Piątek, to nagle są zbijanie o powiedzmy 30-50%. Okazuje się więc, że obniżka wygląda tylko tak dobrze na papierze, a jednak w rzeczywistości nie jest to takie kolorowe. Co zrobić, by tego uniknąć? Przede wszystkim polecamy dokładnie sprawdzić ofertę sklepów przed tym dniem. Warto też wiedzieć, na co się będziemy chcieli skusić, by po prostu nie przepłacić w ostateczności. Najgorsze co może się stać, to bycie oszukanym i ostatecznie zapłacenie za towar nie tak mało, jak sugerowałby to sprzedawca sklepu, ale zdanie sobie sprawy z tego, że zostało się wykorzystanym. Takich osób nie brakuje i należy piętnować takie praktyki, chociaż sklepy mają do nich pełne prawo.
W Black Friday towary znikają z półek sklepowych bardzo szybko, więc często nie ma nawet czasu na to, by doczekać się swojej kolejki na towar. Warto zawczasu dokładnie wiedzieć tego, czego potrzebujemy, by po prostu nie robić sobie pustych przelotów po sklepach. Konkurencja o każdy produkt jest naprawdę duża. Jasne, nie są to amerykańskie realia, gdy przed nieotwartymi lokalami są gigantyczne produkty, jednak należy zdać sobie sprawę, że z roku na rok Black Friday w naszym kraju będzie mieć coraz większe znaczenie. Czyli reasumując, nie ma na co się oglądać - trzeba wchodzić do sklepu, wziąć, co trzeba i zapłacić. To bardzo prosty przepis na sukces, ale skuteczny.
Materiał partnera
0 0
Jeśli znajdziecie, to podajcie przykłady gostyńskich sklepów, gdzie faktycznie zdarzyły się jakieś na prawdę konkretne przeceny. Niestety wiele punktów sprzedażowych żeruje na klientach którzy aktywują swoje porządnie zakupowe na widok słowa Promocja" czy "Przecena" nie zdając sobie sprawy z tego, że miesiąc wcześniej mogli ten sam produkt kupić taniej. Uważajcie na takie oszustwa, porównujcie ceny i bądźcie pewni czego potrzebujecie. 16:11, 24.11.2021