Ukradł, pociął, sprzedał... Szukali go dwa tygodnie. W końcu dosięgła go ręka sprawiedliwości

Kradzież to jedna z najbardziej godna potępienia rzecz w życiu człowieka. Mimo to, przywłaszczanie rzeczy jest powszechne, a często trudne do wykrycia. Kiedy policja wykrywa sprawcę, wiemy, że ręka sprawiedliwości dosięgnie winowajcę. Nie inaczej było w przypadku mężczyzny, który połasił się na przyczepkę samochodową w Drzęczewie Drugim. 

W połowie września policja została zawiadomiona, że w Drzęczewie Drugim skradziono lekką przyczepkę samochodową wartą 5 tysięcy złotych. Nieznany sprawca dostał się na teren ogrodów działkowych, rozcinając siatkę ogrodzeniową. Sprawą zajęli się gostyńscy kryminalni. 

– Złodziej dostał się na teren ogródków po uprzednim rozcięciu siatki ogrodzeniowej. Gostyńscy policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadzili intensywne działania operacyjne, które po dwóch tygodniach przyniosły efekty. Kryminalni zatrzymali 38-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu śremskiego, który okazał się odpowiedzialny za kradzież. – podała w komunikacie podkom. Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu. 

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy. W trakcie czynności wyjaśniających, ustalono, że skradzioną przyczepę pociął, a potem sprzedał na złom. Złodziej usłyszał zarzuty i może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

[ALERT]1727948544630[/ALERT]

[ZT]72543[/ZT]

[ZT]72450[/ZT]

[ZT]72443[/ZT]