Pożar wybuchł w oborze pełnej krów. Liczyły się sekundy. Straty są ogromne

Na co najmniej 50 tys. złotych wyceniono straty po pożarze jaki wybuchł w budynku gospodarczym w Szurkowie (gmina Poniec). Zapaliła się ładowarka w oborze, w której znajdowały się krowy. 

Pożar zauważono wczoraj około godz. 18:30. Ze zgłoszenia wynikało, że pali się obora, w której znajdują się krowy. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy OSP Poniec, dwa JRG Gostyń i OSP Szurkowo. Pierwsza dotarła miejscowa jednostka.

- Na miejscu okazało się coś innego. Strażacy OP Szurkowo potwierdzili, że nie pali się obora, a stojąca w niej ładowarka teleskopowa, która była już ugaszona, a strażacy ją dogasili i sprawdzili - mówi st. ognm. Mateusz Rajewski, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń.

Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. Straty wstępnie oszacowano na 50 tysięcy złotych.

[ALERT]1708678850335[/ALERT]