Młoda kobieta najpierw urodziła dziecko, potem z nieodciętą pępowiną błąkała się z nim po lesie. Nie miała telefonu, wyszła na drogę i zatrzymała samochód, którego kierowca zawiózł ją do szpitala w Krotoszynie. Jak ustalono, nie było to jej pierwsze dziecko.
Zdarzenie miało miejsce 24 listopada w Krotoszynie. Do tamtejszego szpitala trafiła młoda kobieta z noworodkiem na rękach.
Jak informują dziennikarze Rzeczy Krotoszyńskiej, 19-latka urodziła w lesie niedaleko strzelnicy przy ulicy Bractwa Kurkowego w Krotoszynie. Po wszystkim błąkała się z małym dzieckiem na rękach i nieodciętą pępowiną. Nie miała telefonu, żeby wezwać pogotowie. Wyszła na drogę i zatrzymała samochód. Mężczyzna kierujący autem zatrzymał się i zawiózł ją wraz z maleństwem do szpitala. Następnie powiadomił policję.
Młoda kobieta początkowo miała twierdzić, że znalazła noworodka w lesie.
- Nie potwierdzamy, aby noworodka znaleziono w lesie. O szczegóły należy zwrócić się do rzecznika prokuratury, ponieważ w tej sprawie prowadzone jest śledztwo – przekazała dziennikarzom Rzeczy Krotoszyńskiej st. asp. Paulina Potarzycka z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Z kolei prokurator Maciej Meler potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce i poinformował, że dziecko przebywa pod opieką lekarzy.
– Mogę powiedzieć, że jest zaopatrzone medycznie. Badane są wszystkie okoliczności zdarzenia. Śledztwo dotyczy narażenia zdrowia i życia dziecka na niebezpieczeństwo
Jak się okazuje, nie było to pierwsze dziecko nastolatki. Dwa lata temu urodziła syna i ma do niego ograniczone prawa rodzicielskie a sąd przyznał opiekę babci. Z informacji PAP wynika, że konflikty rodzinne doprowadziły 19-latkę do opuszczenia domu. Nie miała stałego miejsca pobytu, pomieszkiwała w różnych miejscach, ale tuż przed porodem nie miała dachu nad głową.
Gostyń. Apel szkolnej pedagog, po tragicznej śmierci...
a 2022 roku nie czasem w szkole w Gostyniu też miało miejsce,że 10 latek miał nóz w szkole ?
marion
19:18, 2025-12-20
Zgłosili się dwaj, przyszedł jeden. Tak zakończył ...
Ktoś fam w ogóle chodzi? Wygodny etat
ktoś
17:06, 2025-12-20
Brakuje już tak niewiele! To będzie dla najpiękniejszy
Pomożmy... Mama Julki 24 godz na dobe czuwa przy córce. Pomóżmy w codziennym życiu. . Pozdrawiam. . Spokojnych Świat !
Motylek
16:19, 2025-12-20
Zgłosili się dwaj, przyszedł jeden. Tak zakończył ...
Do Pubus...co Ty spożywasz, że takie dyrdymały wypisujesz?
Do Pubus
15:31, 2025-12-20
2 7
I w lesie tez sie bzykała...
10 0
Dziewczyna pogubiona , babcia nie bez winy widziałam jak w biedronce parę lat temu uderzyła Asię córkę z całej siły w twarz przy wszystkich.Opiekują się jej synkiem ale czystość w domu pozostawia wiele do życzenia. A zdjęcia rozebranego synka Asi na fejsie to standard.Dziewczyna potrzebuje pomocy i dobrej osoby aby wyjść na ludzi.
6 0
gdzie się podziały te wszystkie dobroczynne instytucje , z gęba pełną wazeliny pomocowej ?
2 0
To zdjęcie jest obrzydliwe.