Nie idzie ani przejść, ani przejechać rowerem. W urzędzie już rozmawiali...

A gdzie są rowy ?

Przykre...

I tak samo jak droga z Zalesia do Lafajetowa ( koło cmentarza) Do granicy wójt Piaski zrobił a wojt Borku nie zgodził się by zrobić dalej .A szkoda tą drogą jest bardzo uczęszczana .A tam ser szwajcarski jest .

Na Bezeziu tak samo ,jak nie jeszcze gorzej, i też droga gminna i utwardzona, oj trzeba się z tym udać w odpowiednie miejsce i niech właściciel też posprząta

Robota sołtysa bo do kopca z kiszonka musi dojechać jak by swoim polem nie mógł jechać. Zresztą droga ze skokowa na Wojciechowo przez wieś jak wygląda, wory błota nawywozili z pod kopca jak kiszonkę bo bydła wiozą ale pozamiatać to już nie łaska

Zapraszam do kontaktu

Na Osówcu też znów bardzo się podziurawiła droga. Może po zmianie burmistrza się coś zmieni. A nie tylko obietnice.

To obejzyjcie sobie Gostyński łaś,żeby iść na spacer gomowce trzeba założyć,wszystkie drogi w lesie rozjechane,błoto po kolana,a to było ulubione miejsce mieszkańców do spacerów,jak również i rowerzystów,rozumiem że obwodnica w budowie ale szkody mogliby po sobie naprawiac

Jak sama nazwa wskazuje to droga polna i służy na dojazdy do pół, warunki atmosferyczne są jakie są ,nikt tam nie musi się szwędać a jeśli chce być trendy to warunki do survivalu idealne.

Szanowny mieszkańcu zapraszam serdecznie i pogadamy, a kamienie graniczne są na wierzchu, i bardzo chętnie oprowadzę

Aswald na drodze gminnej to na moje zbędna rozrzutność, łęcina co myślisz na ten temat ?:))

Co za problem skręcić 2 kabelki pozdrawiam Szczepana i Prota pogódźcie się

Droga z borku do bruczkowa wygląda jak z pod pługa oczywiście nie wyróżnia się od innych. A droga o której mowa zajmująca ten teren powinna być wykorzystana na plantacje pysznej irgi. Co wy na to ? 🙂