Najpierw uderzył w lampę, potem w ogrodzenie, by zatrzymać się na poboczu drogi. Kierowca niewiele pamięta, został zabrany do szpitala, ale pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie.
5008:44, 21.05.2024
O kurła 50 km/h to on tam nie jechał... Dobrze nikogo na przystanku nie było..
2020 10:22, 21.05.2024
Szczypcie się więcej 😪
Prawda powszechna 10:48, 21.05.2024
3b 6ż 2e 8d 10w 1j 9ó 4a 7y 5ć
1 0
Mówisz że naglica? Coś w tym jest ostatnio za dużo przypadków aż strach komunikacją miejską jeździć bo kierowca zaczipsowany może zjechać z drogi po zawale