Najpierw uderzył w lampę, potem w ogrodzenie, by zatrzymać się na poboczu drogi. Kierowca niewiele pamiętał, został zabrany do szpitala, ale wcześniej pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie.

Do zdarzenia doszło dziś przed godz. 7:00 na ul. Wrocławskiej w Gostyniu, na wysokości wydziału komunikacji. Około 50-letni kierowca, jak informują strażacy prawdopodobnie jechał w stronę Gostynia. W pewnym momencie z nieustalonych dotąd przyczyn prowadzone przez niego BMW uderzyło w przydrożną latarnię, następnie w ogrodzenie prywatnej posesji i zatrzymało się na poboczu drogi. Jako pierwsi pomocy poszkodowanemu udzielili świadkowie zdarzenia, a przybyły na miejsce ZRM zdecydował o zabraniu mężczyzny do szpitala. 
 

[FOTORELACJA]11579[/FOTORELACJA]

- Udział w zdarzeniu brał tylko jeden pojazd, którym kierował około 50-letni kierowca. Mężczyzna został zabrany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego, ale pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie zdarzenia. Był przytomny, ale nie pamiętał za bardzo co się wydarzyło. Prawdopodobnie jechał w stronę Gostynia – powiedział st. kpt. Wojciech Wybierała z KP PSP Gostyń.

Ustaleniem przyczyn i okoliczności, tego co wydarzyło się dziś rano na ul. Wrocławskiej zajmują się policjanci z KPP Gostyń.

[ALERT]1716271206303[/ALERT]