Zamknij

Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Koncert Mirosława Jędrowskiego trwał ponad półtorej godziny, a bisom nie było końca.

07:28, 22.01.2018 m
Skomentuj

Mirosław Jędrowski rozkołysał publiczność w trakcie koncertu biesiad śląskich organizowanego w Gminnym Ośrodku Kultury w Pępowie. Ponad dwugodzinne show oglądał komplet publiczności. Organizatorzy już teraz liczą na podobną frekwencję w lutym, w czasie kolejnej śląskiej biesiady w GOK.

Zaproszenie artystów z Chorzowa nie było przypadkiem. Inauguracja cyklu biesiad śląskich w takim wykonaniu była pomysłem kierownictwa GOK, a sama inicjatywa okazała się strzałem w dziesiątkę. - Na kwadrans przed rozpoczęciem występu sala pękała w szwach, mieszcząc trzysta osób. Wokalista rozpoczął koncert programowym utworem ,,Jędrowski show”. Nie zabrakło też perełek z jego repertuaru: ,,Złotooki sen”, ,,Żółto-niebieski Śląsk”, ,,Mamo, ty serce mi dosz” oraz ,,Serca dwa”. Jędrowski bawił publiczność anegdotkami z życia, mając rewelacyjny kontakt z publicznością – mówi Leszek Żelazny, dyrektor GOK.

W trakcie koncertowych przerw o dobrą zabawę zadbał Robert Szafrańcem, a muzyczne wykonania Mirosława uatrakcyjniały dwie tancerki: jego żona – Bożena Jędrowska, a także Jolanta Krawczyk. - Jędrowski Show to potężna dawka humoru, zabawy, uśmiechu, dobrej muzyki, kolorowych strojów i niegasnącego optymizmu. Pępowska widownia nie chciała wypuścić gościa ze sceny. Koncert trwał grubo ponad półtorej godziny, a bisom nie było końca. Na zakończenie widownia usłyszała premierowy utwór – dodaje Leszek Żelazny.

Sobotni koncert był inauguracją cyklu śląskich biesiad w Pępowie. Kolejna odsłona 10 lutego, a jej gwiazdą będzie Krzysztof Koniarek z zespołem.

(m)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%