Zaczął tworzyć jako nastolatek. Nagle w jego głowie zaczęły kotłować się myśli...

Pierwszy wiersz napisał w wieku 13 lat... Natchnienie przyszło nagle, po tym jak w jego głowie zaczęły kotłować się myśli. Układały się w jedną całość, którą przelał na kartkę papieru. Tamtego dnia napisał wiersz "Życie" . Mowa o Piotrze Radke, który jest autorem poetyckiego tomu - "Senna rzeczywistość”. Był gościem gostyńskiego muzeum. 

 "Senna rzeczywistość” to tomik liczący sto wierszy, które dotykają i opowiadają o duchowości człowieka. To tylko niewielka część utworów napisanych przez autora, który zaczął tworzyć jako nastolatek.

- Mając 13 lat napisałam swój pierwszy wiersz. Pamiętam, że w mojej głowie zaczęły kotłować się słowa. Wziąłem kartkę papieru, długopis, wskoczyłem na swojego składaka, pojechałem na polanę i wylały się ze mnie słowa. Pierwszy wiersz nosił tytuł "Życie" - wspominał Piotr Radke, który podzielił się nim ze słuchaczami w gostyńskim muzeum.

"Życie jest piękne, zgorzkniałe, cudowne, zbolałe.
Ludzie jak słupy chodzący nie wiedzą jak myśleć, cóż począć.
Zdolni do gniewu, do walki, bez żadnych skrupułów zabijają uczucia.
Lecz przyjdzie dzień, chwila krwawa i wszyscy polegną".

Piotr Radke tłumaczył zebranym, że wiele osób uważało jego pierwszy utwór za zbył dojrzały jak na jego wiek.

- Byłem normalnym chłopakiem, miałem kochających rodziców, wspaniałe dzieciństwo, ale faktycznie słowa, które w tym wierszu zostały ujęte były tak mocne i tak dosadne o człowieczeństwie i o życiu ludzkim, że w głowie trzynastolatka nie powinny się pojawić. Jednak pojawiły się, były. Wiersz powstał i faktycznie stał się początkiem mojego twórczego uzależnienia. Słowa i wiersze wylewały się ze mnie praktycznie jak lawa - mówił Piotr Radke. - Nigdy nie zmuszałem się do pisania. Gdy przychodziło natchnienie, po prostu pisałem, a potem czułem się lepiej. Wrzucałem ze swojego serca pewien głaz, który mnie przygniata. Pisałem o życiu, miłości, smutku, radości, nadziei, bólu i cierpieniu. O człowieku i jego krętych drogach. Świat wartości, który nie zawsze jest taki oczywisty, jak mogłoby się nam wydawać - tłumaczył Piotr Radke.

[FOTORELACJA]11307[/FOTORELACJA]

Autor wierzy, że jego utwory pomagają ludziom zmieniać spojrzenie na świat.

- Narodziło się we mnie pewne marzenie, które pcha mnie po dzień dzisiejszy, aby słowem zmieniać świat i wskazywać drogę zagubionym ludziom. Mam nadzieję, że mi się to udaje. Od osób piszących, czytających moje wiersze jestem w stanie powiedzieć to, że to marzenie powoli się realizuje. Piszą, że moje słowa faktycznie potrafią wskazać im drogę, pokazać gdzieś jakieś miejsca, o których zapomnieli w swojej przestrzeni psychicznej - mówił Piotr Radke.

Autor podzielił się ze słuchaczami jeszcze kilkoma wierszami a swoimi wierszami. Na zakończenie na ukulele i zaśpiewał kilka piosenek swojego autorstwa.

[ALERT]1711144259064[/ALERT]