Już w najbliższy weekend, dziedziniec gostyńskiego ratusza stanie się sceną dla czegoś więcej niż koncertu. To będzie spotkanie z klasyką w najlepszym wydaniu. Utwory Fryderyka Chopina, choć są wszystkim znane, za każdym razem brzmią inaczej. Tym razem usłyszymy je w wykonaniu Marii Moliszewskiej, młodej pianistki, której nazwisko coraz częściej pojawia się wśród największych talentów swojego pokolenia. Wystarczy wspomnieć, że grała w Tokio, Atenach, Sofii i... Luwrze. A teraz zagra w Gostyniu.
W sobotni wieczór 9 sierpnia, jeśli tylko pogoda pozwoli, muzyka wypełni przestrzeń między murami ratusza. To wyjątkowa okazja, by posłuchać Chopina na żywo, pod gołym niebem, w otoczeniu miejskiej architektury, która tej nocy stanie się naturalną scenografią dla fortepianowych brzmień. Recital zapowiada się kameralnie, ale z rozmachem, bez zadęcia, za to z klasą. Tego typu wydarzenia mają w sobie coś szczególnego, łączą pokolenia, wyciszają, budzą emocje i zostawiają coś więcej niż tylko wspomnienie ładnej melodii.
Recital fortepianowy rozpocznie się o godz. 20.30, a wejście na dziedziniec ratusza możliwe będzie od strony ulicy Zamkowej. W programie utwory, które każdy choć raz słyszał i które nigdy nie brzmią tak samo - nokturny, preludia i etiudy Chopina. W razie niepogody koncert zostanie przeniesiony do sali widowiskowej Gostyńskiego Ośrodka Kultury Hutnik, który jest organizatorem wydarzenia. Wstęp jest wolny, a emocje... bezcenne.
To propozycja dla wszystkich, którzy mają ochotę na coś więcej niż scrollowanie wieczoru w telefonie. Warto przyjść, usiąść, posłuchać i na moment zatrzymać się w czasie. Takie chwile zostają w pamięci na długo, dlatego już dziś wszystkich serdecznie zapraszamy na to wydarzenie.
[ZT]81646[/ZT]
[ZT]81626[/ZT]
[ZT]81565[/ZT]
[ALERT]1754555001258[/ALERT]
Dwa dni po tragedii, NFZ publikuje dane o porodach...
Dlaczego wciąż patrzymy przede wszystkim na pieniądze, a nie na zdrowie i godność jednostki? Bo w Gostyniu, Rawiczu czy Jarocinie rodziło się mniej dzieci to zamykamy oddziały położnicze, bo są "nierentowne". czy naprawdę tak chcemy budować system ochrony zdrowia? Słyszę głosy nawet od samych pielęgniarek i pielęgniarzy z innych oddziałów że trzeba zamykać, bo za dużo się wydaje pieniędzy na ten oddział a mało rodzących, jest o dla mnie dziwne. jeśli naprawdę zależy nam na tym by rodziło się więcej dzieci, to inwestujmy w oddziały położnicze. Stwórzmy warunki, w których kobiety będą czuły się bezpiecznie zaopiekowane, szanowane. Poród to jedna z najważniejszych wydarzeń w życiu kobiety nie może być traktowany jak koszt, który trzeba ograniczyć. Zamykamy kolejne oddziały, a w Lesznie, gdzie trafia coraz więcej rodzących nie zwiększa się personelu, bo po co? A przecież to nie tylko liczby to konkretne kobiety konkretne historie konkretny ból i lęk. Mówimy że chcemy, by ludzie nie umierali w cierpieniu. A jednocześnie pozwalamy by kobiety rodziły nadal w bólu, bez wyboru, bez wsparcia jakbyśmy wciąż tkwili w średniowieczu. Czas zacząć myśleć inaczej. Czas postawić na godność, troskę i realne wsparcie nie na kalkulację.
Kobieta
22:42, 2025-08-08
Śmierć matki i dziecka w szpitalu w Lesznie. Prokuratur
To już kolejna tragedia w Krzemieniewie a rudy folksdojcz obiecywał,, ze już żadna kobieta nie umrze po takim samym zdarzeniu w Pszczynie. Wtedy wszystkie *%#)!& z błyskawicami wyległy na ulicę bo rządził PIS.
yioooo
22:40, 2025-08-08
Dwa dni po tragedii, NFZ publikuje dane o porodach...
Polska Tuska "ch.j, *%#)!& i kamieni kupa."
ufouogf
22:25, 2025-08-08
Nie chcą przyjmować gotówki i kierują do prywatnej...
No i znów starosta, czy on jest likwidatorem?
Q
22:16, 2025-08-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz