21 października to dla mieszkańców Gostynia bardzo ważna data. Tego dnia mieszkańcy naszego miasta w sposób szczególny wracają myślami do wydarzeń z 1939 roku, kiedy na rynku zamordowano tak wielu znamienitych ludzi. Jak co roku samorządowcy, rodziny poległych, a także mieszkańcy uczestniczą uroczystych obchodach upamiętniających to tragiczne wydarzenie.  

Uroczystości związane z upamiętnieniem rozstrzelanych przez Niemców 30 mieszkańców Gostynia i okolicy rozpoczęły się od odsłonięcia na skwerze przed muzeum rzeźby Michała Archanioła, następnie w gostyńskiej farze odbyła się msza w intencji poległych.  

Główna część obchodów odbyła się na rynku, przy pomniku rozstrzelanych. Wśród obecnych podczas uroczystości byli członkowie rodzin zamordowanych, poczty sztandarowe, samorządowcy ze starostą gostyńskim Robertem Marcinkowskim, burmistrzem Gostynia Jerzym Kulakiem i przewodniczącym Rady Miejskiej Gostynia Maciejem Czajką na czele. Wśród przybyłych gości byli również poseł  Jan Dziedziczak, przedstawiciele Związku Antyfaszystów Saksonii oraz partnerzy z Drezna w tym dr David Klein dyrektor Urzędu ds. Kultury i Ochrony Zabytków Miasta Drezna oraz autor rzeźby św. Michała - Anioła Pokoju, która stanęła przy muzeum w Gostyniu – Reinhard Pontius. 

[FOTORELACJA]12307[/FOTORELACJA]

Burmistrz Jerzy Kulak podczas przemówienia przypomniał, że w 1939 roku zginęli ludzie stanowiący elitę regionu, społecznicy, politycy ale przede wszystkim członkowie rodzin i przyjaciele. 

– 21 października 1039 roku jest jedną z najważniejszych dat w całej historii Gostynia. W masowej egzekucji na rynku naszego miasta rozstrzelano 30 obywateli. Byli to wybitni działacze społeczni, polityczni, gospodarczy i kulturalny. Mówiąc jednym słowem - stanowili naszą elitę. Gostyń stracił wtedy swoich przywódców, rodziny swoich bliskich, przyjaciele przyjaciół, a sąsiedzi sąsiadów. Każdy w mieście odczuł boleśnie, skutki tej zbrodni. – mówił Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. 

Włodarz naszego miasta zaznaczył, że mimo wielkiej rany jaką w społeczeństwie uczyniła ta zbrodnia i polityka nazistowskich Niemiec, mieszkańcy Gostynia nie tylko przetrwali wojnę, ale też zdecydowali się tworzyć przyszłość we współpracy z narodem, który był naszym oprawcą.   

– Gostyń przetrwał okupację, zwyciężył razem z całą Polską nad tym totalitaryzmem. Uczynił nawet więcej niż musiał, zdobył się na gest pojednania i pogłębioną współpracę międzynarodową. Miasto uznało, że trudna historia polsko-niemieckich stosunków może być podstawą do budowy lepszego jutra. Do przyszłości tworzonej razem. – powiedział Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. 

Gostynianie nie zapominają jednak o swojej historii i właśnie dlatego wczoraj tak licznie zebrali się na rynku, by oddać hołd tym, który bezpowrotnie straciliśmy. Równocześnie myśląc o przyszłości, starają się utrzymywać przyjazne relacje z partnerami z Saksonii. 

[FOTORELACJA]12307[/FOTORELACJA] 

– Nie zapominamy o tym co było, składamy hołd naszym poległym bohaterom, przypominamy o hańbie, którą na zawsze okrył się Wehrmacht i SS, ale jednocześnie jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy dziś działać ramię w ramię z naszymi kolegami z Saksonii. – dodał burmistrz Jerzy Kulak.  

Po przemówieniu burmistrza oraz dr Davida Kleina pod Pomnikiem Poległych odmówiono wspólnie modlitwę za zmarłych, a następnie delegacje złożyły  wieńce i znicze. Na zakończenie obchodów uroczyście odśpiewano Rotę. 

[ZT]73178[/ZT]

[ZT]73149[/ZT]

[ZT]73145[/ZT]

[ALERT]1729586667339[/ALERT]