Znana aktorka i piosenkarka wystąpiła z zespołem w Centrum Kultury i Bibliotece w Piaskach. Już od pierwszych minut koncertu zabrała publiczność w nastrojowa podróż przeplataną żartami i anegdotami ze swojego życia. W ten sposób artystka nawiązała świetny kontakt z publicznością, a po występie znalazła czas na rozmowy i autografy.
W sali widowiskowej Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach wystąpiła Stanisława Celińska kameralnie z zespołem Macieja Muraszko. Artystka dała się poznać publiczności jako osoba bardzo otwarta i ze sporym poczuciem humoru. Już od pierwszych minut koncertu nawiązała kontakt z publicznością, żartowała i opowiadała anegdoty ze swojego życia. Przede wszystkim jednak zachwyciła głosem i repertuarem, zabrając publiczność w nastrojową podróż, ponieważ zgodnie z założeniem był to koncert kameralny.
Artystka zaprezentowała repertuar, stanowiący mieszkankę utworów z płyt "Atramentowa”, "Malinowa”, "Jesienna” oraz najnowszego krążka pt. "Przytul”. Można było poczuć, że bez wątpienia kocha śpiewać na scenie, ujmując słuchaczy mocnym, czystym głosem. Z kolei nastrojowe oświetlenie stworzyło atmosferę romantycznej, przytulnej kawiarni.
[FOTORELACJA]10157[/FOTORELACJA]
- Stanisława Celińska śpiewała o tym, czym jest patriotyzm zamiłowanie do tradycji, do przyrody, czym świetnie wpisuje się w około majowe święta patriotyczne - mówił Wojciech Czemplik, instruktor Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach, ale przede wszystkim zawodowy muzyk, który miał okazję występować ze Stanisławą Celińską na scenie.
- Koncert jest inny, wzruszający, uroczysty i taki powinien być - dodał nasz rozmówca.
Występ Stanisławy Celińskiej miał też wymiar kameralny również z innego powodu.
- Jak mówiła sama Stanisława Celińska założeniem tego koncertu jest to, aby odwiedzać mniejsze gminy i placówki, aby wytworzyć niezapomniany klimat w takich małych placówkach jak CKiB w Piaskach, gdzie na widowni jest dziś około 170 osób - mówił Sebastian Nowak, dyrektor CKiB w Piaskach.
Po koncercie artystka znalazła czas na chwilę rozmowy i rozdawanie autografów, po które chętnych nie brakowało.
[ALERT]1683390840345[/ALERT]
1 1
Niezapomniana " luśka " z nie ma róży bez ognia :) żona Jerzego jogi babu w konkubinacie z zenkiem. Brawo Jasiu. Codziennie zdradzam cie z zenkiem i sąd da nam rozwód :) a ja ci to wspaniałomyślnie wybaczam. Jasiu co on gada ? To znaczy że sąd nie da wam rozwodu