"Pół żartem pół serio", czyli koncert przebojów muzyki filmowej i musicalowej, zachwycił licznie zgromadzonych w ponieckiej hali widowiskowo-sportowej słuchaczy. Na scenie wystąpili artyści m.in. Poznania i Bydgoszczy, wykonując arie i duety z operetek, fragmenty musicali i pieśni neapolitańskie.
Nowy sezon programowy w Gminnym Centrum Kultury w Poniecu zainaugurowany. W sobotni wieczór do hali widowiskowej przybyło prawie 500 osób, na koncert pt.: "Pół żartem pół serio".
- To będzie połącznie musicalu z muzyką operetkową w wykonaniu najbardziej znanych wokalistów sceny polskiej z muzyką na żywo - mówił Maciej Malczyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Poniecu. - To co będzie przedstawione, będzie takim mixem - dodał szef ponieckiej kultury.
[FOTORELACJA]9821[/FOTORELACJA]
Pierwszym musicalowy utwór jaki wykonano nosił tytuł "Kiedy skrzypki grają", Potem było jeszcze ciekawiej.
- Spróbujemy państwa zabrać w muzyczny raj, muzyczną podróż - zaczęliśmy od Pacyfiku, będziemy na Atlantyku, w Europie, a być może w Stanach Zjednoczonych. Odwiedzimy tyle miejsc, poznamy różne gatunki i formy muzyczne - mówił konferansjer otwierając muzyczne spotkanie.
Zgromadzona w hali publiczność wysłuchała też arii i duetów z operetek: "Baron cygański", "Wesoła wdówka", "Księżniczka czardasza" i "Cygańska miłość". Były też musicale "My Fair lady", "Skrzypek na dachu" oraz przepiękne pieśni neapolitańskie. Artyści zaprezentowali też fragmenty operowe w tym słynną "Habanera" z opery Carmen czy zabawny duet "Kotów". Śpiewakom akompaniowała Adriana Wdziękońska.
Zainteresowanie koncertem było ogromne. Sprzedano blisko pół tysiąca biletów.
- Jest duży odzew, z czego bardzo się cieszę. To pokazuje, że warto organizować tego typu koncerty - dodał dyrektor Maciej Malczyk.
[ALERT]1668937423452[/ALERT]
Koniec polowania na tańsze godziny, do tego drożej
Proponuję od nowego roku wprowadzić obowiązek noszenia czepków. Niektórzy nawet ich nie spinają! Nic przyjemnego wyławiać czyjeś włosy.
Bywalec
22:59, 2025-12-17
Koniec polowania na tańsze godziny, do tego drożej
Te lekcje pływania są fikcją. Nie tak to powinno wyglądać.Woda jest mega zimna dzieci się trzęsą z zimna. A instruktorzy zero empatii . Polowa to ukraincy. Ceny biletów w górę a jakość w dół. Byle dyrektor miał więcej. Racja coś od OSiRu za korzystanie z lekcji przez 10 miesięcy by mogło być. A dzieci nawet" udanych wakacji" nie usłyszały. A coś o bezpieczeństwie nad wodą w wakacje mogli by zorganizować dla tych uczniów. Jakas pogadanka szkoleniebjak zareagować , co robić jak ktoś tonie i np rozdać jakieś dyplomy potem. Warto pomyśleć na przyszłość .
Nauka pływania
21:52, 2025-12-17
Zadzwonili dwa razy. Pomagała jej córka, bo myślały...
Ciemnogród te historie sa normalnie niemożliwe
Kla
20:58, 2025-12-17
Zanim powstaną, trzeba przejechać urzędowy slalom...
w kierunkku krobi by sie przydała sciezka
w
20:46, 2025-12-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz