Zaczęła tworzyć ponad dwadzieścia lat temu, szukając piękna doskonałego i znalazła - ikony. Mowa o Bożenie Gerowskiej, gostyńskiej artystce, która podczas wernisażu w muzeum pokazała stworzone przez siebie ikony.
Muzeum w Gostyniu może się pochwalić wyjątkową wystawą ikon. Ich autorką jest miejscowa artystka - Bożena Gerowska.
- Ikony nie często pokazywane są w muzeach i galeriach - mówił dyrektor Muzeum w Gostyniu Robert Czub. - Cieszę się, że zechciała pani przyjechać na zaproszenie i zorganizować wystawę "Ikony - okno sacrum'' - dodaje.
Ikony powstają najczęściej na desce lipowej i przedstawiają postacie biblijne. Ich wykonanie, to wiele godzin żmudnej pracy.
- Ikona uczy pokory, jest to kilkanaście godzin pracy. Często trzeba zaczynać od początku. Tak jak, powiedziała mama jest to poszukiwanie tego piękna doskonałego. I te święte postacie przede wszystkim zbawiciela, Matki Bożej czy osób świętych, które są na ikonach uobecniają się właśnie przez piękno, przez wyraz artystyczny ikona do odbiorców przemawia - opowiadała Joanna, córka artystki.
Twórczość Bożeny Gerowskiej rozpoczęła się dwie dekady temu. Przez ten czas artystka próbowała różnych technik pracy jednak przez ostatnie trzy lata ikony stały się dla niej najważniejsze.
- Moja twórczość rozpoczęła się dwadzieścia lat temu od dźwięku i tak powoli szukałam tego piękna doskonałego. Były różne formy, był jedwab, różne techniki, malarstwo intuicyjne, ceramika, wszystko. W pewnym momencie znalazłam, to była ikona, poczułam to. Starałam się przez cały czas wytłumaczyć sobie dlaczego akurat to - mówiła Bożena Gerowska.
- Napisawszy jednak tyle ikon przez te trzy lata, które były dla mnie trudnym okresem po przeżyciach osobistych i do tego ta pandemia, że właściwie ikony, stały się dla mnie deskami ratunku. Skończyłam jedną sięgałam po drugą - dodała autorka wernisażu.
Na wystawie zaprezentowano około 60 prac. Artystka stworzyła znacznie więcej ikon, ale reszta znalazła już swoich nabywców.
[FOTORELACJA]9745[/FOTORELACJA]
Wernisaż pn. "Ikony - okno sacrum" został wzbogacony o prace Eugeniusza Molskiego (artysty z Małopolski) pochodzące z prywatnej kolekcji rodziny Gerowskich. Były to prace o podobnej tematyce, dlatego zdecydowano się na ich wspólne wyeksponowanie na wystawie.
Spotkaniu towarzyszyła wyjątkowa oprawa muzyczna. Zaśpiewała Izabela Oses, a na harfie zagrał Michał Zator.
Wystawę można odwiedzać do 29 października.
[ALERT]1664803580319[/ALERT]
Na granicy możliwości. Z kalkulatorem w ręku i ...
najbardziej zadurzone jest leszno
eee
17:43, 2025-12-17
Gostyń. Apel szkolnej pedagog, po tragicznej śmierci...
Najbardziej niebezpiecznym narzędziem w rękach dzieci jest telefon komórkowy z dostępem do internetu.
Kom.
17:37, 2025-12-17
Zanim powstaną, trzeba przejechać urzędowy slalom...
Mowieni o niebieskich migdałach, a biezace sprawy to lipa. Przykładem informacja sponsorowana o pomocy prawnej w powiecie na dwóch pierwszych pozycjach wymienia się adresy instytucji przy ulicy Wrocławskiej 8. To wprowadzanie w błąd czytelników. Wrocławska 8 to plac budowy, chyba że porad udziela tam radna nadzorującą tą budowę
Blamage
17:32, 2025-12-17
Zanim powstaną, trzeba przejechać urzędowy slalom...
A ścieżki od Krajewic przez Podrzecze i Grabonóg jak nie było tak nie ma. W części Podrzecza chodnik jest, a w części nie ma. W dolnych krajewicach i Grabonogu chodnika brak i obiecanej ścieżki rowerowej też brak.
nn
16:50, 2025-12-17
2 4
Połącz GOK z Muzuem i biblioteką a nie tyłu dyrektorów i inne etaty a ceny za te usługi ciągle rosną jak kino i inne.
1 1
A może połączyć Bibliotekę z GOKiem i Muzeum.