- Dzisiejsze widowisko zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Tylu ludzi, artystów, cała obsługa. Teatr Legnica jeszcze nigdy nie zawiódł. - to tylko jeden z komentarzy, po wczorajszym spektaklu, jaki odbył się na gostyńskim deptaku, u zbiegu ulic 1-go Maja i Rynku. Przedstawienie plenerowe “Skarb wdowy Schadenfreude" mimo niepogody zgromadziło sporą publiczność, która pod parasolami śledziła losy mieszkańców kamienicy. Publiczność owacyjnie dziękowała artystom. Były nawet prośby o bis.
"Skarb wdowy Schadenfreude" Roberta Urbańskiego, to historia, która tuż po wojnie mogła się wydarzyć na każdym podwórku Dolnego Śląska. Ściągający zewsząd Polacy, próbując ułożyć sobie życie na nowo, wprowadzają się do kamienicy, ale jedno z mieszkań wciąż pozostaje zamknięte. Rezyduje tam niemiecka wdowa, o której krążą sprzeczne informacje. Ciekawość sąsiadów rośnie. Rzecz idzie nie tylko o dach nad głową, bo zamknięte lokum intryguje i kusi... Tak rozpoczyna się zbiorowe śledztwo, a kończy wielka niewiadoma. – Ile oczu tyle światów, ile spojrzeń tyle znaków. Świata nie da się uprościć, świat to tysiąc możliwości – wybrzmiewały słowa piosenki.
Przedstawienie to premierowo wystawiono w ponad stuletniej kamienic w Legnicy, dlatego świetnym miejscem do jego ponownego odegrania widowiska była też kamienica u zbiegu ulic 1-go Maja i Rynku w Gostyniu. - Te stare mury robią niesamowity klimat. W tym świetle w tej scenerii jest jakby ładniejsza. - mówiła jedna z oglądających mieszkanek Gostynia.
Publiczności, która licznie przybyła na biletowane widowisko nie wystraszył siąpiący deszcz i przeszywające zimno. Spektakl zrobił ogromne wrażenie, a sporo osób zwróciło uwagę na jedną z postaci. - Dzisiejsze widowisko zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Tylu ludzi, artystów, cała obsługa. Teatr Legnica jeszcze nigdy nie zawiódł. No i publiczność nie zawiodła siedząc w deszczu i oglądając ten spektakl - mówił mieszkaniec Gostynia. - Sama fabuła dość wymagająca, dużo ładnych melodii do posłuchania, dużo tekstów do przekazania, więc pewnie musiałbym jeszcze z dwa razy ten spektakl obejrzeć. Pojawiło się dużo kultowych powiedzeń. Ogólne wrażenie - super. - dodał. - I fantastyczna rola gostynianki Ewy Galusińskiej. Fantastyczna - komentował inny uczestnik przedsawienia
Pochodząca z naszego miasta Ewa Galusińska wcieliła się w rolę Franciszki Grzybowej, żony stróża domu. Występ w rodzinnym mieście uważa za udany i obyło się bez tremy... - Jestem w tym zawodzie wiele lat, a do Gostynia zawsze miło się wraca. Mam tu rodzinę, moje dzieci przyjeżdżają na wakacje - mówiła po spektaklu Ewa Galusińska. - To dla mnie chleb powszedni występować - kontynuowała. - Dziś wcieliłam się w rolę, którą grała moja koleżanka i zastąpiłam ją. Była to rola dowcipna, zabawna, przyjemna. Pamiętam, kiedy zrobiłam pierwsze zastępstwo, to nieżyjący już nasz reżyser Lech Raczak przyszedł i powiedział mi - "Wiesz, znam taką babę". I chyba dobrze trafiłam - mówiła Ewa Galusińska.
Dyrektor Gostyńskiego Ośrodka Kultury "Hutnik" od początku był przekonany, że spektakl się spodoba. - Jak przyjeżdża Teatr Modrzejewskiej z Legnicy to będzie z rozmachem, zabawnie, mądrze, a dziś również muzycznie i plenerowo - przekonywał Tomasz Barton. - Widać po zainteresowaniu, że ludzie lgną do czegoś innego, a spektakl w kamienicy, która niedługo zacznie zmieniać swój wizerunek był strzałem w dziesiątkę - podsumował dyrektor Hutnika
[ALERT]1631963657863[/ALERT]
Do I TEN17:51, 18.09.2021
Już mógłbyś odpuścić malkontencie. Pod jakimkolwiek artykułem się odezwiesz, to zawsze narzekasz .👎👎👎👎👎👎👎
kolega22:11, 18.09.2021
Ewa wyglądasz jak baba po 50 tragedia
Love22:29, 18.09.2021
Lubie takie spektakle. Zwłaszcza romanse- lepszy szczery układ na miłe spotkania niż nieszczere związki
Kiss me22:33, 18.09.2021
Ile oczu tyle światów, ile spojrzeń tyle znaków. Świata nie da się uprościć, świat to tysiąc możliwości – wybrzmiewały słowa piosenki
spalony teatr22:54, 18.09.2021
Jeden z grających aktorów był szczególnie przystojny, urzekający i miał w sobie to coś! co przyciągało wzrok widowni. Szczególna gra aktorska. Najwyższy poziom aktorstwa. Brawo.
Do - kolega13:47, 19.09.2021
Pani Ewa grała kobietę w średnim wieku i tak też została ucharakteryzowana. Wówczas kobiety wyglądały dojrzalej. Ten kapelutek, etola z futra, czerwona szminka itd.
Swoją drogą szkoda że na spektakl przyszły osoby którym trzeba to tłumaczyć. Wogóle wydaje mi się że nie jesteś kolegą (jak się nazwałeś) tylko koleżanką którą zwyczajnie zżera zazdrość bo pani Ewa wygląda obłędnie a Jej gra mnie powaliła. Jest znakomita. Brawa dla wszystkich aktorów w szczególności dla naszej p. Ewy
kolega15:07, 19.09.2021
znam Ewe od przedszkola jestem facetem i nie chodzi mi tylko o role w spektaklu ale o wygląd codzienny niestety peselu u niektórych nie oszukasz
Wrzos16:25, 19.09.2021
To jest tzw wrześniówka. Na coś takiego specjalisci psychiatrii przepisują w zaleceniach mniej komentarzy co powoduje spadek jadu w organizmie
Coco09:29, 20.09.2021
Przecież pani Ewa jest w średnim wieku!
Monia15:29, 19.09.2021
Kolego jakie to słabe jest co napisałeś. Warto czasem dwa razy pomyśleć niż zrobić z siebie nawet anonimowego id... Współczucie dla rodziny
Śmiech15:49, 19.09.2021
Zazdrość to uczucie najbardziej pobudzające wyobraźnie. Ale pokojnie. Meduzy przetrwały wiele lst bez mózgu tak więc jest nadzieja dla wielu komentatorek.
Promyk16:20, 19.09.2021
Co jest ważniejsze kochać czy być kochanym 👍
11120:17, 19.09.2021
Kochać i być kochanym powinny być równorzędne. To tak dla zapewnienia dobrego zdrowia psychicznego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Chcieliście wyd... Freda?Fred wyd... Was!!! Koniec kropka, jeśli ktokolwiek z rządzących na poziomie lokalnym zaufał obecnemu rządowi centralnemu to musi się udać do szpitala w Kościanie tego od głowy!!! I tak to się kończy trzeba się uśmiechać 👍👍👍
Norma
00:56, 2025-07-19
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Starostwo to nie starostwo tylko dziadostwo🤠
ppp
23:30, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
Mieszkam na Brzeziu odkąd się urodziłam i każdy zawsze wiedział że tam brama otwarta jest zawsze i pies wybiega, nawet na noc go zawsze wypuszczali żeby sobie pobiegał więc śmieszne jest tłumaczenie że pies uciekł bo furtka była otwarta 😂 dobrze że nie doszło do jeszcze większej tragedii ‼️‼️‼️
Mieszkanka brzezia
23:24, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
U weterynarza w kojcu siedzi ratlerek i wilczur. Wilczur się pyta - za co tu jesteś? - a, spałem sobie spokojnie na posesji u mojego pana, a za płotem jakiś chuligan rzucał we mnie kamieniami, to się zezłościłem i przeskoczyłem przez ogrodzenie i rzuciłem mu się do szyli i go pogryzłem. - no i co teraz? - no jak to co, za pogryzienie teraz mnie uśpią. A ty za co tu jesteś? - a ja jestem za to, bo mój pan wyjechał, a pani na dworze rozwieszała pranie, nachyliła się, taka *%#)!& a mi stanął i jak rzuciłem się na nią od tyłu... - no i co, też do uśpienia? - nie, do obcięcia pazurów 🤣🤣🤣
Dowcip
23:10, 2025-07-18
4 2
Coś pozytywnego ? ;) dziś sobota i po 60 godzinnym tygodniu pracy czas sobie klapnäć otworzyć flaszeczke wyluzować i posłuchać fajnej muzyki ( polecam Karela Gotta )