To był bajkowy wieczór. Najpiękniejsze melodie i historie świata operetki, kolorowa scenografia, wyszukane stroje i komiczne sytuacje - wszystko to w wykonaniu Teatru Muzycznego "grupa IWIA" można było zobaczyć i usłyszeć podczas Koncertu Noworocznego w gostyńskim Hutniku.
Tradycyjnie w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik" Nowy Rok powitano koncertem operetkowym. Za sprawą aktorów z Teatru Muzycznego "grupa IWIA", którzy wystawili spektakl pt. "Operetka Wczoraj i Dziś". Widzowie na chwilę przenieśli się w świat najpiękniejszych melodii i historii z operetek takich jak: "Usta Milczą, Dusza Śpiewa", "W Rytm Walczyka", "Dziewczęta z Barcelony", "Wilia", "Czardasz Rozalindy", Walce i Polki Straussa, Kankan Offenbacha
Akcja spektaklu rozgrywała się na jednym z wiedeńskich bali. - Bal, na którym wydarzenia odbywają się nie tylko na oczach wielu, ale przede wszystkim w kuluarach, gdzie przybywają wykwintni goście, gdzie nie brak toastów, gdzie modne damy w stanie wskazującym - niestety albo stety przybierają najrozmaitsze formy i maski, czyli zabawa do białego rana. (...) I taniec, który jest najdoskonalszym odzwierciedleniem stanu naszej duszy. Obrazuje radość, uwielbienie, fascynację, zauroczenie, aż wreszcie miłość. Atmosfera jaka tutaj panuje to niewątpliwie jeden wielki bigos i magiel emocjonalny... - mówili na wstępie aktorzy i porwali publiczność w bajkowy świat operetki.
Faktycznie na scenie sporo się działo.Szalone kobiety, okazywały uczucia panom tańcząc i śpiewając arie oraz pieśni. Panowie nie pozostawali dłużni. W równie szalony sposób wyrażali swoje poglądy na temat płci pięknej. Królowała muzyka, taniec, śpiew, ale też w wyjątkowo humorystyczny sposób opowiadano o miłości, zdradach i intrygach. Spektakl bardzo się podobał. Świetna gra aktorów, muzyka na żywo i eleganckie stroje sprawiały, że trudno było oderwać oczy tego widowiska. Tłumnie przybyli goście nagradzali artystów za ich trud gromkimi brawami.
Uuu12:33, 05.01.2020
0 0
Brawo dla redakcji za tak wyszukany tytuł artykułu godny raczej podwórkowych kugli a nie operetki (ktoś ma chyba bigos w głowie) 12:33, 05.01.2020