Po raz drugi w GOK Pępowo odbyły się warsztaty gliniarskie. Zainteresowanie było tak duże, że przerosło oczekiwania organizatorów. Dzięki twórczej pracy młodych ludzi powstały niezwykłe dzieła. Lepienie w glinie sprawiło wszystkim nie lada frajdę, ale obnażyło też pewne słabości.
Ponad 70 dzieciaków wraz z opiekunami uczestniczyło w środowych warsztatach gliniarskich jakie odbyły się w pępowskim ośrodku kultury. Zajęcia poprowadzili sami pomysłodawcy - Iza Grzesiak, Monika i Ola Rolnik, a także Mikołaj Wojtkowiak, odkrywając krok po kroku tajniki nie łatwej sztuki tworzenia przedmiotów z gliny - Gdy glina trafiła już w czyjeś ręce należało pilnować, by była cały czas ciepła – stwardniała nadawała się jedynie do wyrzucenia. Podobnie z szybkoschnącymi lakierami – jeżeli nie zostały nałożone we właściwym momencie wzorek miał prawo się nie udać – podkreślali prowadzący. Mimo ogromnej liczby dzieciaków, udało się przeprowadzić warsztaty bez większych problemów.
Podczas zajęć, młodzi artyści mieli do wykonania trzy prace: zawieszkę z gliny, którą mogli podarować dziadkom z okazji zbliżającego się święta, własnoręcznie robiony magnez na lodówkę oraz podstawkę do torebek po herbacie. Dzieciaki pracowały bez chwili wytchnienia, gdyż wszystkie prace potrzebowały czasu na wypalenie w piecu. Po wykonaniu jednej, można było dopiero tworzyć kolejną...
Lepienie w glinie sprawiło wszystkim nie lada frajdę, ale też obnażyło pewne słabości. Nie wszyscy, którzy zapisali dzieci na warsztaty skorzystali z zaproszenia, dlatego organizatorzy zaapelowali do rodziców i opiekunów - Kierujemy apel do osób, które zapisały się na warsztaty, a nie dały znać, że nie dotrą. Dbajmy o dobro wspólne. Prosimy, by sztucznie nie blokować miejsc. Pomyślmy o innych, którzy z chęcią skorzystaliby z zajęć- podkreślił dyrektor GOK , Leszek Żelazny.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ta historia pokazuje, że wrażliwości nam nie brakuje
Uwielbiam konie. Ich mięso jest pyszne.
jadwiga
15:54, 2025-08-05
Ta historia pokazuje, że wrażliwości nam nie brakuje
i zgłosił do gazety? jprd
aaaabbbcccc
15:21, 2025-08-05
Błąkające się psy sieją postrach na wsiach w gminie ...
Patrzę w komentarze i się nie zawiodłem, okazuje się że patologia i bezrobotny socjal 800+ ma się za najmądrzejszych, nauczeni że wszystko im wolno i wyzywają tych co mają rację ze swojego psa trzeba pilnować bo taki jest obowiązek właściciela i sprzątaniu już nie wspomnę. Ale czego można się spodziewać po w.w. grupie społecznej ? Niczego
Podsumowanie
15:06, 2025-08-05
Niecodzienna sytuacja na placu zabaw. Strażnicy...
Należy ustalić właściciela sarenki i surowo ukarać ,być może sarenka pozostawiła stolec którego nikt nie posprząta ,skandal
As
14:52, 2025-08-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz