Zamknij
NEWS

Tradycja katarzynkowych wieczorów przetrwała na Biskupiźnie. Wszystko za sprawą Biskupiańsiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i okoli

MiS 19:21, 25.11.2018 Aktualizacja: 19:44, 25.11.2018
Skomentuj

Katarzynki to obrzęd pamiętający jeszcze czasy średniowiecza. W ten sposób cnotliwi kawalerowie szukali panien gotowych do zamążpójścia. Z czasem rytuał ten został wyparty przez popularne do dziś Andrzejki, podczas których wróżby stawia się zarówno kobietom, jak i mężczyznom.

Tradycja katarzynkowych wieczorów przetrwała jednak na Biskupiźnie. Wszystko za sprawą Biskupiańsiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i okolic, który od lat wykonuje inscenizację tego obrzędu, połączoną z ludowymi tańcami i przyśpiewkami. W tym roku katarzynkową potańcówką przy dudach i skrzypcach zorganizowano w Potarzycy. Wszyscy bawili się znakomicie, jedząc, pijąc, tańcząc i słuchając ludowej muzyki

 

 

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AndrzejeAndrzeje

6 0

Wolę zabawę andrzejkową ale katarzyna to piękne imię. Nie zmieniło się to od średniowiecza bo ilość katarzyn jest spora

20:08, 25.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

9 0

Katarzynki to bardzo piękny obyczaj na Biskupiźnie, dobrze, że jest kontynuowany przez młodych. Brawo!

21:10, 25.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BeniuBeniu

1 0

kpl zapomniany /zamotany /redaktor

17:05, 04.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Dwa dni po tragedii, NFZ publikuje dane o porodach...

Dlaczego wciąż patrzymy przede wszystkim na pieniądze, a nie na zdrowie i godność jednostki? Bo w Gostyniu, Rawiczu czy Jarocinie rodziło się mniej dzieci to zamykamy oddziały położnicze, bo są "nierentowne". czy naprawdę tak chcemy budować system ochrony zdrowia? Słyszę głosy nawet od samych pielęgniarek i pielęgniarzy z innych oddziałów że trzeba zamykać, bo za dużo się wydaje pieniędzy na ten oddział a mało rodzących, jest o dla mnie dziwne. jeśli naprawdę zależy nam na tym by rodziło się więcej dzieci, to inwestujmy w oddziały położnicze. Stwórzmy warunki, w których kobiety będą czuły się bezpiecznie zaopiekowane, szanowane. Poród to jedna z najważniejszych wydarzeń w życiu kobiety nie może być traktowany jak koszt, który trzeba ograniczyć. Zamykamy kolejne oddziały, a w Lesznie, gdzie trafia coraz więcej rodzących nie zwiększa się personelu, bo po co? A przecież to nie tylko liczby to konkretne kobiety konkretne historie konkretny ból i lęk. Mówimy że chcemy, by ludzie nie umierali w cierpieniu. A jednocześnie pozwalamy by kobiety rodziły nadal w bólu, bez wyboru, bez wsparcia jakbyśmy wciąż tkwili w średniowieczu. Czas zacząć myśleć inaczej. Czas postawić na godność, troskę i realne wsparcie nie na kalkulację.

Kobieta

22:42, 2025-08-08

Śmierć matki i dziecka w szpitalu w Lesznie. Prokuratur

To już kolejna tragedia w Krzemieniewie a rudy folksdojcz obiecywał,, ze już żadna kobieta nie umrze po takim samym zdarzeniu w Pszczynie. Wtedy wszystkie *%#)!& z błyskawicami wyległy na ulicę bo rządził PIS.

yioooo

22:40, 2025-08-08

Dwa dni po tragedii, NFZ publikuje dane o porodach...

Polska Tuska "ch.j, *%#)!& i kamieni kupa."

ufouogf

22:25, 2025-08-08

Nie chcą przyjmować gotówki i kierują do prywatnej...

No i znów starosta, czy on jest likwidatorem?

Q

22:16, 2025-08-08

0%