Kilka lat temu na jednym z gostyńskich osiedli, wynajęta przez spółdzielnię mieszkaniową firma prowadziła prace dekarskie na dachu jednego z bloków. Doszło wówczas do poważnego wypadku przy pracy - młody mężczyzna spadając z drabiny złamał kręgosłup i miednicę. Chyba do dziś nie wyciągnięto wniosków z tego zdarzenia, bo jak informują nas Czytelnicy - tylko patrzeć jak znów dojdzie do nieszczęścia.
Niebawem minie sześć lat od wypadku przy pracy, jaki miał miejsce na os. Gawrony w Gostyniu. 30 września 2014 roku 26-letni mężczyzna spadł z wysokości ok 10m na beton. Wykonywał pracę bez zabezpieczenia od upadków z wysokości i szkoleń BHP, a dodatkowo pracował „na czarno” - Poszkodowany został młody mężczyzna, który przebywa w szpitalu, ma złamany kręgosłup i miednicę - informował wówczas Roch Waszak, prokurator rejonowy w Gostyniu, dodając, że. - Mężczyzna nie miał zabezpieczeń, żadnej asekuracji.
Tymczasem jak informują Czytelnicy, od kilku dni na tym samym osiedlu trwa wymienia dachu jednego z bloków. Niestety pracownicy chyba trochę lekceważą zasady bezpieczeństwa – Ci panowie są może i odważni, chodząc po dachu jak po chodniku, ale nie widziałem, żeby byli w jakiś sposób zabezpieczeni przed upadkiem z wysokości. Nie chcę zapeszać, ale jak się tak patrzy to tylko czekać kiedy dojdzie do nieszczęścia - zauważa Czytelnik
Dach, na którym trwają prace doskonale widać z okna naszej redakcji, dlatego nietrudno było zweryfikować tę informację. Rzeczywiście pracujący tam ludzie bardzo odważnie przemieszczają się na wysokości. Tyle, że chyba słabo się asekurują, bo trudno jest zauważyć by byli dobrze zabezpieczeni przed ewentualnym upadkiem.
Sprawa sprzed sześciu lat pokazuje, że wszystko jest dobrze póki nic się nie wydarzy. Być może teraz tak będzie. Po wypadku z 2014 roku, rodzina 26-letniego mężczyzny zapowiedział walkę o odszkodowanie, a właściciel firmy miał spore problemy. Każdy z nas wie, że historia lubi się powtarzać, dlatego może warto wyciągnąć wnioski z nieszczęścia które miało miejsce sześć lat temu?
[ZT]27382[/ZT]
Próbowaliśmy dodzwonić się do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowo-Lokatorsko-Własnościowej Gawrony, ale nie zastaliśmy go na miejscu. Być może posiada on lepszą wiedzę na temat zasad zachowania bezpieczeństwa podczas prac wykonywanych na wysokości. Chcieliśmy też zapytać czy pamięta wypadek sprzed sześciu lat, który wydarzył się na tym osiedlu? Mamy też nadzieję, że nic złego się tym razem nie wydarzy.
[WIDEO]815[/WIDEO]
[ALERT]1595922342265[/ALERT]
Huehuq10:16, 28.07.2020
W takich sytuacjach pracownik powinien być sam sobie winny, żadnych odszkodowan, nikt normalny by nie podjol pracy bez zabezpieczenia 10:16, 28.07.2020
Toja11:04, 28.07.2020
Szybcy i wściekli 6 11:04, 28.07.2020
Inspektor08:26, 29.07.2020
W drodze berymy się za nich 08:26, 29.07.2020
xx11:16, 28.07.2020
A gdzie inspekcja pracy 11:16, 28.07.2020
Xd11:22, 28.07.2020
Ma koronawirusa i przyjmują zdalnie xd 11:22, 28.07.2020
Fuckowcy od dachu11:24, 28.07.2020
Jurek kufa co się nie da. Ja wam pokaże jak sie robi... Aaaa. 11:24, 28.07.2020
Aaa 11:27, 28.07.2020
Na Gawronach prezes robi wszystko po swojemu.O wie wszystko lepiej. 11:27, 28.07.2020
Gawrony 17:05, 28.07.2020
Brawo brawo to fakt pan prezes wszystko wiedzacy . Nigdy nie ma winy po stronie spółdzielni zawsze jest na mieszkańców jak są jakieś problemy .nie wart wydawać się w dyskusję.bo i Tak to nie ich wina 17:05, 28.07.2020
Mieszkaniec19:17, 28.07.2020
Zarząd gawron to tragedia 19:17, 28.07.2020
Obserwator08:42, 29.07.2020
Ciekawe czy będą mogli zrobić od razu wiatrołapy i podbite dachu haha bo na pozostałych dachach zawsze czegoś brakuje. Prezes.
lata z tymi pracami jak oszołom.Zamiast najpierw dachy z podbitka i wiatrołapami. Potem od razu wszystkie drzwi zewnętrzne, potem wymiana tych blaszanych , na końcu malowanie całego osiedla. Prezes pomyśl: upust przy zamówieniu wszystkich drzwi.... 08:42, 29.07.2020
JASIO11:28, 28.07.2020
Na takiej budowie to normalka, że 80 % fachowców dachowców nie używa pasów, linek żadnych zabezpieczeń,.
Jestem budowlańcem tylko że od budowania ścian i sam widzę jakie na budowach są sytuację...🤨 11:28, 28.07.2020
cieć16:31, 28.07.2020
ci na scianie też powinni być wyposażeni w szelki i tyle w temacie jeżeli jest to powyżej 3 m 16:31, 28.07.2020
maria5434512:30, 28.07.2020
ten "czytelnik" to może pan wiszący na barierce? nie można otwarcie napisać? 12:30, 28.07.2020
Ibum13:07, 28.07.2020
Inspekcja nic nie może, no chyba że ktoś połamie gnaty. 13:07, 28.07.2020
Nic się nie stało15:49, 28.07.2020
A gdzie jest inspekcja pracy, służby BHP? Czyżby im upał zaszkodził, czy może koronawirus stoi na przeszkodzie? 15:49, 28.07.2020
Z18:39, 28.07.2020
Jeśli wszyscy fachowcy musieli byście zabezpieczać to ile musiał kosztować by pracy i kogo na to by było stać? Wynajęcia podnośnika, krana itd A nie na każdej budowie jest komin .. 18:39, 28.07.2020
Gość 08:57, 29.07.2020
Dokładnie tak jak mówisz, masz rację a ludzie jakby mieli płacić *%#)!& 10 groszy więcej od metra to juz by była dyskusja co tak drogo... poza tym zabezpieczenia trzeba mieć określonych firm jak to powiedział kiedyś inspektor, On może powiedzieć jakie kupić, oczywiście bardzo drogie... 08:57, 29.07.2020
Mieszkanka18:42, 28.07.2020
Do aaa i Gawrony Zgadzam się na 100 procent Prezes porazka 18:42, 28.07.2020
Zadowoliny12:40, 29.07.2020
Miałem to szczęście, że 7lat temu kupiłem dom(co prawda wymagał remontu) ale ten prezes to nieporozumienie! Kiedyś miał ksywe "sołtys " 12:40, 29.07.2020
Zbych20:18, 28.07.2020
Dla wiadomości wszystkich zainteresowanych. Czy ktoś z was kiedykolwiek pracował na wysokości na dachu. Zadam pytanie co da jeśli założę szelki i line. Lina porusza się podczas chodzenia i szybciej przewrócisz się o nią niż jeśli chodzisz bez. A Pan z redakcji niech zajmie się ważniejszymi sprawami w gostynia a nie uczciwie pracującymi ludźmi. 20:18, 28.07.2020
Marcin20:21, 28.07.2020
Zgadzam się z przedmówca. Czy ktoś widział kominiarza w uprzarzy. Monterasolarow. Anten i tak dalej i tak dalej 20:21, 28.07.2020
G23:21, 28.07.2020
Robicie aferę ten dach wcale nie jest taki stromy. 23:21, 28.07.2020
JJ23:59, 28.07.2020
Panie redaktór nie truj du... y tylko zgłoś do inspekcji pracy 23:59, 28.07.2020
Aaa09:34, 29.07.2020
Drzwi i te płotki to jeszcze komunę pamiętają brak słów. 09:34, 29.07.2020
Mateusz 10:00, 29.07.2020
Zbych odpowiadam na pytanie . Jak założysz szelki i line wrazie upadku przeżyjesz nie połamiesz się. Głupota nie założyć i skończyć zle ale ludzie na własne życzenie.. 10:00, 29.07.2020
Zbych17:38, 30.07.2020
Tak wygląda tylko teoria zgadzam się że uratują cie przed upadkiem ale przez line szybciej do tego wypadku dojdzie i koło się zamyka. Żeby wejść i założyć line asekuracyjna musisz najpierw zamontować uciąg poprzeczny żeby to zrobić musisz wejść na dach. A niewolno ci wejść bez uprzerzy więc bądź człowieku mądry. Albo łamiesz przepis i niemontujesz albo łamiesz przepis gdy chcesz zamontować.. No chyba że wynajmiesz podnosi koszowy do montażu tego uciągu. Ale kto pokryje koszty wynajęcia. Spółdzielnia nie sądzę. Właściciel firmy mógłby tylko że dla niego ta kwota wynajmu jest wypływem gotówki z jego firmy 17:38, 30.07.2020
Mara 11:53, 28.07.2020
5 4
Zgadzam się. 11:53, 28.07.2020