Zamknij

Niebawem minie sześć lat od wypadku przy pracy, jaki miał miejsce na os. Gawrony w Gostyniu. 26-letni mężczyzna spadł wówczas z  dużej wyso

09:33, 28.07.2020 J.J Aktualizacja: 10:10, 28.07.2020
Skomentuj

Kilka lat temu na jednym z gostyńskich osiedli, wynajęta przez spółdzielnię mieszkaniową firma prowadziła prace dekarskie na dachu jednego z bloków. Doszło wówczas do poważnego wypadku przy pracy - młody mężczyzna spadając z drabiny złamał kręgosłup i miednicę. Chyba do dziś nie wyciągnięto wniosków z tego zdarzenia, bo jak informują nas Czytelnicy - tylko patrzeć jak znów dojdzie do nieszczęścia.

Niebawem minie sześć lat od wypadku przy pracy, jaki miał miejsce na os. Gawrony w Gostyniu. 30 września 2014 roku 26-letni mężczyzna spadł z  wysokości ok 10m na beton. Wykonywał pracę bez zabezpieczenia od upadków z wysokości i szkoleń BHP, a dodatkowo pracował „na czarno” - Poszkodowany został młody mężczyzna, który przebywa w szpitalu, ma złamany kręgosłup i miednicę - informował wówczas Roch Waszak, prokurator rejonowy w Gostyniu, dodając, że. - Mężczyzna nie miał zabezpieczeń, żadnej asekuracji.

Tymczasem jak informują Czytelnicy, od kilku dni na tym samym osiedlu trwa wymienia dachu jednego z bloków. Niestety pracownicy chyba trochę lekceważą zasady bezpieczeństwa – Ci panowie są może i odważni, chodząc po dachu jak po chodniku, ale nie widziałem, żeby byli w jakiś sposób zabezpieczeni przed upadkiem z wysokości. Nie chcę zapeszać, ale jak się tak patrzy to tylko czekać kiedy dojdzie do nieszczęścia - zauważa Czytelnik

Dach, na którym trwają prace doskonale widać z okna naszej redakcji, dlatego nietrudno było zweryfikować tę informację. Rzeczywiście pracujący tam ludzie bardzo odważnie przemieszczają się na wysokości. Tyle, że chyba słabo się asekurują, bo trudno jest zauważyć by byli dobrze zabezpieczeni przed ewentualnym upadkiem.

Sprawa sprzed sześciu lat pokazuje, że wszystko jest dobrze póki nic się nie wydarzy. Być może teraz tak będzie.  Po wypadku z 2014 roku,  rodzina 26-letniego mężczyzny zapowiedział walkę o odszkodowanie, a właściciel firmy miał spore problemy. Każdy z nas wie, że historia lubi się powtarzać, dlatego może warto wyciągnąć wnioski z nieszczęścia które miało miejsce sześć lat temu?
 

[ZT]27382[/ZT]

Próbowaliśmy dodzwonić się do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowo-Lokatorsko-Własnościowej Gawrony, ale nie zastaliśmy go na miejscu. Być może posiada on lepszą wiedzę na temat zasad zachowania bezpieczeństwa podczas prac wykonywanych na wysokości. Chcieliśmy też zapytać czy pamięta wypadek sprzed sześciu lat, który wydarzył się na tym osiedlu? Mamy też nadzieję, że nic złego się tym razem nie wydarzy.

[WIDEO]815[/WIDEO]
 

[ALERT]1595922342265[/ALERT]

 

(J.J)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(27)

HuehuqHuehuq

24 5

W takich sytuacjach pracownik powinien być sam sobie winny, żadnych odszkodowan, nikt normalny by nie podjol pracy bez zabezpieczenia 10:16, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Mara Mara

5 4

Zgadzam się. 11:53, 28.07.2020


reo

TojaToja

10 1

Szybcy i wściekli 6 11:04, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

InspektorInspektor

0 0

W drodze berymy się za nich 08:26, 29.07.2020


xxxx

17 2

A gdzie inspekcja pracy 11:16, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XdXd

4 2

Ma koronawirusa i przyjmują zdalnie xd 11:22, 28.07.2020


Fuckowcy od dachuFuckowcy od dachu

5 0

Jurek kufa co się nie da. Ja wam pokaże jak sie robi... Aaaa. 11:24, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Aaa Aaa

9 2

Na Gawronach prezes robi wszystko po swojemu.O wie wszystko lepiej. 11:27, 28.07.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Gawrony Gawrony

7 0

Brawo brawo to fakt pan prezes wszystko wiedzacy . Nigdy nie ma winy po stronie spółdzielni zawsze jest na mieszkańców jak są jakieś problemy .nie wart wydawać się w dyskusję.bo i Tak to nie ich wina 17:05, 28.07.2020


MieszkaniecMieszkaniec

7 0

Zarząd gawron to tragedia 19:17, 28.07.2020


ObserwatorObserwator

4 0

Ciekawe czy będą mogli zrobić od razu wiatrołapy i podbite dachu haha bo na pozostałych dachach zawsze czegoś brakuje. Prezes.
lata z tymi pracami jak oszołom.Zamiast najpierw dachy z podbitka i wiatrołapami. Potem od razu wszystkie drzwi zewnętrzne, potem wymiana tych blaszanych , na końcu malowanie całego osiedla. Prezes pomyśl: upust przy zamówieniu wszystkich drzwi.... 08:42, 29.07.2020


JASIOJASIO

8 1

Na takiej budowie to normalka, że 80 % fachowców dachowców nie używa pasów, linek żadnych zabezpieczeń,.
Jestem budowlańcem tylko że od budowania ścian i sam widzę jakie na budowach są sytuację...🤨 11:28, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ciećcieć

1 3

ci na scianie też powinni być wyposażeni w szelki i tyle w temacie jeżeli jest to powyżej 3 m 16:31, 28.07.2020


maria54345maria54345

3 0

ten "czytelnik" to może pan wiszący na barierce? nie można otwarcie napisać? 12:30, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IbumIbum

8 0

Inspekcja nic nie może, no chyba że ktoś połamie gnaty. 13:07, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nic się nie stałoNic się nie stało

1 3

A gdzie jest inspekcja pracy, służby BHP? Czyżby im upał zaszkodził, czy może koronawirus stoi na przeszkodzie? 15:49, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZZ

4 2

Jeśli wszyscy fachowcy musieli byście zabezpieczać to ile musiał kosztować by pracy i kogo na to by było stać? Wynajęcia podnośnika, krana itd A nie na każdej budowie jest komin .. 18:39, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Gość Gość

0 0

Dokładnie tak jak mówisz, masz rację a ludzie jakby mieli płacić *%#)!& 10 groszy więcej od metra to juz by była dyskusja co tak drogo... poza tym zabezpieczenia trzeba mieć określonych firm jak to powiedział kiedyś inspektor, On może powiedzieć jakie kupić, oczywiście bardzo drogie... 08:57, 29.07.2020


MieszkankaMieszkanka

3 0

Do aaa i Gawrony Zgadzam się na 100 procent Prezes porazka 18:42, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZadowolinyZadowoliny

1 0

Miałem to szczęście, że 7lat temu kupiłem dom(co prawda wymagał remontu) ale ten prezes to nieporozumienie! Kiedyś miał ksywe "sołtys " 12:40, 29.07.2020


ZbychZbych

2 4

Dla wiadomości wszystkich zainteresowanych. Czy ktoś z was kiedykolwiek pracował na wysokości na dachu. Zadam pytanie co da jeśli założę szelki i line. Lina porusza się podczas chodzenia i szybciej przewrócisz się o nią niż jeśli chodzisz bez. A Pan z redakcji niech zajmie się ważniejszymi sprawami w gostynia a nie uczciwie pracującymi ludźmi. 20:18, 28.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

2 0

Zgadzam się z przedmówca. Czy ktoś widział kominiarza w uprzarzy. Monterasolarow. Anten i tak dalej i tak dalej 20:21, 28.07.2020


GG

2 2

Robicie aferę ten dach wcale nie jest taki stromy. 23:21, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JJJJ

3 3

Panie redaktór nie truj du... y tylko zgłoś do inspekcji pracy 23:59, 28.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AaaAaa

0 0

Drzwi i te płotki to jeszcze komunę pamiętają brak słów. 09:34, 29.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mateusz Mateusz

0 0

Zbych odpowiadam na pytanie . Jak założysz szelki i line wrazie upadku przeżyjesz nie połamiesz się. Głupota nie założyć i skończyć zle ale ludzie na własne życzenie.. 10:00, 29.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZbychZbych

0 0

Tak wygląda tylko teoria zgadzam się że uratują cie przed upadkiem ale przez line szybciej do tego wypadku dojdzie i koło się zamyka. Żeby wejść i założyć line asekuracyjna musisz najpierw zamontować uciąg poprzeczny żeby to zrobić musisz wejść na dach. A niewolno ci wejść bez uprzerzy więc bądź człowieku mądry. Albo łamiesz przepis i niemontujesz albo łamiesz przepis gdy chcesz zamontować.. No chyba że wynajmiesz podnosi koszowy do montażu tego uciągu. Ale kto pokryje koszty wynajęcia. Spółdzielnia nie sądzę. Właściciel firmy mógłby tylko że dla niego ta kwota wynajmu jest wypływem gotówki z jego firmy 17:38, 30.07.2020


0%