Powiatowy Lekarz Weterynarii w Śremie wydał decyzję nakazującą firmie wycofanie z obrotu partii jaj wyprodukowanych na fermie w Manieczkach. Wykryto na nich bakterie Salmonella Enteritidis. Producent podjął decyzję wybiciu stada.
Jak informuje Główny Inspektorat Weterynaryjny chodzi o jaja z chowu na wolnym wybiegu, pochodzących z kurnika K-16. To właśnie tam wykryto bakterie Salmonella Enteritidis. Ich producentem jest Przedsiębiorstwo Wielobranżowe GALLUS Sp. z o.o., z Manieczek koło Śremu - Powiatowy Lekarz Weterynarii w Śremie wydał decyzję z dnia 27.09.2019 r. nakazującą firmie GALLUS Sp. z o.o. wycofanie z obrotu partii jaj wyprodukowanych na fermie zlokalizowanej w Manieczkach, pochodzących z kurnika K-16. Jednocześnie decyzja zawiera zakaz wprowadzania do obrotu jaj pochodzących z należącego do podmiotu kurnika K-16, zniesionych od 23 sierpnia 2019 roku. - czytamy na stronie GIS Więcej szczegółów znajdziecie - TUTAJ -
Zobaczcie czy nie macie ich w domu, bo jaja te z uwagi na bliskie sąsiedztwo mogły się także znaleźć w gostyńskich sklepach. Jak ostrzega GIS nie należy ich spożywać szczególnie na surowo z uwagi na potencjalne zagrożenie dla zdrowia.

Foto: GIS
Z kolei portal sremnaszemiasto.pl, poinformował dziś, że producent podjął decyzję o wybiciu całego podejrzanego stada o liczebności 6400 kur o czym poinformował w specjalnym oświadczeniu, które publikujemy poniżej
Kurnik K –16 z dodatnim wynikiem w kierunku salmonelli enteritidis - liczebność stada kur 6400 szt w dniu 01-10-2019r został poddany ubojowi –stado zlikwidowane!!! Decyzja o likwidacji stada K-16 jest decyzją podjętą przez naszą firmę, celem przeciwdziałania potencjalnego zagrożenia, ponieważ procedury weterynaryjne nie przewidują likwidacji stad w takich przypadkach. Jajka pochodzące z takich stad mogą być przeznaczane do zakładów przetwórczych z obróbką termiczną np. proszkownie jaj. Jajka pochodzące z produkcji tego kurnika zostały wycofane z obiegu w trybie zgodnym z decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii w Śremie. Wszystkie procedury związane z takim zagrożeniem, zostały wdrożone w trybie natychmiastowym i nadzorowane są przez odpowiedzialne organy. Jajka, które pochodziły z zagrożonego kurnika praktycznie nie stanowiły żadnego niebezpieczeństwa oczywiście przy zachowaniu podstawowych zasad higieny postępowania z żywnością, w szczególności po poddaniu obróbce termicznej.
Wszystkie wcześniejsze informacje medialne o skażonych jajach salmonellą nie odpowiadają prawdzie, ponieważ badania wykazały obecność bakterii w ściółce kurnika, a nie na lub w jajkach.
Obecnie, po przeprowadzonych badaniach przez służby weterynaryjne wszystkich kurników, możemy zagwarantować naszym odbiorcom, iż jajka pochodzące z naszej firmy odpowiadają normom sanitarno-weterynaryjnym.- czytamy w oświadczeniu przekazanym przez prezesa zarządu
mgr inż. Łukasza Mroczkiewicza
Foto: GIS
Małe butelki, duże pieniądze! Wiemy gdzie schodzi najwi
Trzeba to przeliczyć na ilość mieszkańców i zobaczymy kto jest gminnym liderem powiatu!!!
Dżon
19:49, 2025-10-29
Tłumów może nie było, ale sam market robi dobre wrażeni
Bez szału. Z braku laku pewnie na małe zakupy się wyskoczy jak czegoś na szybko zabraknie, ale na grubsze zakupy zdecydowanie wolę Dino, ewentualnie biedronkę.
Mieszkaniec okoliczn
19:07, 2025-10-29
Tłumów może nie było, ale sam market robi dobre wrażeni
pewnie teraz miejscowi żule z pod lewiatanu sie przeniosom pod aldi tam więcej ludzi sie kręci wić więcej wyzulić pujdzie i pod lewiatanem zawita spokoj na 700 lecia
q
18:56, 2025-10-29
Gostyń. Miasto do życia czy do przetrwania? Rozmawiamy
Fajnie jest jest Lesio muj synóś, i bardzo wiele innych. Gdzieś musi być jakaś fabryka bo durzo chodzi tak samo.
Penkalska
18:44, 2025-10-29
5 2
W jakim języku jest zdanie tytułowe: "Wybito wszystkie kury 6400 sztuk"?
1 0
go vege ❤️