Wracał z Poznania i zapewne nie spodziewał się, że zamiast do domu trafi na policyjne przesłuchanie. 38-letni mieszkaniec gminy Piaski odpowie za posiadanie i handel narkotykami, podobnie jak 33-letni diler z Poznania, na którego trop naprowadził funkcjonariuszy. Ten drugi decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Dwa tygodnie temu (18 października) policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu otrzymali informację, że na trasie z Poznania do Gostynia porusza się mercedes, którego kierowca posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. - Po jego zatrzymaniu na parkingu stacji paliw przy ul. Poznańskiej z podłokietnika ujawniono blisko 62 gramy amfetaminy - mówił Jacek Masztalerz, zastępca prokuratora rejonowego w Gostyniu. 

Sprawa zatrzymania 38-letniego mieszkańca gminy Piaski okazała się być rozwojowa. Mężczyzna wskazał śledczym dilera, u którego zaopatrywał się w nielegalny towar. Poznał go na terenie imprezy w Manieczkach. - Wskazał on 33-letniego mieszkańca gminy Mosina, u którego nabywał narkotyki w postaci amfetaminy i kokainy, a następnie dystrybuował na terenie powiatu gostyńskiego, zarówno odpłatnie, jak i nieodpłatnie - mówił prokurator Masztalerz. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że mieszkaniec naszego powiatu zakupił od 33-latka blisko 3,5 kilograma amfetaminy oraz 6 gram kokainy o łącznej wartości rynkowej blisko 50 tys. złotych. 38-latek odpowie za posiadanie oraz handel substancjami psychotropowymi oraz środkami odurzającymi, za co grozi nawet 10 lat więzienia. Decyzją prokuratury został objęty dozorem policji.

33-letniego mieszkańca gminy Mosina policjanci zatrzymali następnego dnia (19 października). - W trakcie przeszukania zabezpieczono u niego amfetaminę, metaamfetaminę i tabletki ecstasy. Z uwagi na wyjaśnienia współpodejrzanego (38-letniego mieszkańca gminy Piaski) przedstawiono mu zarzut posiadania substancji niedozwolonych oraz ich dystrybuowania - mówił Jacek Masztalerz, zastępca prokuratora rejonowego w Gostyniu. - Podejrzany przyznał się jedynie do posiadania narkotyków, jakie policjanci znaleźli u niego podczas czynności procesowych - kontynuował. - Zaprzeczył jednak, aby był źródłem rozpowszechniania substancji niedozwolonych i skorzystał z prawa odmowy składania wyjaśnień w tej sprawie - dodał wiceszef prokuratury. Gostyński sąd rejonowy na wniosek prokuratury zastosował wobec 33-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

MiS, fot. KPP Gostyń