Zamknij
NEWS

To był dzień zadumy i radości...

11:00, 02.11.2016
Skomentuj

Wszystkich Świętych i Zaduszki to jedyne dni w roku, kiedy cmentarze zmieniają swoje oblicze. Wspominamy krewnych, przyjaciół czy kolegów z pracy. Ich mogiły przypominają nam, że wszyscy jesteśmy śmiertelnikami, a zapalając znicze na ich grobach, zadajemy często pytania o sens naszego życia.

Tradycyjnie na cmentarzach w powiecie gostyńskim w dniu Wszystkich Świętych zjawiły się tłumy ludzi. W tym dniu wspominamy nie tylko świętych, ale też wiernych, których życie nacechowane było świętością. Odwiedzając cmentarze, stajemy nad mogiłami bliskich, kładziemy kwiaty, zapalamy znicze i zadajemy sobie pytania o sens naszego życia. 
Na gostyńskim cmentarzu uroczystości zainaugurowała procesja żałobna. Następnie odprawiona została msza święta. Gostyńscy proboszczowie sprawowali Najświętszą Ofiarę za swych zmarłych parafian. W kazaniu kapłan podkreślał, że 1 listopada jest dniem, kiedy całe niebo tańczy z radości. - W dzisiejszym pierwszym czytaniu słyszeliśmy opis tego co dzieje się w niebie. To wielki tłum którego nie mógł nikt policzyć, z kżdego narodu i wszystkich pokolen ludów i jezyków, stojący przed tronem i przed barankiem, odziani wbałe szaty. - mówił kapłan przewodniczący mszy świętej. Nawiązując do piosneki Budki Suflera "Bal Wszystkich Świętych" kapłan stwierdził, że w korowodzie świętych wielu jest bezimiennych. - Może jest to twoja babcia albo dziadek, rodzice, wcześnie zmarłe dziecko, na któego nagrobku widnieje napis "Śpij aniołku", mąż, żona... Dziś ci wszyscy święci mają swój bal. To znaczy cieszą sie z tego, że osiągneli szczęście wieczne. - wyjaśniał kapłan. - Każda sekunda naszego życia jest przecież jedną sekundę bliżej wieczności. Niestey, często o tym zapominamy. Żyjemy tak jakby nasze życie miało trwać na ziemi bez końca. - dodał.
Niektórzy, by odwiedzić groby najbliższych przejeżdżają setki kilometrów. -  Odwiedzamy groby naszych zmarłych. Otaczamy ich moldlitwą, przyjmujemy komunię świętą w ich intencji. To dzień, w którym zanosimy kwiaty i znicze na miejsce ich doczesnego spoczynku. - mówił kapałan. - Kwiaty są symbolem kwitnącego życia. Wierzymy w to, że chociaż leżą w ziemi, a ich zgasłe ciała rozpadają się w proch, to czeka ich życie wieczne. (...) - kontynuował. - Palimy znicze. Ten tlący się na listopadowym wietrze znicz przypomina, że ich dusze nieśmiertlene nadal żyją i będą żyć  wiecznie. - podsumował kapłan. 
Tłumów na cmentarzach nie zabraknie z pewnością również w Zaduszki. Przypadający na 2 listopada Dzień Zaduszny to także czas refleksji nad przemijaniem i sensem życia. To właśnie ten dzień jest jednak szczególnie poświęcony pamięci o zmarłych krewnych, przyjaciołach czy znajomych, za których dusze tego dnia modlą się wierni.

Tradycyjnie na cmentarzach w powiecie gostyńskim w dniu Wszystkich Świętych zjawiły się tłumy ludzi. Jest to czas, kiedy wspominamy nie tylko świętych, ale też wiernych, których życie nacechowane było świętością. Odwiedzając cmentarze, stajemy nad mogiłami bliskich, kładziemy kwiaty, zapalamy znicze i zadajemy sobie pytania o sens naszego życia. 

Na gostyńskim cmentarzu uroczystości zainaugurowała procesja żałobna. Następnie odprawiona została msza święta, którą gostyńscy proboszczowie sprawowali za swych zmarłych parafian. W kazaniu kapłan podkreślał, że 1 listopada powinien być radosnym dniem, bo to czas kiedy całe niebo tańczy. - W dzisiejszym pierwszym czytaniu słyszeliśmy opis tego, co dzieje się w niebie. To wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń ludów, i języków, stojący przed tronem i przed barankiem, odziani w białe szaty - mówił kapłan przewodniczący mszy świętej. Nawiązując do piosenki Budki Suflera "Bal wszystkich świętych", kapłan stwierdził, że w korowodzie świętych wielu jest bezimiennych. - Może jest to twoja babcia albo dziadek, rodzice, wcześnie zmarłe dziecko, na którego nagrobku widnieje napis "Śpij aniołku", mąż, żona... Dziś ci wszyscy święci mają swój bal. To znaczy cieszą się z tego, że osiągnęli szczęście wieczne - wyjaśniał kapłan. - Każda sekunda naszego życia jest przecież jedną sekundę bliżej wieczności. Niestety często o tym zapominamy. Żyjemy tak, jakby nasze życie miało trwać na ziemi bez końca - dodał.

Niektórzy, by odwiedzić groby najbliższych przejeżdżają setki kilometrów. - Otaczamy naszych zmarłych modlitwą, przyjmujemy komunię świętą w ich intencji. To dzień, w którym zanosimy kwiaty i znicze na miejsce ich doczesnego spoczynku - mówił kapłan. - Kwiaty są symbolem kwitnącego życia. Wierzymy w to, że chociaż leżą w ziemi, a ich zgasłe ciała rozpadają się w proch, to czeka ich życie wieczne (...) - kontynuował. - Palimy znicze. Ten tlący się na listopadowym wietrze ogień przypomina, że ich dusze nieśmiertelne nadal żyją i będą żyć wiecznie - podsumował kapłan. 

Tłumów na cmentarzach nie zabraknie z pewnością również w Dzień Zaduszny. To właśnie ten dzień jest szczególnie poświęcony pamięci o zmarłych krewnych, przyjaciołach czy znajomych, za których dusze tego dnia modlą się wierni.

MiS

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

fdvcfdvc

0 0

tak ino ministranci z koszykami chodzili ledwo sie msza zaczeła mamona jest najważniejsza przecież a te kazania muwi bo coś musi powiedzieć żal pl chociaż by na cmentarzu nie zulił od ludzi ale nie musi i koniec

11:31, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WojciechWojciech

0 0

pomyśl o nauce języka polskiego

15:04, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OlgaOlga

0 0

Byłam na wielu cmentarzach, ale tak zaniedbanego jak gostyński nie widziałam.

15:46, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

małymały

0 0

jo nie dołym ani grosza tym ministrantum

16:41, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jas fasolajas fasola

0 0

chodniki rowne smietniki puste ubikacje czyste tak trzymac

17:31, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

azorazor

0 0

Olga ogarnij się , zapewne byłaś na cmentarzu nie w Gostyniu . jest jeszcze inny wariant hi hi hi . Taki jak za obecnego proboszcza jest porządek , to dziesiątki lat nigdy nie było , Uwierz mi potwierdzi to każdy zdrowo myślący , gdyby wszyscy proboszczowie w Gostyniu tacy byli , byłoby super.

19:21, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gostynianingostynianin

0 0

to juz wiemy kim była dziwnie zachowująca się osoba chodząca w trakcie mszy po cmentarzu - niestosowne zachowanie w takim miejscu, gadac przez telefon podczas mszy pani MIS tez nie wypada ale cóż jaka redakcja taki poziom

21:13, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do Olgado Olga

0 0

W ktorym miejscu jest zaniedbany nasz cmentarz . Od pewnego czasu widac ze duzo sie zmienilo . Jest ladnie

21:28, 02.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do Olgado Olga

0 0

azor masz racje odkad jest nowy proboszcz i zmienil zaloge na na cmentarz widac porzadek zadbane .Chodze na cmentarz i widze A ty Olga napewno pomylilas cmentarze

10:55, 03.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

0 0

Olga zapraszam na cmentarz Strzelce Wielkie.to z chwastow nie wyjdziesz.

22:28, 05.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%