Podczas zeszłorocznych dożynek powiatowych jej występ został odwołany...z powodu fatalnej pogody. W tym roku koncert wokalistki doszedł do skutku, ale...z opóźnieniem. Warto było jednak czekać, bo pochodząca z czeskiego Zaolzia Halina Mlynkova zachwyciła publiczność.

Zwieńczeniem tegorocznych dożynek archidiecezjalno-powiatowych na Świętej Górze był występ znanej wokalistki - Haliny Mlynkovej. I choć koncert opóźnił się o ponad godzinę, zebrana publiczność cierpliwie czekała na pojawienie się artystki.

- Halina Mlynkova. Piękna, zmysłowa i utalentowana piosenkarka. Sama mówi o tym, że muzyka to całe jej życie, a słowa te potwierdzają jej osiągnięcia. Z Brathankami związana była od 1998 roku, a hity takie jak "Czerwone korale", "W kinie w Lublinie" do dziś nie straciły na aktualności. Jej wszechstronność, miłość do muzyki oraz niezwykły talent najlepiej pokazują dwa solowe albumy oraz kolejny, który pojawi się już jesienią - zapowiadano występ gwiazdy wieczoru.

Wokalistka zaprezentowała swoje nowe, solowe utwory, takie jak: "Kawa", "Kobieta z moich snów" czy "Zabiorę Cię", a także te, które wykonywała jako wokalistka zespołu "Brathanki", m.in. "W kinie w Lublinie". 

ŻaR