Coroczny odpust parafialny organizowany przy kościele farnym pod wezwaniem św. Małgorzaty w Gostyniu odbył się w formie tradycyjnej, śląskiej biesiady. Popołudnie spędzone w towarzystwie artystów ze Śląska, przy specyficznej muzyce i gwarze, okazało się wyjątkowo zabawne i intrygujące.
W niedzielę 24 lipca przy kościele farnym pod wezwaniem św. Małgorzaty w Gostyniu odbył się coroczny odpust parafialny. Poprzedzającą go sumę odpustową odprawił ks. kan. Grzegorz Simon, kapelan Sióstr Serafitek w Poznaniu. Po niej rozpoczęła się zabawa. - Rozpoczynamy drugą część naszego świętowania parafialnego. Na początku jeszcze raz dziękuję naszemu księdzu sumiście Grzegorzowi, że do nas przyjechał i jakiś czas tu z nami będzie. Życzę udanego popołudnia wszystkim zebranym – powiedział ksiądz proboszcz Krzysztof Młynarczyk.
Całość poprowadziły zespoły ze Śląska. W roli głównego prowadzącego wystąpił Eugeniusz Loska, który swoimi występami nawiązywał do śląskiej kultury i tradycji, przeplatając je co chwilę rodzimym humorem. - Oni nas tu ściągli aż ze Śląska, więc ciekawe czy wy tu coś bydziecie rozumieć. Wiecie jak my się bawijymy, jak na Śląśku ludzie śpiewoją, jakie piosynki robią, co tworzą. To dzisiaj postarumy się wom tu zaprezentować. Zagrumy nasze piosynki, pośpiewumy też razem – mówił prowadzący z grupy B.A.R., dodając – Za chwileczkę ktoś tu jeszcze wlezie!
I rzeczywiście, za chwilę na scenie zaprezentowały się dwie urocze panie, które w towarzystwie akordeonisty przedstawiły szereg śląskich przyśpiewek. - Przyjechały my na zaproszenie księdza Krzysztofa Młynarczyka. Są my zespołem rodzinnym, bo ja występuję z mamą, a teraz jeszcze z nami znajomy akordeonista, czyli na gra cyi, po naszymu godając. Śpiewumy po śląsku, piosenki biesiadne, ale głównie swoje, autorskie utwory zaśpiewane po śląsku - "Zajodłujymy Wom", "Z nami biesiada", "Kaj Ciebie szukać mom" itd. – mówiła Claudia Chwołka z zespołu Claudia i Kasia Chwołka.
Na organizowanym odpuście nie zabrakło też innych atrakcji, a na wszystkich, których dopadł głód, czekały stoiska gastronomiczne serwujące bigos i grochówkę. Dla dzieci przygotowano watę cukrową i inne atrakcje. Były też dmuchane zamki i przejażdżki elektrycznymi samochodzikami.
ŻaR
10:54, 26.07.2016
Oj, bylo ludziów jak mrówków. Babcie, dziadki, troche wnucząt.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Gostyń: "Ślamazara! Ogarnij się!" Upokorzona ...
Już nie macie o czym pisać! Jak tak każdy zacznie pisać wszem i wobec ze swoimi żalami do was to zrobi się z tego kronika towarzyska. Trochę to niepoważne!
Xyz
00:38, 2025-08-18
Gostyń: "Ślamazara! Ogarnij się!" Upokorzona ...
poprosze kaszanke dla pieska zapakować? nie zjem na miejscu🤣
fff
23:40, 2025-08-17
Smród i komary zamiast wieczornego spaceru?
Gostyń miasto donosicieli obywateli traktują jak Pękalski swoje dziewczyny i wszystko tajne, a tyla salonów kosmetycznych i przecież wystarczy trochę kasy przeznaczyc na pielęgnacje ryja ostatnio widziałem jedno na deptaku coś strasznego.
Xxx
22:30, 2025-08-17
Gostyń: "Ślamazara! Ogarnij się!" Upokorzona ...
Zamiast 13 i 14 dać im po jednej świni, i problem z glowy.
Kiel
22:28, 2025-08-17