Każdy motocyklista na ścigaczu się tak zachowuje...bezmyślność...cwaniactwo...głupota.
"motocyklisto patrz na licznik" bo ja "kierowca patrze w lusterka" i nic nie widzę a po chwili wyprzedza mnie "COŚ" i znika w ciągu kilku sekund

"Ich obrażenia nie są poniżej dni siedmiu" ???? Dziwne i błędne sformułowanie. Bo kolizja kwalifikuje się wtedy gdy poszkodowany leży w szpitalu krócej niż 7 dni, jeżeli dłużej to wtedy jest to wypadek:)

ten pan włączył kierunek w momencie skrętu ,no ale cóż panowie z ochrony mogą w ońcu po policji druga wadza

Słuchaj Pink widzialaś to !!! ??? to niepieprz bo trzeba być bezmuzgiem żeby na takim krotkim odcinku drogi wyprzedzać zreszta sam mam motor i na motor trzeba sie ubrać w "rzeczy na motor" a nie w leginsach albo cholera wie jeszcze jak jezdzić wszystko jest dla ludzi wóddka samochody motory ale trzeba mieć też troche rozsądku i wyobrazni a nie zaczoł sie sezon to sie pokazuje ludzia zreszta jak by właczyl migacz w ostatniej chwili to powiedz mi dlaczego doszło do uderzenia na lewym pasie tuż przy parkingu?? w polsce jest taki przepis tak czy owak "ja go nie wymyśliłem" że osoba jadąca z tyłu ma zachować bezpieczną odległość i jak by to niebyło takie sa przepisy i zawsze osoba jadąca z tyłu jest winna , znam ludzi ktorzy maja motory juz bardzo długa i jak chca sie wyszaleć to nie robia tego w miescie

PINK - blisko było skrzyzowanie i przejscie dla pieszych a na skrzyzowaniu ani na przejsciu nie powinno sie wyprzedzac

Wyglądała ta sytuacja strasznie! Byłam świadkiem. Przed moimi oczami stało się całe zdarzenie. Myślałam, że z laską będzie ciężko. Nigdy nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji... Dobrze, że wszystko się tak skończyło. Nie wiem kogo to była wina. Samochód wyjeżdżał z parkingu a motor...Motor chyba miał troszeczkę za dużo na liczniku.

WIECIE CO JEŹDZIŁEM WŁAŚNIE TEGO DNIA PO GOSTYNIU WŁASNYM MOTOCYKLEM I PARE RAZY MIJALEM WŁAŚNIE TEGO MOTOCYKLISTĘ . ZDZIWIŁO MNIE ŻE CHŁOPAK TAK ROZWAŻNIE JEŹDZI, NAWET Z GOLI DO STAREGO GOSTYNIA JECHAŁ ZA MNĄ 50 KM.POPROSTU DODAL GAZU W NIEWŁAŚCIWYM CZASIE. SZKODA .

ten sam gościu godzinę wcześniej wyłożył się na rondzie przy sadzie

Jak widzę faceta na ścigaczu i w dodatku ubranego w dres, to normalnie mnie skręca, to tak samo jak dresiarz w BMW. Co innego Pan ok.40- ki, ubrany w skórę, jadący chopperem. Z takim, to nawet bym się przejechała i czuła bym się bezpiecznie :)))