Za oknami śnieg i mróz, dlatego trudno wyobrazić sobie, że o tym czasie, przy jednej z gostyńskich posesji mogą dojrzewać soczyste, egzotyczne owoce. To jednak prawda. Półkilogramowe cytryny, w środku zimy rosną w szklarni Aleksandry Schnitter z Gostynia

Cytrynowe drzewko zostało wyhodowane z sadzonki zielonej kilkanaście lat temu ( ok 15 lat ). Roślina ta pochodzi z rodziny Rutowatych, a jej nazwa łacińska to CITRUS. Zakwita w okresie lata . Jej kwicie jest bardzo piękne kolorystycznie a do tego o pięknym zapachu. Cytryna zaczyna owocować w połowie września, a jej owoce utrzymują się do końca kwietnia . Największe owoce dochodzą nawet do750 gram .

Roślinę tą można uprawiać w doniczkach lub pojemnikach , może rosnąc na dworze do końca września. Z pojemników należy przesadzić je co 3-8 lat w zależności od siły wzrostu . Drzewko pani Aleksandry posadzone zostało na stałe do gruntu ( w szklarni) jej podłoże to żyzna gleba liściasta z domieszką ziemi inspektowej i piasku.

Jak widać niektórzy nawet w środku zimy mogą mieć w domu lato. Kiedyś w ogrodnictwie pani Aleksandry Schnitter rosły także bananowce, drzewko mandarynki i kawa. Z biegiem czasu w gostyńskiej szklarni pozostała tylko cytryna, która choć kwaśna, z pewnością cieszy właścicieli gospodarstwa.

Tekst/foto : (jar)