Kur*** ksiądz z Domachowa nie zapłaci mi złotówki za skierowanie do niego turystów. Tymi słowami rozpoczyna się pewien artykuł...

Ku*** ksiądz z Domachowa nie zapłaci mi złotówki za skierowanie do niego turystów. Tymi słowami rozpoczyna się artykuł pt. „Wielkopolska NIE Gościnna” zamieszczony na portalu prezentującym zabytki i atrakcje turystyczne w Polsce. Dalsza część publikacji dotyczy jednak działalności Międzygminnego Związku Turystycznego „Wielkopolska Gościnna” i jej prezesa. Z opublikowanych treści wynika, że dzieje się tam źle, senator Marian Poślednik nie ma pojęcia o turystyce, a pieniądze wydawane na Związek przez gminy są „wyrzucane w błoto”

Publikacja podważająca działalność Związku, zamieszczona została w portalu internetowym prowadzonym jak zdołaliśmy ustalić przez Michała Reisnera. Autor artykułu przekonuje, że zwrócił się do Związku z ofertą promowania regionu za pośrednictwem Facebook’a. - Na spotkaniu z Panem Poślednikiem w siedzibie Wielkopolski Gościnnej powiedziałem o potencjale promocyjnym kościoła i życzliwości oraz gotowości księdza do współpracy.  W tym dniu Pan Poślednik dowiedział się, że nie chcą go na liście wyborczej w nadchodzących wyborach i zablokował projekty związane z promocją regionu. - czytamy w artykule pt. „Wielkopolska NIE Gościnna”

Dalej autor przekonuje, że pomiędzy nim a prezesem Związku doszło do rozmowy, w której miał on informować Mariana Poślednika, że w sprawie promocji regionu spotykał się z wieloma osobami. Fragmenty rzekomych rozmów zostały również opublikowane w artykule „Wielkopolska NIE Gościnna”

Pan Poślednik stwierdził: 
„Ku*** ksiądz z Domachowa nie zapłaci mi złotówki za skierowanie do niego turystów” 
Panie Marianie (senatorze) – czy nie wydaje się Panu, że zestawienie słów KU*** i KSIĄDZ w jednym zdaniu trochę źle się słyszy? 
Wspomniałem Panu Poslednikowi, że jestem też umówiony z właścicielem Soplicowa filmowego w Cichowie . 
Pan Poślednik odparł: 
Przecież ku*** znam Marka - „Przecież ku*** Marek nie zapłaci nam ani złotówki za jego promowanie”.
Dodałem także, że jestem już umówiony na rozmowę z Superiorem z Bazyliki z Głogówka (koło Gostynia) na co Pan Poślednik odpowiedział „Przecież kurwa nikt z nich nam nic nie zapłaci za to, że będziemy ich promować. 

Zdaniem autora publikacji związek międzygminny powinien promować zasoby turystyczne w swoim regionie. Jego zdaniem jeżeli Panu Poślednikowi nie będzie się płacić za promocje poszczególnych atrakcji turystycznych regionu, to nie ma mowy o ich wykorzystaniu dla dobra 12 gmin zrzeszonych w związku.

Padają też sugestie, że prezes Związku nie ma pojęcia o turystyce i że myśli raczej tylko o pieniądzach - Zajmuje się turystyką od lat i na miejscu Pana Poślednika prosiłbym właścicieli tak znanych atrakcji o współprace. Niestety Pan Poślednik nie ma pojęcia o turystyce, nie wie co to są atrakcje osiowe, nie wie jakie atrakcje i o jakim potencjale ma w regionie. Pan Poślednik wie tylko, że ma pół etatu w Związku, a teraz jak wyleciał z polityki straci pieniądze jako senator - przekonuje autor artykułu

Na koniec autor zadaje czytelnikom pytania
- jesteś z którejś z wymienionych gmin, 
- czy przez ostatnie lata słyszałeś o związku, 
- czy wiesz ilu turystów ściągnął związek do regionu, 
- czy wiesz że od lat płacisz składkę na związek (Ty, Twoje dzieci, Twoi dziadkowie), 
- czy wiesz czym się różni związek Gościnna Wielkopolska od związku Wielkopolska Gościnna, 
- czy wiesz, że szefem obu związków jest Pan Marian Poślednik.

I zapowiada artykuły szczegółowo opisujące: (pisownia oryginalna) 
Dlaczego Pan Poślednik Kategorycznie zakazał promowania atrakcji turystycznych Kościana, który leży w środku gminy Kościan należącej do związku. 

Dlaczego promujemy miasto Kościan wbrew zakazowi Pana Poślednika. 

Czy wiesz dlaczego Pan Poślednik jak mantrę powtarza nazwę gminy Rawicz. 

Czy wiesz, w jaki sposób pan Poślednik chciał sobie za pieniądze związku zrobić kampanię wyborczą, jeszcze zanim się dowiedział, że nie chcą go na listę. 

Dlaczego Wielkopolska Gościnna nie będzie już promować regionu na Facebook’u. 

Związek nabył prawa do 2000 zdjęć promujących region, czy wiesz dlaczego żadna gmina przez 2 miesiące się o tym nie dowiedziała? 

Czy wiecie, że 12 gmin płaci roczną składkę po 2 zł od każdego mieszkańca na nieudolny związek Pana Poślednika (Emeryci, niemowlaki itd…). 

Czy wiecie jak obraźliwie Pan Poślednik wypowiada się o burmistrzach, wójtach i samorządowcach płacących składki na jego związek. Czy nie powinno być tak, że jeśli się kogoś reprezentuje to się o nim nie mówi źle? 

Dlaczego Pan Poślednik obawia się 6 nowych burmistrzów lub wójtów w gminach, które do tej pory płaciły składki na jego związek. 

Czy wiecie, że na swoją nieudolną promocję regionu Pan Poślednik chce od nowego roku podwyższenia składek od każdego mieszkańca do 2,20 zł. 

Dlaczego od wielu lat mieszkańcy 12 gmin nie wiedzą, że płacą na nieudolny związek Pana Poślednika. 

Czy wiecie, że promocją 12 gmin należących do związku i płacących składki zajmuje się tylko jedna osoba. 

Czy wiecie, że celowo istnieją dwa związki „Wielkopolska Gościnna” i „Gościnna Wielkopolska”, aby mieszkańcy się nie połapali że płacą 2 różne składki na 2 różne związki. 

Na co Pan Poślednik jednoosobowo postanowił wydać 30.000 zł z budżetu związku bez wiedzy kierownika biura związku. 

Jak Pan Poślednik zarzucił promocję regionu, gdy się dowiedział, że nie chcą go jako senatora w październikowych wyborach. 

Jak 16-latka ze swoim chłopakiem wypromowała region publikując posty o zasięgu 300.000 i dlaczego w ciągu 2 miesięcy zrobiła więcej dla promocji regionu niż Wielkopolska Gościnna przez lata. 

Dlaczego powiaty, Urząd Marszałkowski i Wielkopolska Organizacja Turystyczna powinny wg Pana Poślednika płacić mu za promocję regionu. 

Czy wiesz, że nie ma szans, aby Związek Wielkopolska Gościnna wypromował region 

Czy wiesz, że Wielkopolska Gościnna nie ma żadnego sensownego planu rozwoju turystyki w regionie. 

Czy wiesz, że na 20 września 2019 związek planuje wydrukować statystyki z prowadzonej przeze mnie promocji regionu i mamić członków związku, że coś robi w kierunku promocji regionu. 

Czy wiesz dlaczego samorządy płacą na związek, który nie umie promować regionu. 

Czy wiesz, że władze gmin i radni płacąc na związek „wyrzucają w błoto” pieniądze swoich mieszkańców. 

Czy wiesz, że kierownik biura związku (bardzo kompetentny i solidny) jako jedyna osoba prowadząca promocję 12 gmin nie ma nic do powiedzenia w sprawie promocji regionu, bo pieniędzmi rządzi niepodzielnie Pan Poślednik. 

Czy wiesz, że po ostatniej kontroli w związku zmieniła się księgowa. 

Czy wiesz, że przeciwko związkowi jest przygotowywany pozew o wyłudzenie prac na kwotę 7,5 tys. zł 

Próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie pod numer telefonu podany na stronie, by dopytać autora publikacji o kilka szczegółów. Niestety nie udało się. Chwilę później zadzwonił Pan Michał Reisner. W tym czasie artykuł był już dostępny na Gostyn24. Zapytany o intencje jakimi kierował się pisząc ten artykuł pt. Wielkopolska NIE Gościnna" odpowiedział. O godz. 14.15 otrzymaliśmy e-mail z taką treścią

Panie Michale „Czy Pan się nie boi, że straci klientów”?
Takie pytanie zadał mi ktoś z innego medium prasowego. No właśnie na tym polega geniusz działań Pana Poślednika. Istnieją dwa związki Gościnna Wielkopolska i Wielkopolska Gościnna. I tutaj wszystkich zdziwię, ponieważ słyszałem o związku Gościnna Wielkopolska kilka dobrych zdań, a o związku Wielkopolska Gościnna odwrotnie. Na oba związki mieszkańcy 12 gmin płacą składki. Jeśli jeden związek działa nie należy udawać, że drugi też dobrze działa. W regionie wiele osób i instytucji jest ze sobą powiązanych i zależnych. Na tym polega fenomen, że każdy boi się cokolwiek powiedzieć.

Artykuł o Kościanie
Dzisiaj o godzinie 13:00 dostałem list z Wielkopolski Gościnnej podpisany przez Pana Poślednika, zawierający żądanie usunięcia z mojego posta i artykułu nieprawdziwych informacji. Ciekawe dlaczego Pan Poślednik nie wskazał, z którą informacją się nie zgadza.

Przecież wiele z przytaczanych przeze mnie informacji wynika z dokumentów . Nawet jeśli usunę jakieś zdania, to nadal pozostanie wiele pytań bez odpowiedzi. Przykładowo dlaczego nie wolno promować miasta Kościana, jeśli promowana jest gmina Kościan. Artykuł na ten temat opublikuję w nadchodzący weekend.

Odpowiedź Pana Poślednika na łamach Gostyn24
Dlaczego Pan Poślednik w odpowiedzi napisał „podjął działania prawne mające na celu obronę dobrego imienia Związku i zatrudnionych w nim osób”. Przecież promocją 12 gmin zajmuje się na pełen etat Pan Jarosław Lisiecki, jako kierownik biura oraz Pan Poślednik na pół etatu. W swoim artykule piszę o solidności i dużej kompetencji Pana Lisieckiego, o jego kulturze osobistej i słowności. Dlaczego więc Pan Poślednik chce występować w obronie pracowników Związku, skoro moja negatywna ocena dotyczy tylko jego.

Zachowanie właściciela Gostyn24
Mój post o Związku osiągnął zasięg ponad 20.000 i został udostępniony ponad 120 razy. Prawdopodobnie stąd wzbudził zainteresowanie mediów. Ciekawostką jest to, że tylko właściciel portalu gostyn24.pl nie szuka taniej sensacji, nie staje po niczyjej stronie, nie chce robić sobie oglądalności w prymitywny sposób, publikuje bezstronnie informacje.

Mój protest
Od innego dziennikarza (nie gostyn24) miałem zapytania, co mam na senatora. Nie zgadzam się z takim podejściem. Mamy w regionie wspaniałe atrakcje turystyczne, które nie są należycie wykorzystywane w celu promocji regionu. Może zamiast szukania sensacji media skupią się na tym, że posty promocyjne dotyczące samej gminy Piaski osiągnęły zasięg 100.000, a całego powiatu gostyńskiego ponad 280.000.

Moje pytania
Może warto zadać pytanie nie tylko Wielkopolsce Gościnnej, ale wszystkim mieszkańcom regionu. Jeśli jakaś gmina płaci na Związek rocznie 30.000, to czy nie lepiej dać 60 szkołom po 500 zł aby zwiedziły Domachowo, Krobię, Gostyń itd. W ten prosty sposób można promować naszą kulturę tradycję region. Taki prosty sposób może zapewnić regionowi 60 autokarów z turystami. Ile autokarów dzięki Związkowi przyjechało do regionu przez lata ?

Do Pana Poślednika
Pisze Pan w piśmie do mnie i na portalu gostyn24 o konsekwencjach prawnych. Panie Poślednik już nie mogę się doczekać, kiedy Pani mi coś oficjalnie zarzuci. Z chęcią odpowiem w obecności mediów i członków Pana Związku na wszystkie zadane pytania.

Poprosiliśmy też senatora Mariana Poślednika, prezesa Zarządu Międzygminnego Związku Turystycznego "Wielkopolska Gościnna"  o komentarz do zaistniałej sytuacji. Dziś otrzymaliśmy oficjalny komunikat przesłany przez Jarosław Lisieckiego, kierownika biura Międzygminnego Związku Turystycznego "Wielkopolska Gościnna", którego nazwisko również pojawia się w/w publikacji - Pan Marian Poślednik Przewodniczący Zarządu Międzygminnego Związku Turystycznego "Wielkopolska Gościnna" przekazuje oświadczenie o następującej treści:

Informacje publikowane przez pana Michała Reisnera dotyczące Międzygminnego Związku Turystycznego „Wielkopolska Gościnna” i  zatrudnionych w nim osób noszą znamiona przestępstwa. Przewodniczący Zarządu Związku powiadomił o zaistniałej sytuacji Burmistrzów i Wójtów Gmin Członkowskich oraz podjął działania prawne mające na celu obronę dobrego imienia Związku i zatrudnionych w nim osób.