Zamknij

Poszkodowana rodzina od lat objęta była pomocą Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Domownicy mieli też nadużywać alkoholu

07:53, 13.04.2018 M.S Aktualizacja: 10:40, 14.04.2018
Skomentuj

Tragiczny finał pożaru budynku jednorodzinnego. W pomieszczeniu, gdzie pojawił się ogień, odnaleziono nieprzytomną kobietę. Mimo przeprowadzonej reanimacji zmarła. W tym samym pomieszczeniu przebywali jeszcze mąż i synowie ofiary. Niewykluczone, że to jeden z nich zaprószył ogień.

Kolejny raz w ciągu ostatnich dni mieszkańców tego osiedla obudziły strażackie syreny. W nocy z 6 na 7 kwietnia płonął dach pawilonu przy ul. Pogodnej w Krobi. Starty materialne liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych. 13 kwietnia kilka minut po godz. 1. w nocy na tym samym osiedlu, a dokładnie przy ul. Cichej wybuchł pożar domu jednorodzinnego. W budynku przebywała czteroosobowa rodzina. - Dwie osoby opuściły dom przed przyjazdem straży pożarnej. Jedną osobę wyprowadzili ratownicy z OSP Krobia, którzy byli pierwsi na miejscu zdarzenia. Po przeszukaniu pomieszczenia i ugaszeniu pożaru stwierdziliśmy obecność nieprzytomnej kobiety w środku. Została ewakuowana, udzielono jej pierwszej pomocy medycznej i przekazano zespołowi ratownictwa medycznego - mówił asp. sztab. Przemysław Janicki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. Niestety mimo intensywnej reanimacji 60-letnia kobieta zmarła.

Poszkodowana rodzina od lat objęta była pomocą Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. W tym domu raczej nie działo się dobrze, co potwierdziła obecna na miejscu kierownik krobskiego OPS. Domownicy mieli nadużywać alkoholu. Z kolei sąsiedzi mówili wprost - to patologia. - To musiało się tak skończyć. Całe szczęście, że już dawno odłączyli im gaz i prąd, bo nie wiadomo, co mogłoby się tutaj wydarzyć. Woda z gminy, to im zostawili za darmo - mówił jeden z sąsiadów. - Mieszkam obok. Tam nigdy nie było spokojnie. Ciągle wrzaski, krzyki, awantury, libacje. Tam się chyba wszystko działo. Na nic nie mieli, wszystko im opieka społeczna dawała, ale na alkohol i papierosy jak widać zawsze skądś było - mówił inny z sąsiadów. - Tutaj często policja bywała, bo różne rzeczy się słyszało. Dzisiaj podobno ten jej mąż miał od rana chodzić i krzyczeć, że wszystkich pozabija. Wszystkich mu się nie udało, ale jego żona Krystyna nie żyje. Synowie nic lepsi nie są, ale mieli więcej szczęścia... Mieli jeszcze dwie córki, ale one już dawno wyniosły się z tej patologii. Wiodą normalne, spokojne życie - dodała jedna z sąsiadek.

Na miejscu pożaru pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Według niepotwierdzonych informacji ogień mógł zaprószyć jeden z mężczyzn, niewykluczone, że mąż ofiary. - Słyszeliśmy, że rozpalił ognisko - mówili sąsiedzi, którzy przyglądali się akcji ratunkowej. Prawdopodobnie wszyscy członkowie rodziny mogli być pod wpływem alkoholu. Sprawę wyjaśnia policja.

(M.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

MysiaMysia

13 1

Zostawię bez komentarza. 08:54, 13.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HmHm

2 0

Ja też. Sąsiedzi zawsze wiedzą najlepiej XD 16:12, 13.04.2018


reo

samicsamic

1 9

kilka dni przed świętami byłem świadkiem jak ów pan kłócił się z właścicielką sklepu, który notabene spalił się tydzień temu, że ta nie chciała mu sprzedać (bony mops) paczki kawy, bo to już druga kawa w tym miesiącu. zachowanie właścicielki sklepu urąga wszelkim standardom. chamstwo i prostactwo. mopsowi poddaję pod rozwagę czy warto z tym sklepem kontynuować współpracę, ale pewnie warto bo dobrze kapują co kto kiedy jak i za ile. ale jeśli już warto to może też sprawdzić czy właścicielka płaci stosowne podatki za libacje w przysklepowym ogródku?
22:06, 13.04.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KlientKlient

2 1

Radzę najpierw zapoznać się z przepisami jakich musi się trzymać sklep realizujący bony mopsu a później wysnuwac jakieś wnioski. Chamstwo i prostactwo to ta rodzina - największa osiedlowa patologia, nie trzezwieli od wielu lat 22:25, 13.04.2018


okoliczny-mieszkanieokoliczny-mieszkanie

4 0

Proszę Pana "samic",
proszę zwrócić uwagę, że w swoim komentarzu porusza Pan kwestie związane wydawaniem towaru zgodnie z przepisami prawa związanymi z bonami MOPS, właściciel ma prawo odmówić wydania towaru jeżeli bon został wykorzystany. Po drugie w swoim komentarzu nie podaje Pan wprost nazwiska właścicielki sklepu, ale jako, że jest to osoba zapewne (a raczej na pewno) znana lokalnej społeczności to naraża Pan tą Panią na zniesławienie publiczne, co za tym idzie również na straty materialne. Dlatego proszę się zastanowić nad kontynuowaniem swoich dalszych wypowiedzi w tym kontekście oraz innych spraw, gdyż może Pan być posądzony o publiczne zniesławieni co jest karalne. A wypowiedzi w Internecie nie są anonimowe, łatwo odnaleźć osobę komentującą. To tak w ramach komentowania wszystkich wydarzeń w Internecie. 08:40, 16.04.2018


Do patusowDo patusow

0 1

Po galo noz maczeta atak bedzie ciekawie, prawda????? 06:37, 14.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%