Czasem wystarczy jeden kęs, żeby zrozumieć, że trafiło się w dobre miejsce. Bez reklamy w każdej witrynie, bez głośnych haseł. Po prostu ciasto, które smakuje jak u babci, ale wygląda jak z najlepszej cukierni świata. To właśnie Joker, pracownia, którą wielu gości odkrywa dopiero przy okazji ślubu, chrztu czy rodzinnej uroczystości. A potem zostają z nią na dłużej.