Nie żyje Leszek Maliński – wieloletni Sekretarz Powiatu Gostyńskiego

Wszyscy zapamiętamy go jako osobę kompetentną, pomocną, z życzliwością patrzącą na drugiego człowieka. Zmarł 6 stycznia 2022 roku po ciężkiej i długiej chorobie. Rodzinie i Najbliższym składamy wyrazy współczucia.

Leszek Maliński urodził się 4 marca 1965 roku w Poniecu. Był magistrem prawa – ukończył Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Swoją karierę zawodową rozpoczął w 1987 roku od stanowiska referenta w Urzędzie Miasta i Gminy Gostyń. Od 1990 roku pracował jako inspektor Oddziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Rejonowego w Gostyniu.

Od 1 stycznia 1999 r., wraz z powstaniem samorządów powiatowych, rozpoczął pracę w Starostwie Powiatowym w Gostyniu. Został w nim Naczelnikiem Wydziału Architektury, Budownictwa, Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami a następnie, po przekształceniach wewnątrz urzędu, Naczelnikiem Wydziału Architektury, Budownictwa i Gospodarki Nieruchomościami. 2 czerwca 2005 roku Rada Powiatu Gostyńskiego powołała go na stanowisko Sekretarza Powiatu. Funkcję tę pełnił do ostatnich chwil życia.

W czasie swojej pracy zawsze wykazywał się dużą wiedzą i kompetencjami. Cenił sobie pracę z ludźmi, stanowił merytoryczne oparcie dla pracowników Starostwa. Nawet w czasie długotrwałej choroby, nie rezygnował z aktywności zawodowej.

Pogrzeb Ś.P. Leszka Malińskiego odbędzie się w czwartek 13 stycznia 2022 r. o godz. 12.30 w Parafii pw. Św. Małgorzaty w Gostyniu. Dalsza część uroczystości pogrzebowych będzie miała miejsce na cmentarzu w Gostyniu.

Najbliżsi Zmarłego poprosili, by uczestnicy pogrzebu zrezygnowali z zakupu kwiatów, a dobrowolne datki przeznaczyli na leczenie Zuzi Suleckiej ze Smogorzewa – dziewczynki, która potrzebuje 9,5 mln złotych na najdroższy lek świata.

Aby to zrobić, można wpłacić pieniądze na konto Zuzi (93 2490 1028 3587 1000 0013 7398 – z dopiskiem ,,darowizna Zuzanna Sulecka”) lub wrzucić datek do puszki w czasie uroczystości pogrzebowych.

Rodzinie i Najbliższym Zmarłego składamy głębokie wyrazy współczucia. To dla nas wszystkich niepowetowana strata, z którą trudno się pogodzić.