Zamknij

Dla jednych sposób na tanie zakupy, dla innych okazja, by wyróżnić się z tłumu

Materiał powstały we współpracy ze sklepem London Look w Gostyniu + 11:46, 17.08.2024 Aktualizacja: 16:01, 21.08.2024
Foto : London Look Foto : London Look

Mimo coraz dostatniejszego życia, sklepy z używaną odzieżą nazywane często lumpeksami, są wciąż bardzo lubiane przez Polaków. Skąd wzięła się ich popularność, jakie są ich mocne i słabsze strony, a także jak dokładnie wygląda sprzedaż ubrań w takich miejscach?  Na te pytania, postaramy się odpowiedzieć w artykule z okazji Dnia Lumpeksu, który obchodzimy 17 sierpnia. 

Lumpeksy, ciucholandy, second handy – to miejsca, które od lat cieszą się dużym zainteresowaniem wśród różnych grup społecznych. Ich historia sięga czasów powojennych, kiedy to w Europie Zachodniej zaczęły pojawiać się pierwsze sklepy z odzieżą używaną. Były one odpowiedzią na potrzeby osób, które nie mogły sobie pozwolić na nowe ubrania, ale jednocześnie chciały ubierać się modnie i funkcjonalnie. Z czasem, idea ta trafiła do Polski i innych krajów Europy Wschodniej, gdzie zyskała na popularności, szczególnie w latach 90., gdy po transformacji gospodarczej wiele osób szukało tańszych alternatyw dla drogich ubrań z zachodnich sieciówek.

[ANKIETA]113[/ANKIETA]

Jak dziś funkcjonują sklepy z używaną odzieżą i dlaczego wciąż są tak popularne?

Obecnie sklepy oferujące tzw. odzież z drugiej ręki funkcjonują w znacznie bardziej zorganizowany i profesjonalny sposób niż kiedyś. Wiele z nich regularnie odświeża swój asortyment, nawet kilka razy w tygodniu. W zależności od dnia, ceny mogą się zmieniać – np. tuż po nowej dostawie są wyższe, a w miarę upływu czasu maleją. Coraz częściej second handy wprowadzają także możliwość zakupów online, co dodatkowo zwiększa ich dostępność. Popularność takich sklepów nie słabnie z kilku powodów: po pierwsze, wciąż oferują one atrakcyjne ceny, po drugie, wiele osób świadomie wybiera zakupy z drugiej ręki ze względu na ekologię. Po trzecie, lumpeksy to idealne miejsce dla tych, którzy poszukują unikalnych, często vintage'owych ubrań, których nie znajdą w zwykłych sklepach.

- W second handach można znaleźć ubrania z całego świata, co sprawia, że zawsze można trafić na coś wyjątkowego – zauważa Katarzyna Maćkowiak ze sklepu London Look, przy ul. Kolejowej 24 w Gostyniu, który od lat zajmuje się sprzedażą używanej odzieży

 


Mocne strony i słabsze strony sklepów z używaną odzieżą

 

Przede wszystkim niskie ceny
Jednym z największych i chyba najważniejszych atutów sklepów z używaną odzieżą są niskie ceny. W second handach można znaleźć markowe ubrania nawet za ułamek ceny, jaką zapłacilibyśmy w sklepie. To świetne miejsce dla tych, którzy chcą zaoszczędzić, a jednocześnie ubrać się stylowo. - W naszym sklepie można naprawdę tanio ubrać nawet całą rodzinę – mówi  Katarzyna Maćkowiak

Unikalność i indywidualny styl
Zakupy w ciucholandach to często polowanie na unikatowe rzeczy. W takich sklepach można znaleźć pojedyncze egzemplarze ubrań, co daje szansę na stworzenie wyjątkowego i indywidualnego stylu. - Zdarza się, że przywozimy takie ubrania, których nie można zobaczyć na nikim innym, co jest świetne dla osób ceniących sobie oryginalność – zauważa przedstawicielka London Look w Gostyniu

Ekologia i drugie życie...
Kupowanie ubrań z drugiej ręki to świetny sposób na zmniejszenie wpływu przemysłu odzieżowego na środowisko. Zamiast kupować nowe, możemy dać drugie życie ubraniom, które nadal są w świetnym stanie. - Takie sklepy jak nasz to doskonała opcja dla tych, którzy dbają o planetę i chcą ograniczyć ilość odpadów – przekonuje Katarzyna Maćkowiak

Moda vintage
Second handy są też nieocenioną skarbnicą mody vintage. Ubrania z minionych dekad, które wracają do łask, można znaleźć w świetnym stanie i za niewielkie pieniądze. - Jeśli szukasz czegoś z lat 80. czy 90., ciucholandy to miejsce, które powinieneś odwiedzić  – podkreśla Katarzyna Maćkowiak

Wspieranie lokalnego biznesu
Wielu właścicieli lumpeksów to małe, lokalne firmy, które starają się oferować klientom jak najlepsze produkty. Wybierając zakupy w second handach, wspieramy "swoich przedsiębiorców", a nie wielkie korporacje. - Kupując ubrania w ciucholandzie, pomagamy rozwijać się małym, rodzinnym firmom, którym trudno jest konkurować z wielkimi korporacjami – zauważa nasza ekspertka 

Mimo licznych zalet, zakupy w ciucholandach mają również swoje słabsze strony, które warto wziąć pod uwagę. Choć dla wielu osób poszukiwanie unikalnych ubrań w lumpeksach może być ekscytujące, istnieją pewne wyzwania i niedogodności związane z tą formą zakupów, które mogą zniechęcić niektórych klientów.

Ograniczona dostępność rozmiarów
Jednym z minusów second handów jest to, że często trudno znaleźć ubranie w odpowiednim rozmiarze. To, co nam się podoba, nie zawsze będzie dostępne w naszym rozmiarze. - W sklepach z używaną odzieżą często trzeba się nieźle naszukać, żeby znaleźć coś, co idealnie na nas  pasuje. Ale jak poświęci się ten czas znajdzie coś naprawdę fajnego, to radość bywa  bardzo duża – przyznaje Katarzyna Maćkowiak

Czasochłonność zakupów
Zakupy w second handah bywają czasochłonne. W przeciwieństwie do tradycyjnych sklepów, gdzie ubrania są poukładane według rozmiarów i kolekcji, w ciucholandach trzeba przeszukać wiele wieszaków, by znaleźć coś odpowiedniego.  - Zakupy w takich sklepach jak nasz wymagają cierpliwości i chęci poszukiwań, co nie każdemu odpowiada, ale wiele osób lubi to robić, co często słyszymy od naszych klientek i klientów – zaznacza przedstawicielka sklepu London Look

Podsumowanie:

Sklepy z odzieżą używaną mają swoje mocne strony, jak niskie ceny, unikalność ubrań czy ekologiczny charakter zakupów. To również miejsca dla osób, które szukają wyjątkowych rzeczy w atrakcyjnych cenach, a jednocześnie chcą dbać o środowisko i wspierać lokalnych przedsiębiorców. Niestety jak wszystko mają też  słabsze strony - to  ograniczona dostępność rozmiarów i czasochłonność zakupów. Mimo to dla wielu osób, wizyta w ciucholandzie to nie tylko sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, ale również przyjemność z odkrywania modowych perełek i satysfakcja z poszukiwań, dlatego wciąż są tak bardzo popularne i wyrastają jak grzyby po deszczu. 

(Materiał promocyjny)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%