Od 19 września w życie weszły nowe stawki obowiązkowych badań technicznych pojazdów. Wyższe ceny to dopiero początek, bo w przygotowaniu są kolejne przepisy, które odczują wszyscy kierowcy.
Po dwudziestu latach bez podwyżek, rząd zdecydował się na urealnienie kosztów badań technicznych. Od piątku (19 września) za standardowy przegląd samochodu osobowego trzeba zapłacić 149 zł.
Motocykle i ciągniki rolnicze mają stawkę 94 zł, motorowery – 76 zł. Kierowcy ciężarówek powyżej 3,5 tony do 16 ton zapłacą 234 zł, a właściciele większych pojazdów – 269 zł. Najdrożej, bo 304 zł, wyniesie badanie autobusów przewożących ponad 15 osób.
Podwyżki uzasadniono rosnącymi kosztami prowadzenia stacji diagnostycznych oraz faktem, że przez dwie dekady w gospodarce zmieniło się praktycznie wszystko – od pensji minimalnej po ceny energii.
Ministerstwo Infrastruktury nie kryje, że to dopiero pierwszy krok. Wkrótce w życie mają wejść przepisy, które utrudnią obchodzenie systemu. Każde badanie ma być dokumentowane fotograficznie – diagnosta będzie zobowiązany wykonać zdjęcie pojazdu na stanowisku, a pliki przechowywać nawet przez pięć lat. To ma ograniczyć proceder nielegalnego „podbijania” przeglądów.
Jednocześnie pojawi się 30-dniowy margines bezpieczeństwa. Jeśli właściciel samochodu wykona badanie miesiąc przed terminem, nowa data ważności zostanie wyznaczona na kolejny rok od poprzedniego terminu, a nie od dnia wcześniejszego badania. Dzięki temu kierowcy nie będą tracić dni ważności pieczątki.
W ministerstwie mówi się także o sankcjach dla spóźnialskich. Kto przyjedzie na przegląd z ponad miesięcznym opóźnieniem, mógłby zapłacić karę finansową. Na razie nie jest to przesądzone, ale pomysł wraca w kolejnych projektach zmian.
W planach są również ułatwienia – np. brak konieczności pokazywania dowodu rejestracyjnego, jeśli skończy się w nim miejsce na pieczątki. Wystarczyć ma aplikacja mObywatel.
Zmiany mogą nadejść także z poziomu Unii Europejskiej. Rozważane jest wprowadzenie obowiązkowego badania emisji cząstek stałych. Jeżeli pojazd nie zmieści się w normach, nie dostanie pieczątki w dowodzie ani elektronicznego potwierdzenia w systemie.
To oznacza, że dzisiejsza podwyżka nie jest ostatnią nowością. Kierowcy muszą przygotować się na to, że system kontroli technicznej pojazdów będzie stopniowo zaostrzany, a nadchodzące zmiany dotkną zarówno portfeli, jak i codziennej wygody użytkowania auta.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa peoplecreations na Freepik
Historia, w którą trudno uwierzyć. Dojechał na "dziko"
Co dalej z małym dzikiem jak potoczyły się jego losy prosimy o więcej takich artykułów które czyta się jednym tchem z wypiekami na policzkach
Stary dzik 😉
10:17, 2025-09-19
Robią nas w bambuko! Te sytuacje zniechęciły mieszkankę
redaktorzy to najpierw niech czytają tekst bo są błędy, grodzy zamiast groszy w takim poważnym portalu ? xD jajca jak berety "REDAKTORZY"
lucek
06:56, 2025-09-19
Przez lata pracowała w Niemczech. Teraz otworzyła gabin
Fizjoterapia w Gostyniu niby jest, ale jakby jej nie było... W innej placówce w Gostyniu od dłuższego czasu ciagle przesuwane wizyty, nawet godzinę przed... dobrze wiedzieć że istnieje dobra alternatywa. Powodzenia i na pewno odwiedzę.
Ja
01:44, 2025-09-19
Zrujnowany mur to już historia. Parking zostaje, ale...
Przecież jest targowisko w tym miejscu i z tego co wiem to jedno z nielicznych w okolicy gdzie nie pobiera się opłaty targowej . Jaki efekt ? Jedno lub w porywach dwóch sprzedających . Śmiech
Targowy
21:34, 2025-09-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz