Nauczyciele coraz bliżej protestu. Ich cierpliwość się kończy. Będzie paraliż w oświacie?

W środowisku nauczycielskim rośnie napięcie. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada zdecydowane działania, a kluczowa decyzja może zapaść jeszcze w czerwcu. Związkowcy oczekują jasnych deklaracji ze strony rządu, a ich cierpliwość właśnie się kończy.

Jak zapowiada ZNP, do którego należy również część gostyńskich nauczycieli,  już 24 czerwca może zapaść decyzja o ogólnopolskim proteście. Prezes związku, Sławomir Broniarz, nie ukrywa determinacji. -  Wydaje się, że sytuacja, z którą mamy do czynienia, jeśli chodzi o dobrostan nauczycieli, o warunki pracy i płacy, o to, co dzieje się w zakresie Prawa oświatowego, co dzieje się w sprawach dotyczących naszego środowiska, wymaga radykalnych działań - stwierdził podczas konferencji prasowej w Warszawie, cytowany przez PAP.

Broniarz zapowiedział także wystąpienie do premiera Donalda Tuska z żądaniem przedstawienia w Sejmie jasnej deklaracji dotyczącej m.in. terminu kolejnych podwyżek oraz nowelizacji Karty nauczyciela. ZNP domaga się wzrostu wynagrodzeń o co najmniej 10 procent, a także przyjęcia dwóch nowelizacji Karty nauczyciela, zarówno tej przygotowanej przez obywateli, jak i rządowej. Związkowcy oczekują również zmian w ustawie o świadczeniach kompensacyjnych.

Związek przypomina, że projekt dotyczący podwyżek czeka na rozpatrzenie od stycznia 2024 roku. Jeszcze wcześniej,  bo w 2021 roku do Sejmu trafił obywatelski projekt nowelizacji Karty nauczyciela, poparty przez ponad 250 tysięcy obywateli.

Do sprawy odniosła się wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer. Jej zdaniem rząd nie pozostaje bierny wobec potrzeb środowiska. - To nie jest tak, że my nie zdajemy sobie sprawy, że musimy wzmacniać prestiż zawodu nauczyciela i działać w tym kierunku, żeby nauczyciele byli dobrze opłacaną grupą. Grupą, która jest zadowolona ze swojej pracy - powiedziała 

Lubnauer przypomniała, że od stycznia początkujący nauczyciele otrzymali blisko 40-procentową podwyżkę, a mianowani i dyplomowani  ponad 36 proc. Wskazała również na planowane zmiany, w tym wyższe odprawy emerytalne, nagrody jubileuszowe i uregulowanie kwestii godzin ponadwymiarowych. - Budżet państwa na edukację wzrósł do 103 miliardów złotych - podkreśliła  Lubnauer

Mimo wcześniejszych zapewnień premiera Tuska, że „nie będzie już zwłoki”, prace legislacyjne toczą się powoli. Od listopada odbyły się zaledwie trzy posiedzenia sejmowej podkomisji,  w tym dwa o charakterze technicznym. Kolejne nie zostały jeszcze zaplanowane. Czy 24 czerwca stanie się początkiem dużego protestu nauczycieli? Wiele wskazuje na to, że ZNP jest gotowy na eskalację. A rząd choć mówi o miliardach i docenianiu roli nauczyciela może nie mieć już zbyt wiele czasu, by zapobiec kolejnej fali społecznego niezadowolenia.

 

[ZT]80240[/ZT]

[ZT]80122[/ZT]

[ZT]80096[/ZT]

[ALERT]1749996915017[/ALERT]