Zamknij

Prośba do wszystkich kierowców parkujących na parkingach przy cmentarzach. Proszę parkować tak, aby było jak najwięcej miejsca dla zaparkowania przez inne pojazdy. Dziś byłem na cmentarzu i zwróciłem uwagę, że wielu kierowców obojga płci parkuje w taki sposób, żeby z każdej strony otworzyć drzwi pojazdu i chyba jeszcze obejść wokół niego. Często w takich sytuacjach zmieściły by się 2 pojazdy z odległością powiedzmy 30 cm od siebie. Oczywiście parking od strony klasztoru jest w miarę pusty ale podobnie ciasno będzie od poniedziałku. Dlatego raz jeszcze proszę o dostosowanie parkującego samochodu do minimalnych potrzeb wyjścia z niego.


komentarz(2)

KillerKiller

4 3

Kolejny amator... Poczytaj przepisy jakie szerokie mają być miejsca parkingowe. Te swoje 30 cm opowiadaj na dożynkach 18:28, 28.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RockiRocki

1 1

Uświadom mnie Proszę? 20:31, 28.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Szukam elektryka samochodowego.Najprawdopobnie coś z immobilizerem.(komputer nie czyta kluczka.Opel Corsa D.Może ktoś zna i poleci.Pozdrawiam

szczęśliwe PSY nie szczekają to udowodnione ....to dlaczego twój PIES szczeka bez powodu ? to TY masz problem nie PIES ...ale jest BEHAWIORYSTA który pomoże....również TOBIE

Gdzie kupię folie do sianokiszonki z rozsądnej cenie ?

Orientuje się może ktoś z czytelników G24 kto z ramienia obecnie wybranej rady powiatowej zajmuje się Szpitalem powiatowym w Gostyniu i domami opieki społecznej należącymi pod powiat Gostyński ?

Ostatnio na jednym z tematów powstała dyskusja o elicie i nie elicie Gostynia. Tak sobie czytałem a później w głowie układałem i o to co mi wyszło. Są osoby w Gostyniu, które znam i były np na wakacjach na miesięcznym rejsie za 60 tys euro plus koszty własne i zachcianek. Znam osobę z Gostynia której koszty wesela to prawie 2 mln zł. Ludzie z Gostynia mają samochody warte ponad milion zł. I chodzi o to że w porównaniu z ludźmi którzy nigdy tych rzeczy mieć nie będą ci z tymi większymi pieniędzmi naprawdę żyją inaczej. Nie twierdzę że lepiej, ale mając na koncie kilkanaście lub kilkadziesiąt mln zł żyje się finansowo bez stresu. W takich rodzinach wpaja się często dzieciom żeby uważali z kim się zadają, aby nie zapraszali swoich znajomych do domów, i sami nauczyciele i tych dzieci otoczenie lepiej się do tych dzieci odnosi. To na dłuższy temat dlaczego itd ale niestety tak jest, że dzieci bogaczy są traktowani wybiórczo i przez fakt ich posiadania są traktowane jak ELITA. Tym samym taki właściciel zakładu który zatrudnia 50 i więcej ludzi też odczuwa wyróżnienia w postaci że idąc ulicą każdy im się kłania, każdy chce zamienić z nimi słowo choćby o d...e maryni. Kiedy pewien taki pan zapytał w swoim zakładzie kto z nim pojeździ rowerem po pracy miał ponad 10 ciu chętnych natychmiast. Ciekawostką z tego zdarzenia jest to że kiedy wybrał do wspólnej jazdy swojego księgowego to ten w ciągu następnej godziny pojechał kupić za 5 k nowy rower na RATY. No i takich opowieści można by mnożyć. Dlatego uznałem po przemyśleniach że nazywanie elitarną grupą pewne osoby posiadające jakieś trwały majątek nie jest nie właściwy. Czy tamta osoba przesadziła to zostawiam ocenie was. Z drugiej strony każdy odpowie że nie miała racji będąc nauczona w życiu że ludzi nie powinno się dzielić. No niby tak, czyli elon Musk i ja widzę na skale , można uratować tylko jednego z nas. Kogo wybiorą? Mój majątek na chwilę obecną to 6,34 zł do poniedziałku. Szef może da zaliczkę jak mu powiem że o nim napisałem....