Na Świętej Górze trwa msza święta w intencji pomyślnego przebiegu wznowionego procesu beatyfikacyjnego ks. Wawrzyńca Kuśniaka. Uroczystości w których udział bierze także biskup Damian Bryl rozpoczęły się od zaprzysiężeniem trybunału beatyfikacyjnego.
Ks. Wawrzyniec Kuśniak z Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri na Świętej Górze koło Gostynia Wlkp. jest pierwszym polskim filipinem, któremu Kościół przyznał tytuł sługi Bożego. Jego życiową dewizą były słowa: „Tak żyjmy, jakbyśmy jutro umierać mieli, a tak pracujmy, jakbyśmy na wieki żyli”
Wawrzyniec Kuśniak urodził się 1 sierpnia 1788 r. w Czarnkowie nad Notecią. Kiedy był w gimnazjum, zmarł jego ojciec i dlatego musiał porzucić naukę i rozpocząć pracę zarobkową, najpierw jako stróż dworski, później ekonom dworu w Mchach koło Śremu. Tam też poznał ks. Kacpra Szpetkowskiego, superiora Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri na Świętej Górze, do której wstąpił w 1811 r. W tym miejscu też ukończył przerwaną naukę, a następnie studia teologiczne w Poznaniu. Święcenia kapłańskie przyjął 14 stycznia 1816 r.
W 1827 r. został ekonomem świętogórskiego klasztoru, a w 1839 r. jego przełożonym. Tę funkcję proboszcza, jak ją wówczas nazywano, pełnił przez 9 kadencji, czyli 27 lat, co świadczy o jego roztropności i gospodarności, a nade wszystko o charyzmatycznej wręcz osobowości. Jej cechą wiodącą była, według świadectwa jemu współczesnych, niezachwiana wiara w ludzką dobroć i miłosierdzie okazywane ubogim, także poprzez udzielaną im konkretną pomoc i wsparcie.
Sam będąc głęboko przekonany, że wszystko, co posiada jest darem od Boga, tym szczodrzej dzielił się z innymi. Wspierał też rozmaite stowarzyszenia powstałe w czasach zaborów dla szerzenia kultury rolniczej i społecznej na ziemi gostyńskiej, a także dzieła prowadzone przez mieszkającego w pobliskim Grabonogu Edmunda Bojanowskiego, dziś błogosławionego założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Jako przełożony wspólnoty troszczył się nie tylko o jej byt materialny, ale również duchowy, samemu dając przykład niezaniedbywania żadnej z tych sfer ludzkiego życia. Wstawał wcześnie i kładł się najpóźniej ze wszystkich, dzieląc swój czas na modlitwę, pracę i odpoczynek. Jako kapłan natomiast w sposób szczególny oddawał się posłudze konfesjonału. Należy podkreślić, że jego uporządkowanie wewnętrzne przekładało się na owocną działalność zewnętrzną świetnego ekonoma i duszpasterza. Posiadając głęboką duchowość, umiał mocno stąpać po ziemi. Ks. Kuśniak zmarł w opinii świętości w 50. roku kapłaństwa, 15 marca 1866 r.
Od wznowienia procesu beatyfikacyjnego, w każdy wtorek o godz. 19.00 odprawiana będzie msza wotywna o św. Filipie Neri z modlitwą w intencji beatyfikacji Ks. Wawrzyńca Kuśniaka.
Źródło: ekai.pl
Foto: Muzeum w Gostyniu
ant13:35, 03.03.2019
Proszę nie "uwspółcześniać" imion! Wspomniany w tekście ksiądz Szpetkowski miał na imię KASPER a nie Kacper! Współcześnie popularne imię KaCper powstało jako mutacja i przyjęło się! Ale to nie powód by zmieniać imienia zacnym nieboszczykom.
Są ludzie co twierdzą, że nie ma imienia KaSper! W takim razie dlaczego jest konkurs recytatorski imienia KaSpra Miaskowskiego? Dlaczego stoi góra "Kasprowy Wierch" w Tatrach? A KaSprowicz? KaSpersky Antywirus itp.?
13:35, 03.03.2019
vvvv21:16, 03.03.2019
Mafia zodzi w kieckach 21:16, 03.03.2019
ja07:39, 04.03.2019
Aleś biedny. Poskarż się Szkotom. 07:39, 04.03.2019
Obłęd....21:43, 06.03.2019
XXI wiek, ludzie robią modły za gościa, który żył 200 lat temu. Jak długo będziemy jeszcze sie bawić w tym kościelnym bajorku.....?????? 21:43, 06.03.2019
neutralny08:38, 08.03.2019
Po co zabierasz głos , jeśli nie jestes wierzący to zostaw kościół w spokoju nikt cię w XXI wieku nie zmusza do wiary i kontaktu z kościołem, 08:38, 08.03.2019
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kasper13:50, 03.03.2019
2 0
Mój pradziad miał na imię KASPER. 13:50, 03.03.2019