Dachowaniem w rowie przy krajowej "dwunastce" zakończył jazdę pewien 28-latek. Mężczyzna jechał autem z przyczepką, na której jak ustalili policjanci niewłaściwie zabezpieczył towar. Zniszczone auto to jednak nie wszystko, za nieostrożność ukarano go też mandatem i punktami karnymi.
Do kolizji doszło w poniedziałek 30 marca po godz. 16. na krajowej "dwunastce" pomiędzy Golą a Płaczkowem. Kierowca samochód osobowego dachował w rowie. - Kierujący pojazdem marki Skoda Fabia wraz z przyczepką ma prostym odcinku drogi w wyniku niewłaściwego umieszczenia ładunku na przyczepce stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze drogi, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie pojazd dachował. - mówi podkom. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik KPP Gostyń.
Kierowcy i pasażerowi nic się nie stało. Za nieostrożność 28-letniego kierowcę policjanci ukarali mandatem w wysokości 220 złotych i punktami karnymi.
[ALERT]1585647199017[/ALERT]
Yy14:51, 31.03.2020
3 0
A co przewoził? jakieś zdjęcia czy tylko teraz żyjemy koronawirusem? 14:51, 31.03.2020