W nietypowej akcji brali dziś udział gostyńscy strażacy, ratując psa uwięzionego w zbiorniku na odchody. Zwierzę nie było w stanie wydostać się samodzielnie. Za pomocą liny i podręcznych bosaków na szczęście się udało. Po szybkiej "kąpieli" wycieńczonego bernardyna przekazano weterynarzowi.
Jak do tego doszło nie wiadomo. Około godz. 17:45 gostyńscy strażacy otrzymali telefon z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Chodziło o pomoc w uwolnieniu psa rasy bernardyn, który wpadł do zbiornika z kurzymi odchodami. Wszystko działo się w Czachorowie, gmina Gostyń - Czworonóg wpadł do zbiornika z kurzymi odchodami o wymiarach 20 na 40 metrów i głębokości około 2-3 metrów i nie był stanie wyjść o własnych siłach - mówi asp. Bartłomiej Gościniak, dyżurny operacyjny KP PSP w Gostyniu.
Strażacy znaleźli jednak sposób na wyciągnięcia psiaka z... opresji. - Usypali z ziemi utwardzoną nawierzchnię, aby mogli podejść bliżej i za pomocą liny i podręcznych bosaków strażackich wyciągnęli tego psa z tunelu - mówi asp. Bartłomiej Gościniak, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń.
Po szybkiej "kąpieli" zwierzak cały i zdrowy trafił w ręce weterynarza, bo właściciela nie było w pobliżu. Miał sporo szczęścia. Trudno powiedzieć co by się stało, gdyby nie postronni ludzie i oczywiście strażacy, którym ten "biedny" pies zawdzięcza być może życie.
[ALERT]1583776270725[/ALERT]
Mobydik20:38, 09.03.2020
Lepiej dobrze poszukać, psa usłyszano, nie każdy może mieć tyle szczęścia. 20:38, 09.03.2020
rybak20:51, 09.03.2020
rekin z convertu go ratował 20:51, 09.03.2020
Elżbieta22:47, 09.03.2020
Znów podziękowania dla kogo? Oczywiście dla strażaków!!! Ratujecie panowie każde życie , za co wielkie dzięki dla Was. 22:47, 09.03.2020
kaef00:10, 10.03.2020
Wystarczy włączyć rozum i psiaka można byłoby wyciągnąć ( 2 - 3m. gł. ), ale po co się paplać w kurzych odchodach, lepiej zawołać SP 00:10, 10.03.2020
Zabezpiecz11:10, 10.03.2020
pytanie dlaczego,,,nie był zabezpieczony zbiornik ,,,,,,i pies do niego wpadł... 11:10, 10.03.2020
test13:08, 10.03.2020
test test test 13:08, 10.03.2020
Co za bezduszność20:53, 10.03.2020
Kiedy na tych wsiach ludzie będą mieć empatię do naszych braci mniejszych? Przecież Pis tak się chwali, że w Polsce jest 98% ludzi wierzących. To ja się pytam jacy to katolicy, skoro tak bezdusznie traktują zwierzęta? Co niedziele idą do kościoła a po powrocie, bezduszne wręcz bestialsko traktują psa, który bezinteresownie czuwa i jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. 20:53, 10.03.2020
Ona06:31, 11.03.2020
A dlaczego ten pies sam biegał po wiosce bezpanski był gdzie był właściciel w tym czasie 06:31, 11.03.2020
Do ONA08:19, 11.03.2020
Kobieto a widziałaś na zdjęciach Schroniska jak ten pies wygląda ? Tragedia kości powleczone skórą i skołtunionymi włosami. Jeszcze obok niego stoją jakieś 2 inne psiaki, które podobno z nim biegały. Znieczulica wsioków do zwierząt jest przesiąknięta do szpiku kości, a nazywają się katolikami. WIELKI WSTYD . Ja bym dał im przydomek WREDNI katolicy. Pamiętaj jest takie przysłowie, zła karma wraca z podwójna siłą. Ponadto żyj człowieku w myśl zasady nie rób innemu krzywdy której sam nie chcesz doświadczyć. 08:19, 11.03.2020
Zabobą20:44, 10.03.2020
1 0
A po co zabezpieczać? Przecież co ma być to i tak będzie. - Takie jest myślenie ludzi na wsi... 20:44, 10.03.2020