Zaniepokojona matka nie mogła dodzwonić się do swoich dzieci, a gdy przyjechała do domu nikt nie otwierał drzwi. Zaniepokojona kobieta wezwała na pomoc strażaków, którzy używając siły weszli do mieszkania w centrum Gostynia...
Kilka minut przed godz. 8. gostyńscy strażacy zostali skierowani do budynku wielorodzinnego przy ul. Kolejowej w Gostyniu, by pomóc matce, która nie mogła dostać się do swojego mieszkania. Mieli w nim przebywać 10 i 13-latek, którzy nie odbierali telefonu. - Zaniepokojona matka nie mogła dodzwonić się do dzieci i przybyła do domu. Nie mogła dostać się do środka. Wołała, ale nikt nie reagował na wezwania - mówi asp. sztab. Wojciech Idkowiak, dowódca KP PSP Gostyń.
Przybyli na miejsce strażacy sforsowali drzwi, ale w mieszkaniu nikogo nie było - Pierwsze drzwi otworzyliśmy siłowo, do kolejnych kobieta miała już klucze. Po otwarciu mieszkania okazało się, że dzieci nie ma, gdyż prawdopodobnie poszły do szkoły. W tej chwili matka ma to sprawdzić - mówi asp. sztab. Wojciech Idkowiak z KP PSP Gostyń. Niewykluczone, że dzieci nie słyszały telefonu od matki, a gdy ta pojawiła się w kamienicy zdążyły pójść na lekcje.
[ALERT]1579075001775[/ALERT]
xxx09:38, 15.01.2020
Dzieci lepiej zorganizowane od matki! Wstydź się kobieto 09:38, 15.01.2020
xxx09:40, 15.01.2020
Co to za matka, która wraca nad ranem do domu i nie wie, że dzieci na 8 rano chodzą do szkoły... 09:40, 15.01.2020
Do xxx09:49, 15.01.2020
Umiesz czytac ze zrozumieniem? Matka dzwonila, prawdopodobnie jak zawsze i prawdopodobnie w przeciwienstwie do ciebie byla w pracy...wstydz sie...czlowieku?! 09:49, 15.01.2020
Ludzie09:57, 15.01.2020
Ludzie - opanujcie się. Nie dziwię się kobiecie. Postąpiła jak matka kochająca swoje dzieci. Wiele rzeczy może się zdażyć. Nie raz już czad zbierał swoje żniwo. Gdyby okazało się popołudniu po pracy, że dzieci zasłabły, zginęły itp. to wielu z Was krzyczałoby - „gdzie byli rodzice”.
Całe szczęście nic się nie stało i miejmy nadzieje, że dzieci dotarły do szkoły. Czasem się zdaża, że dzieci wyłączają dzwięk w komórce wcześniej z obawy, żeby w szkole nie zapomieć i telefon nie przeszkodził w lekcjach.
Mamo - postąpiłaś słusznie i nie przejmuj się złośliwymi komentarzami. To zwykle są osoby, które zawsze mają jakieś „ale”, szydzące z wszystkich i wszędzie a jakby się przyjrzać ich życiu - to porażka. 09:57, 15.01.2020
Życzliwy.17:27, 16.01.2020
W zupełności się zgadzam. 17:27, 16.01.2020
Abb09:58, 15.01.2020
Właściwie to kobieta zachowała się wzorowo. Ilu z Was hejetrzy po prostu pomyślałoby że "ah, pewnie, nic się nie stało" i nie podjęło żadnej reakcji? Tutaj na szczęście nic się nie stało, ale przecież mogło... Gratulacje dla tej Pani za zdecydowaną i szybką reakcję 09:58, 15.01.2020
Oooo10:32, 15.01.2020
Pewnie dzieciaki postanowiły zrobić żarcik swojej macosze 10:32, 15.01.2020
ADAM10:40, 15.01.2020
13 latek to już za laskami się rozgląda, a matka zachowuje się jakby miał 3 lata. Może mama mogłaby już przeciąć pępowinę. Dzieci są już na tyle dorosłe, że chyba potrafią zamknąć drzwi i pójść same do szkoły. Kiedyś to było normalne, a ta wywala drzwi z zawiasów, gratuluję 10:40, 15.01.2020
superktoś10:47, 15.01.2020
Do Adama,
Skoro ty uważasz że 13sto i 10cio latek są dorośli to mas coś nie tak z głową. W tym wieku różne dziwne pomysły przychodzą do głowy więc różne rzeczy mogły się wydarzyć. Kiedyś dzieci były bardziej ogarnięte i wiedziały co można a czego nie , w czasach komórek , komputerów i konsol dzieci mają tak rozwalone głowy że tu mogło się wydarzyć wszystko. Matka zachowała się dobrze. Rozumiem, że Ty byś miał w tyłku jeżeli dziecko nie odbierało by telefonu i nie było z nim żadnego kontaktu. Można Ci tylko pogratulować znieczulicy. Obyś nigdy nie był w podobnej sytuacji. 10:47, 15.01.2020
Hah10:56, 15.01.2020
W czasach komórek nie tylko dzieci mają rozwalone głowy, ale dorośli dopiero mają rozwalone łby i nie tylko. Hah 10:56, 15.01.2020
Antysuper15:42, 15.01.2020
Superktosiu skąd ty się wziąłeś ? Nie ośmieszaj się. 15:42, 15.01.2020
OLA11:09, 15.01.2020
Czy o wszystkim trzeba pisać na portalach? Takie newsy, żal 11:09, 15.01.2020
Kobieta11:54, 15.01.2020
Ludzie czy wy widzicie co piszecie? Po prostu aż głowa boli od tej wścibskości!!!!
Czy to ma znaczenie czy to była ich matla czy macocha? Kobieta zachowała sie jak należy a wy krytylujecie ją za dobrą postawę?
Tak jak piszecie u góry, dzieci mają różne *%#)!& pomysły także nie ma się co dziwić, że tak postąpiła, sama zachowałabym się tak samo!!
Jak ja się cieszę, że wyprowadziłam się z tego Gostynia, miasto piękne, ale *%#)!& ludzi tam nie brakuje.. 11:54, 15.01.2020
Porażka14:42, 15.01.2020
Taka matkę mieć to porażka....... Pewnie w telefonie siedziała jak do niej dzieci gadały 14:42, 15.01.2020
Ewcia15:05, 15.01.2020
Proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie słowa porażka , a potem samemu odłożyć telefon. 15:05, 15.01.2020
Dzejwid08:01, 18.01.2020
Albo zastanowić się jak po nie przespanej nocy wygląda kobieta gotująca obiad , która nie mogła się dobrze wyspać bo dzieci coś muszą zjeść. Później nie siedziała w telefonie a usypiała przy stole. 08:01, 18.01.2020
Do obserwator18:18, 15.01.2020
Nieważne kim jest dla nich , postąpiła prawidłowo. A to , że nazywa się partnerka a nie żona ,czy macocha nie matka to jest istotne tylko dla wścipskich plotkarzy. W tym przypadku nie ma znaczenia. 18:18, 15.01.2020
Meg21:48, 15.01.2020
Dobrze kobieta zrobiła ...teraz pozostaje rozmowa i ogarnąć zasady w domu ...dojdziesz do szkoły piszesz sms np jestem a mama odpisuje miłego dnia tylko tyle a czasami aż tyle .... rozmawiajmy z dziećmi.... 21:48, 15.01.2020
Monia09:48, 18.01.2020
Cześć panowie, mam na imie Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : https://wyspakobiet.eu/monia25
09:48, 18.01.2020
xxx09:46, 15.01.2020
4 8
Dobra, mogła wyjść rano na chwilę z domu... W co wątpię, aby to była chwila. Bo przecież gdyby wychodziła na 5-10min to dzieci szykowałyby się już do szkoły i jej głowa nie byłaby w stanie zaćmienia 09:46, 15.01.2020
Obserwator10:08, 15.01.2020
18 4
To nie ich matka lecz partnerka ojca dzieci. I dla waszej wiadomości była w pracy 10:08, 15.01.2020