Niewykluczone, że producent wozów strażackich pozwie do sądu jednostki OSP, które zamawiały auta

Wraca sprawa zakupu wozów dla Ochotniczych Straży Pożarnych w Wielkopolsce, w tym krobskiej jednostki. Śledczy planują postawienie zarzutów organizatorom przetargu, ale dla ochotników większym problemem są zapowiedzi medialne firmy Stolarczyk z Kielc. Nie wyklucza ona pozwów przeciwko jednostkom OSP, które auta zamawiały.

Sprawa zakupu 20 samochodów dla jednostek OSP w Wielkopolsce już ponad rok temu stała się przedmiotem zainteresowania CBA, a później prokuratury. Śledczy zamierzają przedstawić zarzuty przedstawicielowi Zarządu Oddziału Wojewódzkiego OSP w Poznaniu. Chodzi o to, że w dokumentach wozy miały trafić do jednostek przed końcem 2016 roku, co nie było prawdą.

Sprawa może jednak rykoszetem uderzyć w same jednostki terenowe OSP, w tym krobskich strażaków. Jak donosi "Głos Wielkopolski" firma z Kielc, która przygotowywała samochody, zamierza skierować pozwy przeciwko jednostkom OSP, jeśli w ciągu miesiąca nie otrzyma całej zapłaty za auta. Urząd Marszałkowski wstrzymał bowiem finansowanie na czas trwania śledztwa.

Dla jednostek OSP wezwania do zapłaty tak dużych kwot byłyby nie do zrealizowania. Strażacy nie mają bowiem swojego majątku i działają dzięki współpracy z gminą. Łączna kwota zobowiązań za wszystkie zamówione auta wobec firmy z Kielc to 11 milionów złotych.

Krobski samorząd, który współfinansował zakup pojazdu (ta część pieniędzy dotarła do wykonawcy), przyznaje, że nie jest stroną w postępowaniu, ale z niepokojem śledzi jego losy. - Nie mamy żadnych oficjalnych informacji w przedmiocie sprawy, tak ze strony partnerów projektu - OSP w Krobi oraz Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Poznaniu, jak i innych podmiotów, w tym organów ścigania czy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. O zaistniałej sytuacji gminy nie informowała również firma Stolarczyk. Zapewne dlatego, iż samorządy nie są stronami umowy na dostawę pojazdów. Czekamy na rozwój sytuacji i skupiamy się przede wszystkim na tym, by wspólnie z jednostkami OSP zapewnić mieszkańcom gminy bezpieczeństwo w zakresie ochrony przeciwpożarowej - przyznaje Adam Sarbinowski z Urzędu Miejskiego w Krobi.

Do Krobi wóz bojowy trafił pod koniec kwietnia. Kosztował ponad milion złotych. Oficjalnie zaprezentowano go w czasie majowych obchodów Dnia Strażaka.