Czujnik czadu uratował życie 66-latkowi, który stracił przytomność w łazience. Urządzenie zaalarmowało domowników i ruszyli na pomoc poszkodowanemu. Wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę z pomieszczenia i wezwali straż pożarną oraz pogotowie.
16 listopada około godz. 18.00 w jednym z mieszkań w Karolewie w gminie Borek Wlkp. rozległ się sygnał alarmowy z czujnika tlenku węgla. Zaniepokojeni domownicy podejrzewali, że przyczyną może być piecyk gazowy w łazience. Nie mylili się. W pomieszczeniu zastali nieprzytomnego współlokatora. - Wyciągnęli mężczyznę na korytarz i wezwali pomoc. Karetka zabrała poszkodowanego do szpitala - mówi asp. sztab. Przemysław Janicki, dowódca KP PSP Gostyń. Specjalne detektory, w które wyposażeni są ratownicy i strażacy, wykazały obecność tlenku węgla w całym mieszkaniu. - Stężenie po naszym przybyciu wynosiło 30 PPM. To jest stężenie, które alarmuje, że trzeba podjąć działania, aby wyeliminować tlenek węgla - podsumowuje as. sztab. Przemysław Janicki. Wadliwe urządzenie zostało wyłączone z użytkowania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz