To przejście to jakaś tragedia! Groźny wypadek na pasach w rejonie marketu

Największym problemem jest ustawa która wprowadzili pisowscy mówiąca o tym że pieszy ma pierwszeństwo na pasach . To jest największy problem

Ktoś kto mówi, że przejście jest oświetlone chyba nie wie co oznacza dobre oświetlenie, w dodatku o ciepłej barwie, w całym Gostyniu ktoś powinien w końcu wziąć się za przejścia na pieszych pod kątem widoczności i oświetlenia, w dodatku na wrocławskiej drzewa jeszcze tylko przeszkadzają, już dawno w pobliżu przejść powinny zostać wycięte, albo drzewa albo my

A ja myślę, że gdyby pieszy poczekał do momentu zatrzymania się samochodu, to nic by się nie stało … no ale wiadomo przecież ma pierwszeństwo

Racja piesi wtargają na przejścia dla pieszych nie dają szans nawet na ich zobaczenie chodzą jak te święte zwierzęta w Indiach oni mają pierwszeństwo im się należy a później tragedię gdyby osoba poczekała chwilę na pewno by przeszła ale jak pisałem wcześniej to oni mają pierwszeństwo czasami wchodzą ze słuchawkami na uszach wpatrzeni w telefon a wiadomo jak porą wieczorową jeszcze gdy popada jest widoczność nie rozumieją że nawet przy 40 na godzinę auto nie zatrzymuj się w miejscu nie mówię o sytuacjach gdy wariaci pędzą przez teren zabudowany ale tu widać że niewiele zabrakło aby samochód zatrzymał się w odpowiednim miejscu

Ja to nie rozumiem, jak można nie patrzeć na to co się dzieje wokół nawet mając pierwszeństwo. Wolę poczekać przed pasami czy na pasach niż znaleźć się na cmentarzu. Przede wszystkim w takich warunkach jak teraz, gdzie widoczność jest dużo gorsza.

Pewnie znowu tel w łapie i nie widzial takiego zlapac i pala go palowac

Ci co myśleli że mają piwrszeństwo są na cmentarzu,
Ci co urzywają muzgu zyją

Co tam zatrzymać Tira w ułamek sekundy, bo z za rogu wbiega pieszy. W końcu ma pierwszeństwo. Jak w Matrixie...
Skoro wszystko stawiamy na głowie to analogicznie dajmy jeszcze pierwszeństwo pojazdów na przejazdach kolejowych....

Gdzie jest pseudo policja napewno gdzie sie w krzakach czai a na wrocławskiej odbywa sie rajd gostynia a jak jada do pracy w strefie to sa wyścigi kto pierwszy

Mni zawsz w szkole uczyli ze przed pasami trzeba sie zatrzymać i dwa razy sprawdzić czy coś nie jedzie dla własnego bezpieczenstwa a teraz ludzie myślą ze są niesmiertelni

warto może postawić światła tak jak na poznańskiej przy przejściu. Pieszy chce przejść - światło się zapala na czerwono i nie ma problemu :)

Do komentarza Obywatela - serio? Masz pierwszeństwo i co Ci z tego przyjdzie jak ktoś Cię potrąci i umrzesz? Kierowca pójdzie siedzieć, ale Tobie to życia nie zwróci. Wystarczy używać móz

Ciemno jak.w.d.u.p.i.e,ale czego się spodziewać u nas się trąbi o sukcesach to zrobione,tamto, a później jakoś to będzie ,pobocza zarośnięte ,koszy na śmieci brak bo przecież 4 pojemniki rójnują budżet miasta a ludzie oczekują lepszego oświetlenia na przejściach ?

Polecam Śrem bodajże ulica gostyńska rozwiązanie ze światłami i czujnikami prędkości ,no ale czy komuś zależy na bezpieczeństwie

Za moment zacznie się odbijanie piłeczki ,właścicielem drogi są ci ,albo tamci ,znowu nie będzie pana ,szkoda że przy zbieraniu podatku urzedasy są tak zgodne

Jestem i kierowcą i pieszym, jak wielu z nas. Zawsze chcąc przejść przez pasy zatrzymuje się i czekam aż samochód zatrzymie się i mnie przepuści. Gdybym tak nie robiła to pewnie nie raz już bym w szpitalu wylądowała bo nie każdy zatrzymuje się widząc pieszego na pasach. Z perspektywy kierowcy, również mogę stwierdzić że ludzie są różni. Najbardziej mnie wkurzają ci którzy stoją i rozmawiają przy pasach i nie wiesz co chcą zrobić. Mialam kiedyś sytuację taka że starszy Pan stał przy pasach, zatrzymałam się a on mi pacha że mam jechać. Ja ruszam a ten jednak się zdecydował przejść 🤦. Ludzie którzy idą chodnikiem i gwałtownie przy pasach robią zwrot i wchodzą na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie . A ty skąd masz wiedzieć że taki ktoś będzie chciał przejść. Przykładów jest dużo. Najgorsze jest to że zawsze kierowca na przesrane, jego wina i ukarany kosmicznymi mandatami za nie zatrzymanie się na czas. Prawo do poprawki.